Wiktoria Gąsiewska w tym roku skończyła 23 lata, a na swoim koncie ma już wiele znanych ról. To jednak "Rodzinka.pl" przyniosła jej prawdziwą sławę, a przy okazji miłość - Adama Zdrójkowskiego. Ich love story zakończyło się jednak kilka miesięcy temu. Dopiero teraz aktorka opowiedziała o kulisach rozstania i emocjach, które jej towarzyszyły. Wyjawiła też, czy zdarza im się spotykać.
Wiktoria Gąsiewska na małym ekranie zadebiutowała w "Na dobre i na złe" w 2005 roku. Potem grała w serialach takich jak "Rodzina zastępcza" czy "Rodzinka.pl"
Przez kilka lat jej chłopakiem był Adam Zdrójkowski, z którym poznali się na planie. Byli nawet zaręczeni. Uczucie młodych aktorów jednak nie przetrwało
W jednym z ostatnich wywiadów Gąsiewska po dłuższym czasie milczenia ws. rozstania, w końcu zabrała głos. Zdradziła, jak teraz wyglądają jej kontakty z byłym partnerem
Tak Wiktoria Gąsiewska wskoczyła na szklany ekran
Kariera Wiktorii Gąsiewskiej zaczęła się bardzo wcześnie i niezwykle udanie. Jej pierwszą filmową rolą był występ w filmie Jana Jakuba Kolskiego - "Jasminum". Wcielając się w postać dziewczynki Eugenii skradła serca widzów, a także filmowego przemysłu. Zauważył ją sam Andrzej Wajda, który obsadził Gąsiewską w dramacie wojennym - "Katyń".
Później przyszedł czas na telewizyjne seriale. Wraz z Michałem Włodarczykiem, Gąsiewska zagrała rodzeństwo sierotek zaadoptowanych przez "pana inżyniera" z "Rodziny Zastępczej". W czasie pracy w serialu pojawiła się również na planie komedii "Lejdis", gdzie wcieliła się w postać Łucji w wieku 9 lat. Dorosłą Łucję grała Edyta Olszówka.
Jeśli chodzi jednak o telewizyjne rodziny, najlepsza okazała się dla Wiktorii "Rodzinka.pl". Poza rozpoznawalnością serial dał jej również życiowego partnera, najbardziej łobuzerskiego z trójki serialowych synów Karolaka i Kożuchowskiej - Adama Zdrójkowskiego.
Gąsiewska ma na koncie także występ w tanecznym show Polsatu. To właśnie po finale "Tańca z Gwiazdami" pod koniec 2021 roku musiała tłumaczyć się z hucznego afterparty, gdzie została przyłapana z tancerzem Jakubem Lipkowskim, a potem posypały się doniesienia o tym, że faktycznie związkowy kryzys ze Zdrójkowskim nie jest tylko kryzysem, lecz końcem ich wieloletniej relacji.
Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski po rozstaniu. Jak przeżyła to aktorka?
Ponad pół roku temu, kiedy Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski rozstali się, tak naprawdę tylko aktor był skory do tego, aby jakkolwiek odnosić się do wydarzeń. Po relacjach było widać, że jest przybity. Teraz po raz pierwszy od zakończenia związku to Gąsiewska zabrała głos. Zaznaczyła, że nie chciała wywlekać spraw prywatnych do sieci, stąd tak długie milczenie i brak szerszego komentarza.
"Nigdy nie jest przyjemnie, kiedy ktoś komentuje rzeczy, których nie widział, nie słyszał i gdzieś tam zawsze kij ma dwa końce. Ja nie chciałam się wypowiadać, bo jestem osobą, która swoje prywatne sprawy trzyma dla siebie, nie piorę brudów w internecie, uważam to za niesmaczne" – oznajmiła Gąsiewska w rozmowie z Jastrząb Post.
Gwiazda nie kryła, że rozstanie ze Zdrójkowskim odbiło się także na niej, choć może nie było to tak ostentacyjne medialnie, jak niektórzy tego oczekiwali. "Było to ciężkie. Nie będę ukrywać, ale przeżyłam to i teraz już jest o wiele lepiej. Dużo wsparcia dostałam ze strony bliskich, ze strony rodziny i to jest bardzo ważne w takich momentach. Uśmiech teraz mi się rysuje na twarzy" – wyznała.
Jaki kontakt ma Gąsiewska i Zdrójkowski po rozstaniu? "Graliśmy np. ostatnio razem w nowej fabule 'Święta inaczej', więc zapraszam wszystkich bardzo serdecznie. Film wyjdzie w grudniu tego roku. Byliśmy razem na planie, jak widać, stoimy i on jest żywy i ja jestem żywa, więc wszystko jest ok" – powiedziała aktorka.
"Bardzo sobie cenię w pracy, aby podchodzić do tego profesjonalnie i nie mieszać życia z prywatnym i już. To jest tak trochę jak z chłopakiem ze szkoły. Rozstaniecie się, ale cały czas się później widujecie. No i co masz zrobić, jakoś z tym musisz żyć" – skwitowała.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.