Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

• Nie żyje Josef Abrham, który był popularnym czeskim aktorem.
• Polscy widzowie mogą kojarzyć Abrhama przede wszystkim z serialu "Szpital na peryferiach".
• Aktor zagrał również w polskim filmie "C.K. Dezerterzy" Janusza Majewskiego, w którym wystąpili również Wiktor Zborowski i Marek Kondrat.

Nie żyje Josef Abrham

O śmierci aktora poinformowała agencja CTK, która powołała się na syna zmarłego. Josef Abrham zmarł w wieku 82 lat, przyczyny jego śmierci nie podano. W czeskich mediach społecznościowych osoby publiczne żegnają artystę.

Abhram karierę jako aktor zrobił dzięki rolom przystojnych uwodzicieli, oszustów oraz lekarzy. Wcielał się zarówno w bohaterów dramatycznych, jak i komediowych. Polskim widzom najlepiej znany jest z popularnego swego czasu serialu "Szpital na peryferiach".

Poza tym, Polacy mogą kojarzyć również ze słynnej komedii wojennej Janusza Majewskiego "C.K. Dezerterzy", gdzie na ekranie towarzyszł takim polskim aktorom, jak Marek Kondrat czy Wiktor Zborowski.

Abrham znany jest także z ról w takich filmach, jak "Kelner, płacić!", gdzie wcielił się w sympatycznego oszusta Vranę. Do jego ważniejszych występów należy również ten w dramacie "Audience", gdzie zagrał Ferdynanda Vanka, czyli alter ego autora Vaclava Havla. Wcześniej dramat wystawiano jedynie w podziemu lub za granicą. Aktor zagrał również w "Odejściu", czyli innym filmie Havla, który były prezydent Czech przeniósł na ekran samodzielnie.

Aktorzy zmarli w maju

Przypomnijmy, że w tym miesiącu zmarli również inni znani aktorzy. 7 maja w wieku 92 lat odszedł Robin Parkinson, znany przede wszystkim z roli Ernesta LeClerca w kultowym brytyjskim sitcomie "Allo Allo!".

"Robin Parkinson był popularnym w latach 70. i 80. na Wyspach aktorem. Momentem przełomowym w jego karierze było dołączenie do obsady serialu "'Allo 'Allo!". Po śmierci aktora Dereka Royle'a, który grał w 6. sezonie, wcielił się w postać Ernesta LeClerca. Parkinson występował w kolejnych seriach, aż do ostatniej, dziewiątej" – pisała dla naTemat Bartosz Godziński.

Dzień później ze światem w wieku 79 lat pożegnał się amerykański aktor Fred Ward, którego kariera rozkręciła się dzięki sensacyjnemu filmowi "Ucieczka z Alcatraz", gdzie zagrał u boku Clinta Eastwooda. Kultową rolę aktor zaliczył we "Wstrząsach", w których partnerował Kevinowi Baconowi.

W ostatnich latach Ward grywał głównie w serialach, takich jak "Wszystkie wcielenia Tary", "Chirurdzy", "Uczciwy przekręt" czy "Detektyw". Ostatni raz aktora na ekranie można było zobaczyć niemal 10 lat temu w komedii sensacyjnej "Agenci", a wcześniej w 2011 roku w komedii "30 minut lub mniej".

Może Cię zainteresować również:

• Ten film to "beka" z młodego pokolenia. "Powrót do liceum" z trudem rozbawi nawet boomerów
• Fani Kinga, zgaście entuzjazm. "Podpalaczka" to kolejna mierna adaptacja króla horroru
• Marvel przeszedł samego siebie. Nowy "Doktor Strange" to horror, który zrozumieją tylko fani