Reklama.
To już 96. dzień rosyjskiej inwazji. Dziś spotkanie przywódców Unii Europejskiej; tematem rozmów ma być dalsze wsparcie dla Ukrainy. Wiadomo jednak, że trudno mówić o unijnej jedności w tej kwestii – nie ma bowiem porozumienia w sprawie nowego pakietu sankcji wobec Moskwy, głównym blokującym są Węgry. Tymczasem na podstawie zdjęć satelitarnych ustalono, co Rosja robi ze zbożem skradzionym Ukrainie – statek pełen ładunku z Sewastopola dopłynął do Syrii.
– Każdy wysyłany przez nas konwój jest wyrazem solidarności i przyjaźni między narodami francuskim i ukraińskim. 1300 lokalnych społeczności zorganizowało zbiórkę i dostarczenie pomocy humanitarnej. Nadal planujemy pomagać waszemu krajowi w tym trudnym czasie – powiedziała minister spraw zagranicznych Francji Catherine Colonna.
– Kluczową kwestią jest oczywiście ropa. Uważam, że Europa i tak będzie musiała zrezygnować z rosyjskiej ropy i produktów naftowych. Bo chodzi o niezależność samych Europejczyków od rosyjskiej broni energetycznej. A im szybciej to nastąpi, tym pełniejsza będzie rezygnacja z rosyjskiej ropy, tym bardziej będzie to w końcu opłacalne dla samej Europy – podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu.
"Podziękowałem prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu za szczere przemówienie do członków Rady Europejskiej. Zwiększymy waszą płynność finansową i pomożemy odbudować Ukrainę. Będziemy nadal wzmacniać waszą zdolność do obrony waszych ludzi i państwa" – przekazał za pośrednictwem Twittera przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
„Bez żadnego sukcesu taktycznego ani strategicznego wróg kontynuuje podstępny ostrzał wzdłuż całej linii kontaktu. Dzisiaj zaatakowano gminy Zełenodolśk i Apostolowskaja w Krzywym Rogu. Dzięki Bogu ludzie nie zostali ranni. Co więcej, orkowie ostrzeliwują okupowane przez siebie osiedla, najwyraźniej dla obrazu swojej propagandy" – przekazał za pośrednictwem aplikacji Telegram szef administracji wojskowej Krzywego Rogu Ołeksandr Wilkuł.
"Gazprom Export nadal domaga się, aby Orsted płacił za dostawy gazu w rublach. Kontrakt nie zobowiązuje nas do tego prawnie i wielokrotnie zawiadamialiśmy Gazprom Export, że tego nie zrobimy. Termin płatności upływa 31 maja, a Orsted nadal będzie płacić w euro. W związku z tym istnieje ryzyko, że Gazprom Export wstrzyma dostawy gazu do Orsted. Według Orsted będzie to naruszenie kontraktu" – czytamy w komunikacie.
– Ta wojna jest zagrożeniem dla pokoju w Europie, temu nikt nie może zaprzeczyć. Ale jednocześnie nie można się bać i dlatego będziemy kontynuować to, co zaczęliśmy – powiedział Olaf Scholz na antenie telewizji ARD.
– Teraz trzeba znaleźć sposób na to, aby kraje, które z dnia na dzień nie mogą znaleźć substytutów dla swojej ropy, "mogły również zostać uwzględnione". Poszczególne kraje, które mają trudniej ze względu na swoje położenie geograficzne, powinny otrzymać czas, ale muszą go też wykorzystać – powiedział kanclerz Niemiec podczas wywiadu dla telewizji ARD.
– Celem, który przyświeca nam wszystkim w Europie, jest to, aby Ukraina mogła obronić swój kraj, swoją integralność i suwerenność oraz aby Rosja nie wygrała tej wojny – odparł Scholz, zapytany, co stawia za cel i dlaczego nie przyznał, że Ukraina musi wygrać.
"Bitwa o Donbas spowodowała, że Rosja przeszła na ostrzał artyleryjski, który trwał dzień i noc. Ukraińska Gwardia Narodowa zniosła tego wiele i podzieliła się swoim materiałem z BBC. Poniższy film przedstawia to, co pozostało z Rubiżne" – przekazał za pośrednictwem Twittera korespondent BBC Quentin Sommerville.
"Erdogan podkreślił, że Turcja przywiązuje szczególną wagę do projektu stworzenia bezpiecznego korytarza dla eksportu produktów rolnych z Ukrainy drogą morską. Turecki przywódca powiedział, że Ankara chce włączyć się w działalność Centrum Monitoringu, które ma powstać z udziałem Ukrainy, Rosji i ONZ w Stambule" – podaje agencja Anadolu.
