Mieszkanie prawem, nie towarem – co to właściwie znaczy? I czy w kwestii polityki mieszkaniowej Czarzasty może się dogadać z Tuskiem, a Nowa Lewica z Koalicją Obywatelską? O tym w podcaście poliTYka mówił poseł Maciej Kopiec przepytywany przez Annę Dryjańską.
Jakie relacje łączą posła Kopca z posłem Bosakiem i dlaczego pisze o nim na Twitterze per Krzyś, wypominając odziedziczone mieszkanie?
Polityk Nowej Lewicy podkreśla, nie ma żadnych więzów z członkiem skrajnie prawicowej Konfederacji. Kopiec przekonuje, że w oświadczenie majątkowe Bosaka spojrzał dlatego, że polityk Konfederacji – podobnie jak jego formacja – tyle mówi o wolnym rynku i innowacji, podczas gdy sam zajmował państwowe posady, a jego majątek to po części spadek.
– Jako przedsiębiorcę boli mnie, że o przedsiębiorczości w Polsce mówią ludzie, którzy nie mają z nią wiele wspólnego: nie mają doświadczenia w przedsiębiorczości, nie budowali swoich własnych firm, nie zmagali się z trudami rzeczywistości prowadzenia działalności gospodarczej – mówi poseł Maciej Kopiec w podcaście poliTYka.
– Najbardziej Irytuje mnie, że te osoby kreują się na to, by być specjalistami w dziedzinach, o których nie mają zielonego pojęcia – dodaje gość programu. Kopiec, który sam ma w CV kierowanie firmą budowlaną i biurem nieruchomości, uważa, że kryzys mieszkaniowy jest jedną z najbardziej palących kwestii w Polsce.
– Jako Lewica postulujemy (wybudowanie) 300 tys. mieszkań w latach 2025-2030, agencję rządową, która będzie monitorowała potrzeby i koordynowała cały ten program, ulgę remontową dla właścicieli mieszkań, którzy (...) utrzymują swoje mieszkanie w godnym standardzie użytkowania, zamrożone raty kredytów hipotecznych – wylicza Kopiec. Poseł tłumaczy także, co znaczy hasło "mieszkanie prawem, nie towarem", oraz odpowiada na pytanie, czy Nowa Lewica może się w tej sprawie dogadać z Donaldem Tuskiem, który niedawno stwierdził, że mieszkanie nie powinno być "przywilejem bogaczy". Więcej w podcaście poliTYka.