
Reklama.
W feralnym odcinku "Simpsonów" znalazła się scena, w której diabeł prosi Boga, by ten zrobił mu kawę. To wystarczyło, by turecki organ nadzorujący radio i telewizję orzekł o obrazie uczuć religijnych. Telewizja CNCB-e, która wyemitowała odcinek, musi teraz zapłacić ponad 22 tys. euro grzywny.
Zastanawiam się, co zrobią scenarzyści serialu, kiedy usłyszą, że w kraju takim jak Turcja żarty prezentowane w ich serialu brane są na poważnie i wymuszają grzywny.
Jak podkreśla brytyjski dziennik "The Guardian", który pisze o kontrowersjach wokół "Simpsonów", Turcja jest państwem świeckim, ale większość obywateli tego kraju to muzułmanie.
Krytycy obecnego rządu często podnoszą larum, że próbuje on podstępnie wprowadzić swego rodzaju dyktaturę islamskich wartości i zasad. Incydent z popularnym serialem animowanym, który w Turcji emitowany jest od 10 lat, z pewnością będzie kolejnym argumentem potwierdzającym taką tezę.
Źródło: "The Guardian"