"Od razu wybuchły 4 pożary pod różnymi adresami… 2 prywatne domy, budynek gospodarczy, 3 boksy garażowe i 4 samochody. Łączna powierzchnia tych pożarów wynosiła ponad 800 metrów kwadratowych" – przekazała służba prasowa Głównej Dyrekcji Państwowego Pogotowia Ratunkowego w obwodzie charkowskim.
– Rozmawialiśmy na temat konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Wysłuchaliśmy punktu widzenia Polski. Nasze stanowisko jest takie, że trzeba wykorzystać wszystkie możliwe sposoby, żeby rozwiązać go pokojowo – powiedział prezydent Egiptu Abd al-Fattah as-Sisi.
"W ciągu zaledwie godziny rosyjskie wojsko wystrzeliło ponad 20 pocisków w kierunku granicznego rejonu Szostka w obwodzie sumskim z rosyjskiej wsi Zernowo, przekazała Państwowa Straż Graniczna. Nie zgłoszono ofiar" – podaje "The Kyiv Independent".
"Netflix ostatecznie wycofał się z rosyjskiego rynku. W chwili obecnej na terytorium Rosji nie działa ani strona Netflixa, ani aplikacja. To dobra nowina, na którą wszyscy czekaliśmy. Dziękujemy za solidarność z Ukrainą i poparcie. Mam nadzieję, że po zwycięstwie nasza współpraca będzie się rozszerzać" – prekazał minister kultury i polityki informacyjnej Ołeksandr Tkaczenko za pośrednictwem aplikacji Telegram.
Władze w Stanach Zjednoczonych badają możliwość zaopatrzenia Ukrainy w systemy rakiet wielokrotnego startu, ale bez rakiet dalekiego zasięgu – podaje Washington Post, powołując się na źródła Pentagonu.
"Rosyjskie wojsko przegrupowuje się w obwodzie donieckim w pobliżu miasta Łyman, dążąc do rozpoczęcia ofensywy. Atak spodziewany jest także w obwodzie charkowskim, w pobliżu miasta Izium oraz w obwodzie sumskim" – podaje "The Kyiv Independent", powołując się na informację Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
– Musimy zrozumieć, co kryje się za tym wyrażeniem – zawieszenie broni. Jeśli chodzi o pokój kosztem Ukrainy i jej terytoriów, nie sądzę, żeby Unia Europejska mogła to zaakceptować. Jeśli mówimy, że pokoju nie może być bez wolności i sprawiedliwości, to znaczy, że pokoju nie można osiągnąć za wszelką cenę. W kontekście wszystkich dzisiejszych dyskusji na ten temat musimy zapewnić, że Ukraina jest przy stole, aby nikt inny nie decydował, że wojna się skończyła lub że Rosja musi jakoś zachować twarz – powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, cytowana przez Ukrinform.
"Rosjanie próbują zaatakować wschodnie społeczności naszego regionu. Na linii kontaktu prowadzone są naloty artyleryjskie, powietrzne i rakietowe. W okolicy Orekhowa i Hryhoriwki zniszczone zostały dwie szkoły" – przekazała obwodowa administracja wojskowa za pośrednictwem aplikacji Telegram.
"Prezydent Turcji Erdoğan omawia wojnę w Ukrainie z prezydentem Zełenskim oraz kontynuację negocjacji, ustanawiając bezpieczne korytarze" – podaje agencja Anadolu.
– Na przykład głód na dużą skalę w Afryce, w Azji, będzie oznaczał, że Europa Południowa i Południowo-Wschodnia jest zagrożona nowym kryzysem migracyjnym na dużą skalę. A kiedy usłyszycie szantaż z Moskwy na temat jedzenia, wiedzcie, że jest to ich celowy cios w wasze społeczeństwa. Aby zabezpieczyć ten cios, Rosja po prostu używa narodów Afryki i Azji jako zakładników, celowo spychając ich na śmierć głodową. Żeby ludzie stamtąd masowo uciekali do was. Czy jesteście na to gotowi? Nie sądzę – podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas przemówienia do Rady Europejskiej.
Ludmyła Denisowa przyznała, że Kancelaria Prezydenta nie jest zadowolona z jej "aktywnego gromadzenia informacji o łamaniu praw człowieka na tymczasowo okupowanych terytoriach" – podaje NEXTA.
Szef chersońskiej administracji wojskowo-cywilnej przekazał portalowi Suspilne, że rosyjskie siły zbrojne odcięły komunikacje.
– Wojna na Ukrainie jest częścią większej walki między demokracją i autokracją oraz wolnością i represją – powiedział Joe Biden podczas obchodów Dnia Pamięci Narodowej.
– W tym momencie, kiedy Rosja znów prowadzi agresję, by zgasić wolność i demokrację, a także samą kulturę i tożsamość sąsiedniej Ukrainy, widzimy bardzo jasno, co jest stawką. Wolność nigdy nie była darmowa, demokracja zawsze potrzebowała czempionów – oznajmił.
