Elon Musk zareagował na Twitterze na wpis Jarosława Królewskiego, który nawiązał do jego projektów
Elon Musk zareagował na Twitterze na wpis Jarosława Królewskiego, który nawiązał do jego projektów Fot. BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Co Elon Musk wie o degradacji Wisły Kraków i jej niespodziewanym pożegnaniu z PKO Ekstraklasą? Zapewne niewiele, ale i tak więcej, niż mogłoby się nam wydawać. Miliarder i najbogatszy dziś człowiek świata, pionier nowych technologii i podboju kosmosu to wzór dla Jarosława Królewskiego, który nie może się pogodzić z upadkiem swojego ukochanego klubu.

Królewski podzielił się w social mediach obrazkiem, na którym Elon Musk przygląda się rozbitej w drobny mak rakiecie Falcon. Jego projekt SpaceX ma zrewolucjonizować podróże w kosmos. Rozpoczęło się dwie dekady temu i przez lata nie brakowało porażek, awarii i katastrof, jak wspomniana na zdjęciu rakieta Falcon. Ta w końcu zadziałała i w 2017 roku z sukcesem doleciała na orbitę okołoziemską, a później z niej jeszcze wróciła.

"Falcon - lubię patrzeć na to zdjęcie od zawsze" – napisał współwłaściciel krakowskiej Wisły na Twitterze i sam chyba nie spodziewał się, że dostanie odpowiedź od bohatera obrazka, którego sam oznaczył. Słowa Jarosława Królewskiego trzeba odnieść do katastrofy klubu i nadziei na lepsze jutro. Na razie obserwujemy upadek i klub rozbity na drobne elementy.

"To tylko drobna rysa" – odpisał Elon Musk, czym wywołał poruszenie na Twitterze, którego od niedawna jest współwłaścicielem. I tak miliarder "zabrał głos" po upadku Białej Gwiazdy, której chyba nie znał wcześniej, choć podbój kosmosu to jego domena. A Jarosław Królewski wskazał kierunek zmian, bo bez nich krakowska Wisła nie podniesie się z Fortuna I Ligi i nie wróci do elity. Dotkliwa porażka, tak też można to czytać, może okazać się cenną lekcją.

Wisła Kraków miała do końca sezonu 2021/2022 PKO Ekstraklasy walczyć o utrzymanie, ale już w niedzielę została zdegradowana. Biała Gwiazda, niegdyś synonim sportowej klasy i siły w naszej lidze, w ostatnich latach upadła naprawdę nisko. Sportowo, organizacyjnie, finansowo. W zasadzie na każdym polu. Klub został uratowany po okresie rządu kiboli, wydawało się, że czeka go lepsze jutro. Ale wszystko zakończyło się spadkiem.

Czytaj także: