Ostatnio media obiegły zdjęcia, na których Filip Chajzer wymieniał czułości z kobietą. Portal Pudelek podawał, że nie była to jego dotychczasowa partnerka. Wiele wskazuje na to, że prezenter i Małgorzata Walczak nie są już parą, bowiem na ich profilach w mediach społecznościowych pojawiło się właśnie wymowne oświadczenie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kilka dni temu Pudelek opublikował fotografie paparazzi, na których Filip Chajzer nie szczędził czułości tajemniczej brunetce
Niedługo później na instagramowym koncie jego długoletniej partnerki pojawił się wpis, który sugerował, że przeżywa trudny czas
W niedzielę (29 maja) zarówno Chajzer, jak i matka jego dziecka - Małgorzata Walczak, wydali enigmatyczny komunikat. Zapewnili, że są dalecy od publicznego prania brudów. Wspominając o swoim synu, poprosili o uszanowanie prywatności
Choć Filip Chajzer jest dziś jednym z najpopularniejszych prezenterów, to należy do tych osób, które niezbyt chętnie dzielą się swoją prywatnością. Nie było jednak tajemnicą, że od kilku lat był związany z Małgorzatą Walczak. Para po raz pierwszy pojawiła się razem na salonach przy okazji Balu Fundacji TVN w 2017 roku. Niedługo później powitali na świecie syna - Aleksandra.
Filip Chajzer i Małgorzata Walczak wydali oświadczenie
O możliwych problemach w związku Chajzera i Walczak media spekulowały się już kilku dni. 26 maja na Pudelku opublikowano ujęcia, na których prowadzący "Dzień dobry TVN" wymieniał czułe gesty z kobietą. Miała to jednak nie być jego oficjalna partnerka.
Potem Małgorzata Walczak, matka syna prezentera, zamieściła na Instagramie grafikę z napisem: "Być tu i teraz bywa trudno". Post zniknął już z jej konta, jednak pojawił się nowy. Podobną treść publikacji dodał dziennikarz na swoje social media.
Obydwoje poprosili o uszanowanie swoich prywatnych decyzji ze względu na dobro syna. Warto zaznaczyć, że ani Chajzer, ani Walczak nie przekazali wprost, że podjęli decyzję o rozstaniu.
Gwiazdor TVN przyznał, że komentowanie prywatnych spraw "nie jest jego bajką". "Dlatego wraz z Gosią najbardziej enigmatycznie jak tylko się da prosimy o uszanowanie naszych prywatnych decyzji. Dobro dziecka jest dla nas zawsze najważniejsze" - napisał.
"Moi drodzy. Od komentowania prywatnych spraw zawsze byłam daleko. Dlatego wraz z Filipem prosimy o uszanowanie naszego prywatnego życia. Dobro dziecka jest dla nas zawsze najważniejsze. Dziękujemy z góry" - czytamy z kolei na profilu Walczak.
Kim jest Małgorzata Walczak? Dla Filipa Chajzera odeszła z TVP
Małgorzata Walczak też jest związana z mediami. Dziennikarka pracowała m.in. w TVP Info. W 2020 roku odeszła z pracy u publicznego nadawcy. Na tę decyzję miało wpływ jedno z wydań "Wiadomości", o którym swego czasu było głośno. Wyemitowano w nim materiał szkalujący Kingę Rusin, a także krytykujący zachowanie Filipa Chajzera.
"Czas znowu pożegnać się z TVP... podobno do trzech razy sztuka. Ten będzie trzeci... W czerwcu 2019 roku, po 3 latach przerwy wróciłam do TVP Info, do ludzi, których znałam od lat, fantastycznych operatorów, dźwiękowców, inżynierów wozów transmisyjnych, wydawców, podwydawców, producentów... Poznałam nowych reporterów info, których naprawę polubiłam" - wyznała.
"Niestety to jak w 'Wiadomościach' przedstawia się osobę, którą kocham i z którą jestem, jest dla mnie nie do zaakceptowania. Kolejny materiał uderzający w Filipa, czyli w moją rodzinę po prostu mnie boli. Mam swoje bardzo dosadne zdanie na ten temat. Kończę więc przygodę z Telewizją Polską... Wybieram rodzinę i jej dobro" – podkreśliła Małgorzata Walczak na Instagramie.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.