– Walka Ukraińców jest częścią większej walki, która łączy wszystkie narody i w której uczestniczyło tak wielu patriotów tutaj spoczywających. Walka między demokracją i autokracją, wolnością i represjami – podkreślił prezydent USA.
– Nie obwiniałem nikogo z was, wina za wszystko, co się dzieje, jest po stronie Rosji, ale myślę, że dla wszystkich jest oczywiste, że powinien nastąpić postęp w sankcjach. Taki postęp, że Rosja powinna zacząć szukać pokoju… Dlaczego Rosja może nadal zarobić miliardy euro. Dlaczego banki terrorystyczne nadal współpracują z Europą i światowym systemem finansowym. Dlaczego rosyjskie kanały propagandowe, rosyjska broń informacyjna nadal działają w UE. Dlaczego rosyjscy urzędnicy rządowi, którzy wspierają wojnę, i sędziowie, którzy otwarcie popierają represje, wciąż nie pod sankcjami? Tylko dzięki większej jedności możemy znaleźć odpowiedź na wszystko, co Rosja robi przeciwko nam, przeciwko tobie – powiedział na forum Rady Europejskiej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Wydaje mi się, że czas na negocjacje nie nadszedł, jest zbyt wiele trudności na drodze do dialogu" – powiedziała Catherine Colonna, cytowana przez agencję Interfax.
Minister spraw zagranicznych Francji dodała, że dialog jest konieczny, ale "wymaga chęci, których nie ma po stronie rosyjskiej".
"Decyzja rosyjskiej firmy nie ma wpływu na fizyczne dostawy surowca do holenderskich gospodarstw domowych, albowiem GasTerra kupił wcześniej dodatkowy gaz" – przekazał dziennikarzom Rob Jetten. Minister klimatu i energii podkreślił wcześniej, że spółka, której właścicielem są m.in. Schell i Esso Nederland oraz holenderskie państwo, odmówiła regulowania płatności w rublach.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podaje, że ukraińska armia przechodzi do ofensywy w obwodzie chersońskim i odsuwa Rosjan od Mykołajiwki na północy obwodu.
"Rosyjscy okupanci nadal ponoszą straty na Ukrainie, co prowadzi do dalszego spadku stanu moralnego i psychologicznego. Stale rośnie liczba wrogiego personelu, który wszelkimi środkami stara się uniknąć walki" – podkreślono w komunikacie.
Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola wezwała europejskich przywódców do poparcia członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej.
"To, co do tej pory osiągnęliśmy, jest już bezprecedensowe, trzymaliśmy się razem i odpowiadaliśmy jednością, w sposób, który zaskoczył nawet najgorszych cyników. Do tej pory opinia publiczna była z nami. Nasi ludzie otworzyli swoje domy i serca dla 6 milionów Ukraińców. W dużej mierze zaakceptowali cenę do zapłacenia za wojnę i zażądali zdecydowanej odpowiedzi" – oznajmiła Metsola.
"To, czego teraz potrzebuje Ukraina, to nadzieja i perspektywa, w przeciwnym razie zmusimy Kijów do szukania gdzie indziej" – podkreśliła.
"Nie odnosząc prawdziwego sukcesu militarnego w rejonie Izium, rosyjscy okupanci rozpoczęli aktywną wojnę informacyjną. W ostatnich dniach wróg rozpowszechnił co najmniej trzy fake newsy w różnych sieciach społecznościowych. Rosyjscy propagandyści zaczęli wykorzystywać w swoich materiałach lokalnych współpracowników, którzy twierdzą, że ukraińskie siły zbrojne rzekomo wystrzeliły w miasto na początku marca rakiety Point-U" – przekazał za pośrednictwem Facebooka przedstawiciel władz miasta Maksym Strelnyk.
"To tylko bezczelne kłamstwo, bo wszyscy mieszkańcy Izium znają prawdę, że to rosyjskie lotnictwo zbombardowało miasto, a każdy z nas wciąż pamięta ryk ich samolotów" – podkreślił Strelnyk.
Wołodymyr Zełenski złożył wizytę ukraińskim żołnierzom w północno-wschodnim regionie Charkowa. "Sky News" zaznacza, że to jego pierwsze oficjalne wystąpienie poza Kijowem od początku rosyjskiej inwazji.
"Potrzebujemy gwarancji, że w razie wypadku na rurociągu biegnącym przez Ukrainę, będziemy mieli prawo do odbioru rosyjskiej ropy z innych źródeł" – oznajmił premier Węgier Victor Orbán, cytowany przez portal NEXTA.
Premier Węgier Victor Orbán zadeklarował, że wyrazi poparcie dla szóstego pakietu sankcji na Rosję, jeśli kwestia dostaw ropy na Węgrzech zostanie rozwiązana. Jego obawy dotyczą rurociągu, który biegnie przez Ukrainę.
