Wisła Kraków z hukiem spadła z PKO Ekstraklasy. Zareagował nawet Elon Musk
Krzysztof Gaweł
17 maja 2022, 12:57·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 maja 2022, 12:57
Pożegnanie Wisły Kraków z PKO Ekstraklasą to dla wielu kibiców piłkarskich w Polsce prawdziwy szok. Władze klubu próbują się podnieść po koszmarnej niedzieli i muszą zacząć zerkać w przyszłość. Jarosław Królewski podzielił się swoimi odczuciami na Twitterze, a na jego wpis zareagował sam Elon Musk, czyli najbogatszy człowiek świata. To nie żart, choć wciąż nie mamy pewności, czy miliarder i pionier podboju kosmosu zna Białą Gwiazdę.
Reklama.
Reklama.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Co Elon Musk wie o degradacjiWisły Krakówi jej niespodziewanym pożegnaniu z PKO Ekstraklasą? Zapewne niewiele, ale i tak więcej, niż mogłoby się nam wydawać. Miliarder i najbogatszy dziś człowiek świata, pionier nowych technologii i podboju kosmosu to wzór dla Jarosława Królewskiego, który nie może się pogodzić z upadkiem swojego ukochanego klubu.
Królewski podzielił się w social mediach obrazkiem, na którym Elon Musk przygląda się rozbitej w drobny mak rakiecie Falcon. Jego projekt SpaceX ma zrewolucjonizować podróże w kosmos. Rozpoczęło się dwie dekady temu i przez lata nie brakowało porażek, awarii i katastrof, jak wspomniana na zdjęciu rakieta Falcon. Ta w końcu zadziałała i w 2017 roku z sukcesem doleciała na orbitę okołoziemską, a później z niej jeszcze wróciła.
"Falcon - lubię patrzeć na to zdjęcie od zawsze" – napisał współwłaściciel krakowskiej Wisły na Twitterze i sam chyba nie spodziewał się, że dostanie odpowiedź od bohatera obrazka, którego sam oznaczył. Słowa Jarosława Królewskiego trzeba odnieść do katastrofy klubu i nadziei na lepsze jutro. Na razie obserwujemy upadek i klub rozbity na drobne elementy.
"To tylko drobna rysa" – odpisał Elon Musk, czym wywołał poruszenie na Twitterze, którego od niedawna jest współwłaścicielem. I tak miliarder "zabrał głos" po upadku Białej Gwiazdy, której chyba nie znał wcześniej, choć podbój kosmosu to jego domena. A Jarosław Królewski wskazał kierunek zmian, bo bez nich krakowska Wisła nie podniesie się z Fortuna I Ligi i nie wróci do elity. Dotkliwa porażka, tak też można to czytać, może okazać się cenną lekcją.