Ponad dwa tygodnie od incydentu z oblaniem czerwoną farbą rosyjskiego ambasadora, głos w sprawie zabrał Ramzan Kadyrow. Przywódca Czeczenii grozi Polsce i żąda przeprosin. – Gracie w bardzo złą grę z naszym państwem – mówi w nagraniu opublikowanym w serwisie Telegram.
Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow, który wspiera agresję Władimira Putina w Ukrainie odniósł się oblania rosyjskiego ambasadora farbą w Warszawie
Zażądał od Polski przeprosin i stwierdził, że następnym zaatakowanym państwem może być Polska
"Nie należy grać według melodii Zachodu i Ameryki. To nie prowadzi do niczego dobrego" — mówi w nagraniu opublikowanym w serwisie Telegram
Ambasador oblany farbą
Do incydentu z rosyjskim ambasadorem doszło 9 maja w rosyjski Dzień Zwycięstwa. Tego dnia Siergiej Andriejew przybył z wieńcem przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich, mimo że polskie władze nie rekomendowały mu składania kwiatów w tym czasie. Na miejscu zgromadziła się grupa osób, która protestowała przeciw wojnie.
W pewnym momencie doszło do incydentu, podczas którego rosyjski dyplomata został oblany czerwoną farbą. Do organizacji protestu przyznała się w mediach społecznościowych ukraińska dziennikarka i aktywistka Iryna Zemliana.
Czytaj także:
Razman Kadyrow grozi Polsce
Ponad dwa tygodnie od tego zdarzenia głos w sprawie postanowił zabrać Ramzan Kadyrow. Przywódca Czeczenii opublikował na Telegramie nagranie, na którym grozi Polsce.
— Co Polska chce osiągnąć? Po Ukrainie, jeśli będzie komenda, w ciągu sześciu sekund pokażemy, na co nas stać. Lepiej zabierzcie broń, najemników i oficjalnie przeproście naszego ambasadora. Nie zostawimy tego tak po prostu. Gracie w bardzo złą grę z naszym państwem... Nie należy grać według melodii Zachodu i Ameryki. To nie prowadzi do niczego dobrego — powiedział Kadyrow.
Krótko po ataku na ambasadora głos w sprawie zabrała także rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa. Nazwała uczestników protestu "neonazistami". Po ataku na Andriejewa Komitet Śledczy Rosji zapowiedział, że ustali okoliczności zdarzenie. Moskwa zwróciła się do Warszawy o "podjęcie odpowiednich działań".
Kim jest przywódca Czeczenii?
Ramzan Kadyrow uchodzi za przyjaciela Putina. Sam o sobie mówił, że jest jego "wiernym żołnierzem". Przywódca Czeczenii to syn byłego prezydenta tej kaukaskiej republiki Achmata Kadyrowa, weterana walki o niepodległość w I wojnie czeczeńskiej, który zginął w zamachu w 2004 roku. Kadyrow junior na prezydenta został mianowany w 2007 roku.
Od lat Czeczenia otrzymuje od Rosji miliardowe dotacje, w zamian zyskuje pokój i wiernego sojusznika. Dlatego Kadyrow jest bardzo ważny dla Kremla. "Wierny żołnierz Putina" dołączył do inwazji na Ukrainę w pierwszym tygodniu walk.
Kadyrow najpierw wysłał do Ukrainy swoich ludzi, ale dość szybko okazało się, że czeczeński oddział tzw. kadyrowców, którego celem miało być zabicie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, został wyeliminowany. Potem inne oddziały Kadyrowa ponosiły kolejne porażki.
Kadyrowcy 13 marca zostali ostatecznie wycofani na Białoruś, skąd powrócili do Czeczenii. Jak podało Radio Swoboda, czeczeńscy żołnierze nigdy nie brali bezpośredniego udziału w walkach, lecz zajmowali się głównie nękaniem ludności cywilnej i kręceniem materiałów propagandowych, publikowanych później w mediach społecznościowych.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.