"Dziennikarz Frédéric Leclerc-Imhoff był na Ukrainie, aby pokazać rzeczywistość wojny. Na pokładzie humanitarnego autobusu, wraz z cywilami zmuszonymi do ucieczki przed rosyjskimi bombami, został śmiertelnie trafiony" – przekazał za pośrednictwem Twittera prezydent Francji Emmanuel Macron.
Ołeksandr Senkiewicz przekazał, że stolica regionu na południu Ukrainy znajduje się obecnie pod rosyjskim ostrzałem artyleryjskim. Mer miasta zaapelował do mieszkańców, aby nie podchodzili do okien – podaje "The Kyiv Independent".
W obwodzie donieckim zgłoszono niewielki wyciek amoniaku. Szef władz obwodu Pawło Kyryłenko przekazał, że w wyniku działań wojennych uszkodzono fragment rurociągu Tołjatti - Odessa. Chmura amoniaku ma przemieszczać się w kierunku Bachmutu.
Recep Tayyip Erdoğan odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem. Turecki prezydent miał powiedzieć, że konieczne jest "jak najszybsze zaprowadzenie pokoju między Rosją a Ukrainą". Zaapelował także o podjęcie działań, które wyeliminują negatywne skutki trwającej wojny.
Erdoğan zadeklarował również, że jest gotowy spotkać się z przedstawicielami Rosji, Ukrainy i ONZ w Stambule, aby poprowadzić mediacje. – Ankara jest gotowa do przejęcia roli w mechanizmie monitorowania – stwierdzono w oświadczeniu biura prasowego prezydenta Turcji.
Jak donosi "The Kyiv Independent", w obwodzie donieckim z powodu rosyjskich ataków pięć miejscowości zostało pozbawionych dostaw wody. Lokalne przedsiębiorstwo wodociągowe zapewnia, że od wtorku woda ma być w razie konieczności dostarczana samochodami.
– Musimy podjąć decyzję w sprawie szóstego pakietu sankcji na Rosję. Nadszedł na to czas i jestem przekonany, że wspólnie będziemy w stanie to zrobić. W ostatnich godzinach poczyniliśmy postępy w tej ważnej kwestii – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
USA dostarczyło natomiast Ukrainie drony rozpoznawcze RQ-20 Puma i są one już rozmieszczane przez ukraińską armię w Zaporożu.
Chociaż Ukraińcy posiadali już podobne systemy rozpoznawcze, to drony przekazane przez Amerykanów są wyposażone w o wiele lepsze termowizory i iluminatory laserowe.
– Nie wyślemy Ukrainie systemów rakietowych, którymi mogą uderzyć wewnątrz Rosji – powiedział na konferencji prezydent USA Joe Biden, odnosząc się do możliwości przekazania Ukraińcom rakiet dalekiego zasięgu.
Prezydent Andrzej Duda powiedział w poniedziałkowym wywiadzie dla CNN, że "na całym świecie światowe instytucje finansowe zamroziły ponad 300 mld dolarów, które należą do Rosji". – Środki te powinny zostać zabrane Rosji i przeznaczone na odbudowę Ukrainy – podkreślił.
"Prezydent Andrzej Duda złożył wizytę w Kairze, gdzie rozmawiał z prezydentem Egiptu Abdem el-Fatahem es-Sisim na temat m. in. rozwoju współpracy gospodarczej, militarnej, rolniczej i o potencjalnych możliwościach eksportu polskiej żywności" – podała Kancelaria Prezydenta.
– Rozmawialiśmy na temat konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Wysłuchaliśmy punktu widzenia Polski. Kair uważa, że trzeba wykorzystać wszystkie możliwe sposoby, żeby rozwiązać go pokojowo – powiedział egipski przywódca.
Jak przekazał doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wiktor Andrusiw, resort zastanawia się nad wprowadzeniem opłat za wyjazd mężczyzn za granicę.
W związku z obowiązującym w Ukrainie stanem wojennym, kraju nie mogą opuszczać mężczyźni w wieku 18-60 lat.
Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller powiedział, że premier Mateusz Morawiecki jest już w Brukseli, gdzie będzie uczestniczył w dwudniowym szczycie Unii Europejskiej. Unijni przywódcy mają rozmawiać przede wszystkim o wojnie w Ukrainie, energetyce, obronności i bezpieczeństwie żywnościowym.
– Polska podkreśla konieczność zwiększania sankcji na Rosję, w tym przyjęcia 6. pakietu sankcji i rozpoczęcia prac nad kolejnym. Opowiadamy się też za dalszym wsparciem Ukrainy, m.in. w wymiarze makrofinansowym – podkreślił Müller.
