Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Alert IMGW: Liczne burze z opadami gradu

W nocy z 31 maja na 1 czerwca w wielu miejscach pojawiły się burze z intensywnymi opadami deszczu. Najbliższe godziny również mogą charakteryzować się gwałtownymi zjawiskami. Natomiast, dobre zmiany nadchodzą wielkimi krokami. Początek weekendu ma przynieść zdecydowaną poprawę.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że od rana aż do godziny 20 mogą występować liczne burze z opadami gradu. Alert obowiązuje w województwach: podlaskim, warmińsko-mazurskim, pomorskim, kujawsko pomorskim. Ostrzeżeniem objęto również wschodnią część województwa zachodniopomorskiego oraz północną wielkopolskiego i mazowieckiego.

Burze będą intensywne. W niektórych regionach może spaść nawet do 35 mm wody. Meteorolodzy ostrzegają przed silnym wiatrem, którego prędkość może dochodzić do 85 km/h. Możliwe są także lokalne gradobicia.

W środę kraj zostanie wyraźnie podzielony na dwie części. Chłodno będzie na północy. Nad samym morzem temperatury nie będą przekraczać 14-15 stopni. Z kolei w Poznaniu i Płocku słupki rtęci wskażą 18-19 stopni.

Zdecydowanie cieplej będzie na południu Polski. W okolicach Krakowa, Kielc, Radomia i na północ od Lublina temperatury będą najwyższe. Termometry mogą pokazywać nawet 25 stopni. W pozostałych regionach nieco mniej, ale nadal ok. 20 kresek.

Zdecydowanie cieplej już w piątek

Czwartek będzie deszczowy. Według meteorologów sucho ma być jedynie na zachodzie kraju, a słupki rtęci nadal będą wskazywać wartości zbliżone do 20 stopni. Sytuacja zmieni się znacząco dopiero w piątek. Nie przewiduje się kolejnych opadów, a temperatury będą prowokowały do spędzania czasu poza domem.

IMGW prognozuje, że 3 czerwca termometry w Warszawie pokażą już 25 stopni. Na południowym-zachodzie Polski będzie jeszcze cieplej, nawet 26 stopni. Północ kraju nadal będzie chłodniejsza. W Koszalinie temperatura nie przekroczy 17 stopni. W Gdańsku, Olsztynie i Suwałkach będzie nieco cieplej, bo 21-22 stopnie.

W sobotę na południowym zachodzie odnotujemy jeszcze delikatny wzrost temperatur. We Wrocławiu i Opolu może być nawet 28 stopni. W pozostałych regionach przez cały weekend temperatura utrzyma piątkowe wartości.