Donald Tusk opublikował na swoim Twitterze film ze stacji benzynowej. Pokazuje w nim ceny paliw, podsumowując słowami: "Kaczyński nie najeździ się już po Polsce". Jego wideo jest odpowiedzią na zdjęcia polityków PiS-u, w tym wojewody zachodniopomorskiego Zbigniewa Boguckiego, którzy pozowali przed tablicami na stacjach paliw, tak by nie pokazać obowiązujących cen benzyny.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Politycy PiS-u ostatnio fotografowali się na tle pylonów ze stacji benzynowych, jednak po stronie, na której nie było widać ceny
Internet śmieje się z "cenzury na ceny paliw", a Donald Tusk dodał film, w którym ujawnia prawdziwą cenę za litr
Politycy PiS-u ukrywają ceny na stacjach benzynowych
Ceny paliwa są coraz wyższe, co przy rekordowej inflacji 13,9 proc. rujnuje budżety Polaków, uderzając oczywiście w najbiedniejszych, którzy już zaczynają porzucać auta na rzecz poruszania się komunikacją miejską tam, gdzie oczywiście mają w ogóle taką możliwość.
Czytaj także:
Tymczasem politycy PiS-u postanowili sfotografować się na stacji benzynowej. "Miłe spotkanie w drodze na Konwencję PiS (odbyła się w sobotę w Markach-przyp. red). Podczas przystanku razem z Markiem Suboczem spotkaliśmy wojewodę wielkopolskiego, oczywiście na Orlenie" - brzmi wpis wojewody zachodniopomorskiego Zbigniewa Boguckiego na Twitterze zaraz pod zdjęciami ze stacji paliw.
Jedna fotografia pokazywała śniadanie, druga była zrobiona na tle tablicy z cenami benzyny. Problem w tym, że po jej drugiej stronie, gdzie nie można było zobaczyć, ile faktycznie wynosi cena za litr. Dodajmy, że podobne zdjęcie dodał w ten weekendStanisław Karczewski, wracając z tej samej konwencji, wstąpił także na stację benzynową Orlenu.
"Kiepski pylon Orlenu wybraliście. Trzeba było z dumą zaprezentować taki z ósemką z przodu przy cenie benzyny 95" - śmieją się przez łzy w komentarzach pod zdjęciami internauci. Te sytuacje postanowił także skomentować Donald Tusk, który dodał na swojego Twittera filmik ze stacji paliw Orlen, gdzie zatrzymał się w drodze do Kotliny Kłodzkiej.
Donald Tusk ujawnia ceny benzyny
– Pamiętacie, kiedy w sobotę internet zalała niewiarygodna ilość zdjęć działaczy PiS-u z Orlenu? Stali przed takimi pylonami ze strony, na której nie ma ceny. Przejdźmy na drugą stronę. Nie wiem, czy wyraźnie widać, ale podpowiem. 8 złotych 7 groszy za dziewięćdziesiątkę piątkę. Teraz już wiecie, dlaczego zdjęcia robili z tamtej strony, ale prawdy nie przykryją. Za taką cenę Kaczyński nie najeździ się po Polsce – mówi były premier, przechodząc na "właściwą" stronę tablicy z cenami benzyny.
Jak podaje portal INNPoland od czwartku 2 czerwca benzyna 95 (o której mówił Donald Tusk) kupiona bez rabatu w hurcie, na stacji musi kosztować minimum 8 złotych za litr.
Dlaczego? Od 27 maja hurtowa cena 95 w Orlenie (mowa o handlu hurtowym, czyli sprzedaży dla stacji paliw) przekracza 7 złotych. I nie mówimy o groszu czy dwóch ponad 7 złotych. 27 maja owszem, cena wynosiła w zaokrągleniu 7,08 zł, ale od tej pory zdążyła urosnąć do... 7,406 zł.