– Proces negocjacyjny między Ukrainą i Rosją jest dziś zahamowany w części polityczno-dyplomatycznej. W części humanitarnej działa, dlatego, że chodzi o wymianę jeńców, korytarze humanitarne, próby ewakuacji naszych obywateli – przekazał doradca prezydenta Ukrainy Michajło Podolak w wywiadzie dla portalu LB.UA.
Zaznaczył, że w innych kwestiach nie są prowadzone rozmowy, ponieważ "Rosja wciąż żyje w fikcyjnym świecie, w którym próbuje przekonywać, że wyzwala Ukrainę".
Przed rozpoczęciem szczytu unijnych przywódców w Brukseli premier Węgier Viktor Orbán stwierdził, że "nie ma porozumienia w kwestii embarga na import rosyjskiej ropy do Unii Europejskiej, bo "Komisja Europejska nie wzięła pod uwagę obaw Budapesztu".
– Energia to ważna kwestia, dlatego najpierw potrzebujemy rozwiązań, a potem sankcji. Pierwsze pięć pakietów sankcji zostało przyjętych w odwrotnej kolejności: najpierw sankcje, a potem szukanie rozwiązań i myślenie o konsekwencjach. Poprzemy szósty pakiet, jeżeli znajdą się w nim rozwiązania dla węgierskiego bezpieczeństwa dostaw energii – oznajmił Orbán.
Przebywający w Kijowie mer okupowanego Melitopola Iwan Fedorow przekazał na briefingu, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy położone na południu Ukrainy miasto opuściło blisko 70 tys. ludzi.
– Jeśli chodzi o ewakuację ludzi, to teraz zapanowała faktycznie blokada, bo Rosjanie nikogo nie wypuszczają (...). Próbują też rozdawać mieszkańcom rosyjskie paszporty, ale ukraińskie urzędy odmówiły z nimi współpracy – dodał.
Fedorow dodał, że okupanci blokują zasięg ukraińskiej telefonii komórkowej, dlatego cywile kupują rosyjskie karty SIM, by nie tracić łączności. Mer relacjonował też, że w Melitopolu zdrożała żywność, a produkty wwożone z anektowanego Krymu są kilka razy droższe.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oznajmiła, że "szósty pakiet sankcji na Rosję powinien zostać uzgodniony w ciągu najbliższych 48 godz".
"Moje przesłanie dla wszystkich krajów UE jest jasne: mamy jeden klucz do sukcesu, a jest nim solidarność z Ukrainą i jedność Unii Europejskiej" – zaznaczała.
"Francja wyraża największy podziw dla odwagi narodu ukraińskiego, który walczy o wolność" – podkreślała na Twitterze nowa szefowa francuskiego MSZ Catherine Colonna, która odwiedziła w poniedziałek Ukrainę, w tym podkijowską Buczę.
Według biologów i weterynarzy cytowanych przez rumuńską telewizję Digi 24, poparzenia na ciałach delfinów przypływających do rumuńskiego wybrzeża Morza Czarnego dowodzą, że Rosjanie w trakcie wojny mogą używać na tym akwenie bomb fosforowych.
Jak przekazał wiceminister rolnictwa Ukrainy Taras Wysocki w państwowej telewizji, "Rosjanie ukradli i nielegalnie wywieźli z Ukrainy już 500 tys. ton zbóż".
– Posiadamy dowody, że do kradzieży dochodzi na wszystkich czasowo okupowanych terenach, w obwodach chersońskim, zaporoskim, ługańskim, donieckim i charkowskim – dodał.
"W tym roku zamiast ostatniego dzwonka – dźwięk syren. Okupanci uszkodzili budynki 1800 instytucji edukacyjnych w całej Ukrainie. Wybite okna, połamane biurka. Życie w szkolnych salach zamarło 23 lutego. Ale bez względu na to, jak trudno jest teraz, Ukraińców nie da się złamać. Będziemy walczyć, rozwijać się, uczyć. W imię wolności i naszego przyszłego zwycięstwa" – powiedział Wołodymyr Zełenski cytowany przez ukraiński MON.
Rada Miejska Mariupola poinformowała na Telegramie, że "od połowy kwietnia rosyjscy okupanci pochowali w zbiorowych mogiłach w obwodzie donieckim (koło wiosek Stary Krym, Manhusz i Wynohradne) co najmniej 16 tys. zamordowanych mieszkańców miasta".
Dodano, że następne 5 tys. ukraińskich ofiar pochowały do połowy marca służby komunalne w Mariupolu. Rada powołała się także na słowa mera miasta Wadyma Bojczenki.
"Pod gruzami, w prowizorycznych grobach i w tymczasowych kostnicach dotąd pozostają tysiące ciał. Szacujemy, że liczba ofiar w Mariupolu sięga 22 tys. osób, jednak coraz więcej faktów przemawia za tym, że skutki zbrodni raszystów są zacznie potworniejsze" – mówił mer.
"Ewakuacja ludności cywilnej w pobliżu Siewierodoniecka została wstrzymana" – przekazał na Telegramie szef administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj. Tłumaczył, że Rosjanie ostrzelali autobus ewakuacyjny, w wyniku czego zginął francuski dziennikarz Frédéric Leclerc-Imhoff.
"Dzisiaj nasz opancerzony wóz ewakuacyjny miał zabrać 10 osób z okolicy, ale znalazł się pod ostrzałem wroga. Odłamki pocisków przebiły pancerz samochodu i śmiertelnie raniły w szyję akredytowanego francuskiego dziennikarza, który robił materiał o ewakuacji. Z kolei policjanta patrolowego uratował hełm" – tłumaczył Hajdaj.
Wpis opatrzył drastycznymi zdjęciami z miejsca zdarzenia.
Ukraińskiej artylerii udało się odeprzeć szturm Rosjan w rejonie Popasnej. Ukraińcy zniszczyli trzy rosyjskie wozy bojowe BMP-3 IFV.
W poniedziałek Zgromadzenie Parlamentarne NATO jednogłośnie przyjęło deklarację wzywającą do wprowadzenia surowszych sankcji na Rosję i do zwiększenia dostaw broni dla Ukrainy.
"W wyniku porannego ostrzału Mikołajowa przez rosyjskich okupantów, w jednym z rejonów miasta zostało uszkodzonych 21 prywatnych domów (...). Do godz. 14 wiadomo o jednej osobie rannej" – poinformował na Telegramie mer miasta Aleksander Senkiewicz.
Doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Wiktor Andrusiw przekazał, że "choć od początku wojny z Ukrainy wyjechało 7,6 mln osób, to już ok. 60 proc. z nich – czyli 4,8 mln uchodźców – powróciło do ojczyzny".
"Rosja kontynuuje eksport krwawego ukraińskiego zboża do Syrii. Każdy marynarz uczestniczący w rosyjskiej operacji i sprzedający nielegalnie zdobyte mienie zostanie zidentyfikowany i umieszczony na międzynarodowej liście poszukiwanych. W każdym porcie świata Interpol będzie czekał na szabrowników z nakazem aresztowania" – wskazał doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Szef kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej Mykoła Żyrnow przyznaje, że niebezpieczeństwo ponownego ataku na Kijów wciąż istnieje. – Zagrożenie istnieje i będzie istnieć, dopóki nie wygramy, ale Kijów przygotowuje się do właściwego odparcia wroga – powiedział urzędnik. Czytaj więcej
Rosyjski korespondenci wojenni dokumentują zbrodnie wojenne swojej armii i z dumą w sieci zamieszczają filmy. To nagranie z drona pokazuje, jak bronią termobaryczną zaatakowano miejscowość Nowomichajłowka w obwodzie donieckim – podaje NEXTA
Dziennikarz niemieckiego dziennika "Bild" Julian Röpcke na napisał, że zniszczenie centrum miejscowości zajęło "zaledwie 8 sekund". "Olaf Scholz rozmawiał z Władimirem Putinem całe 80 minut przez telefon" – skomentował.
Wojska rosyjskie przegrupowują pododdziały, szykując się do ataków z okupowanego Iziumu na Słowiańsk w obwodzie donieckim i Barwinkowe w obwodzie charkowskim – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Wróg umacnia się w Łymanie w obwodzie donieckim i przegrupowuje siły w celu dalszej ofensywy na Słowiańsk. Umacnia się również na północny wschód i południowy wschód od Siewierodoniecka. Przerzuca przy tym uzbrojenie z terytorium Rosji – czytamy w komunikacie.
Spadochroniarze lwowscy zniszczyli pluton 104. pułku szturmowego z obwodu pskowskiego – podaje Dowództwo Powietrznodesantowych Oddziałów Szturmowych. "Około dwudziestu rosyjskich okupantów zostało skutecznie zlikwidowanych wraz z nacierającymi pojazdami pancernymi" – podano w komunikacie.
Więcej rosyjskich wojsk pojawiło się w rosyjskim obwodzie kurskim. Moskwa wysłała tu żołnierzy oraz systemy artyleryjskie i rakietowe – powiedział gubernator obwodu kurskiego Roman Starowojt. Jak stwierdził, "ma to na celu zapewnienie spokojnej i twórczej pracy mieszkańców regionu kurskiego, zapewniając bezpieczeństwo życia i zdrowia".
"Na obrzeżach Siewierodoniecka unosi się nieustanny zapach zwłok. Bo Rosjanie nie zabierają ciał" – tak relacjonuje szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Państwowej Serhij Hajdaj. Według jego informacji rosyjskie wojska zdobyły obrzeża miasta i zbliżają się do centrum, w rejonie tym trwają ciężkie walki.
"Rosjanie zawsze mają tę samą taktykę, strzelają przez kilka godzin z rzędu – cztery, pięć godzin, a potem przechodzą do ofensywy. Ci, którzy przystąpią do ofensywy, giną. Potem znowu jest ostrzał, później znowu przechodzą do ofensywy i tak dalej, aż dotrą do pozycji" – relacjonował Hajdaj.
Siergiej Ławrow podczas wywiadu dla francuskiego kanału TF1 został zapytany o stan zdrowia Władimira Putina. Szef MSZ w Moskwie podkreślił, że Putin, choć w tym roku skończy 70 lat, pojawia się publicznie codziennie, więc "to o czymś świadczy".
Więcej na ten temat piszemy tutaj: Czytaj więcej
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko przekroczył granicę Ukrainy z Polską. Wcześniej dwukrotnie nie pozwolono mu na wyjazd z kraju.
Sytuacja się zmieniła, gdy Poroszenko wystosował list otwarty do Wołodymyra Zełenskiego z prośbą o pozwolenie na wyjazd. Poroszenko zapewnił, że opozycja współpracuje z władzami na rzecz wzmocnienia Ukrainy. Jak poinformował, wybiera się na zjazd i szczyt Europejskiej Partii Ludowej w Rotterdamie.
"Przyjechałem, zorientowałem się w sytuacji i zwolniłem szefa obwodowej SBU za to, że nie działał on na rzecz obrony miasta od pierwszych dni wojny, a myślał tylko o sobie" – przekazał po wizycie w Charkowie Wołodymyr Zełenski.
Więcej o tej dymisji piszemy tutaj: Czytaj więcej
W obwodzie donieckim rosyjscy żołnierze omal nie zastrzelili generała Walerija Sołodczuka i jego ochroniarzy, którzy przybyli, by stłumić zamieszki i zmusić tych, którzy odmówili służby, do dalszej walki z Ukrainą – podaje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
SBU przechwyciła nagranie rozmowy, z której wynika, że żołnierze odmówili wykonania rozkazu, więc "rosyjski generał haniebnie uciekł z linii frontu".
Ciężkie walki w Siewierodoniecku. Rosjanie ostrzelali pojazd wolontariuszy, dwie osoby zostały ranne – relacjonuje szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Państwowej Serhij Hajdaj.
Brytyjskich wywiad w dzisiejszym raporcie opublikowanym przez tamtejsze ministerstwo obrony wskazywał, że Rosjanie stracili w trakcie wojny także bardzo wielu oficerów średniego i niższego szczebla.
"Utrata znacznej części młodego pokolenia oficerów zawodowych zapewne pogłębi trwające problemy z modernizacją podejścia do dowodzenia i kontroli. Braki młodszych dowódców bezpośrednio przełożą się także na mniejszą skuteczność batalionowych grup taktycznych, które są odtwarzane w Ukrainie z niedobitków wielu jednostek" ‒ ocenili Brytyjczycy.
"W obliczu licznych wiarygodnych doniesień o lokalnych buntach wśród sił rosyjskich w Ukrainie, brak doświadczonych i wiarygodnych dowódców plutonów i kompanii prawdopodobnie doprowadzi do dalszego spadku morale i dyscypliny" ‒ dodano.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w poniedziałek, że w wojnie zginęło dotychczas 30 350 rosyjskich żołnierzy, a straty w sprzęcie wrogiej armii mają wyglądać tak: czołgi ‒ 1349; bojowe pojazdy opancerzone ‒ 3282; systemy artyleryjskie ‒ 643; wyrzutnie rakiet ‒ 205; systemy przeciwlotnicze ‒ 93; samoloty ‒ 207; helikoptery ‒ 174; pojazdy i zbiorniki paliwa ‒ 2258; statki/łodzie ‒ 13 sztuki; sprzęt specjalny ‒ 48.
"W Melitopolu nastąpiła eksplozja. Lokalne media donoszą, że rano w pobliżu centrum handlowego Kwartal było słychać było wybuch" – podała NEXTA.
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko po raz trzeci będzie próbował przekroczyć granicę, aby wziąć udział w szczycie Europejskiej Partii Ludowej. Poinformował o tym na Facebooku, zwracając się z prośbą do Wołodymyra Zełenskiego. Dotąd służby graniczne nie przepuszczały Poroszenki.
Od początku wojny funkcjonariusze Straży Granicznej odprawili 3,7 mln osób wjeżdżających z Ukrainy. Wczoraj wjechało do Polski niecałe 22 tys. osób. Blisko 29 tys. osób natomiast wjechało z Polski do Ukrainy.
Wojska ukraińskie przeprowadziły skuteczną kontrofensywę na pograniczu obwodów chersońskiego i mikołajowskiego na południu kraju. W rezultacie wojska rosyjskie zostały zmuszone do zajęcia pozycji obronnych – informują w porannym raporcie amerykańscy analitycy z Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
Eksperci przyznają, że ta kontrofensywa nie doprowadzi do odbicia znaczących obszarów na południu Ukrainy, ale może spowolnić konsolidację administracyjnej kontroli okupowanych terytoriów i zmusić Rosjan do rozlokowania większej liczby żołnierzy. ISW podkreśla, że głównym celem Rosjan jest wschodnia część Ukrainy, a tam w ostatnim czasie wojska Putina nie odniosły większych sukcesów.
Wojska Federacji Rosyjskiej zabiły już w Ukrainie co najmniej 243 dzieci – informuje Prokurator Generalna Ukrainy.
Strona ukraińska jest gotowa rozpatrzyć udział w telekonferencji z udziałem przedstawicieli Rosji i Turcji. Stawia jednak jeden warunek: w rozmowach ma uczestniczyć osobiście Władimir Putin.
Prezydent Turcji Recep Tayip Erdogan powraca do roli mediatora między Rosją a Ukrainą. Dziś ma rozmawiać i z Władimirem Putinem, i z Wołodymyrem Zełenskim.
Więcej na ten temat piszemy tutaj: Czytaj więcej
"Rosjanie wkroczyli na przedmieścia Siewierodoniecka, zabili dwóch cywilów, pięć osób jest rannych" – informuje szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Hajdaj. Jak wyjaśnia, Rosjanie wkroczyli do północno-wschodnich i południowo-wschodnich przedmieść miasta.
Hajdaj podaje, że ciężkie walki toczą się i o Siewierodonieck, i o Lysyczańsk. "Wróg użył wszystkich możliwych broni, używa samolotów. Jednak nasze wojsko mocno się broni, aby uniemożliwić wrogowi wkroczenie do kraju" – czytamy we wpisie.
Wojska rosyjskie przeprowadziły dwa uderzenia rakietowe w rejon Odessy. Celem ataku był most drogowy i kolejowy nad ujściem Dniestru do Morza Czarnego – poinformował rzecznik odeskiej administracji wojskowej Serhij Braczuk.
Jak zaznaczył, ten most już wcześniej był uszkodzony przez Rosjan i wyłączony z ruchu. "Fala uderzeniowa uszkodziła kilka prywatnych domów w pobliżu. Wśród ludności nie ma ofiar. Jeden pocisk został zestrzelony przez siły obrony powietrznej" – poinformował w serwisie Telegram.
Ze zdjęć satelitarnych wynika, że do portu Latakia w Syrii wpłynął rosyjski statek transportujący prawdopodobnie zboże skradzione na Ukrainie – podaje CNN. To już drugi taki rejs rosyjskiej jednostki w ostatnich tygodniach. Wcześniej w połowie maja publikowano zdjęcia dowodzące, że statek ten przewozi zboże z Sewastopolu do Latakii.
CNN powołuje się na zdjęcia satelitarne firmy Maxar Technologies z 27 maja. Widać na nich statek Matros Pozynicz w Latakii. Jednostka ta może załadować około 30 tys. ton zboża. Statek ten przez Bosfor popłynął na południe wzdłuż wybrzeża Turcji.
Wiadomo, że Matros Pozynicz jest jednym z trzech rosyjskich statków, które od chwili rosyjskiej inwazji na Ukrainę ładowały zboże w Sewastopolu na anektowanym Krymie.
Serwis NEXTA powołując się na "Die Welt" pisze, że polski prezydent Andrzej Duda zarzuca Niemcom łamanie obietnic ws. dostaw broni. Berlin obiecał Polsce czołgi Leopard, które mają zastąpić poradziecki sprzęt, jaki Warszawa przekazała Ukrainie. Jednak niemiecki rząd nie dotrzymał słowa – pisze "Die Welt".
UE obieca wsparcie dla Ukrainy, ale nie jest gotowa na nowe sankcje dla Rosji – tak tuż przed szczytem unijnych przywódców pisze agencja Reutera.
W ciągu dwóch dni przywódcy bloku 27 państw będą dyskutować o tym, jak najlepiej pomóc Ukrainie cztery miesiące po inwazji Rosji i jak radzić sobie ze skutkami konfliktu: wysokimi cenami energii, zbliżającym się niedoborem żywności i potrzebami obronnymi UE.
Wiadomo, że nie ma szans na szósty pakiet sankcji wobec Moskwy. Głównym blokującym są Węgry, które stawiają nowe warunki.
Więcej na ten temat piszemy tutaj: Czytaj więcej
"Jesteśmy z Wami - myślami i sercami" – powiedział Olaf Scholz podczas łączenia video do zgromadzonych przed Bramą Brandenburską uczestników maratonu Save Ukraine.
"Putin nie wygra... Jesteśmy z wami, jesteśmy zjednoczeni. (...) Budujemy plany powojennej odbudowy Ukrainy" – zadeklarował niemiecki kanclerz.