nt_logo

Nowe doniesienia ws. śmierci Krzysztofa z "Rolnik szuka żony". "Poszukiwały go trzy radiowozy"

Weronika Tomaszewska

07 czerwca 2022, 17:54 · 3 minuty czytania
Informacja o nagłym odejściu Krzysztofa Pachuckiego - uczestnika programu "Rolnik szuka żony" wstrząsnęła opinią publiczną. Tymczasem w mediach pojawiły się nowe doniesienia na temat okoliczności śmierci rolnika. Podobno jego ciało znalazła żona Bogusia, którą poznał na planie show TVP. Kobieta mocno przeżyła samobójczą śmierć ukochanego. Podano, co się teraz z nią dzieje.


Nowe doniesienia ws. śmierci Krzysztofa z "Rolnik szuka żony". "Poszukiwały go trzy radiowozy"

Weronika Tomaszewska
07 czerwca 2022, 17:54 • 1 minuta czytania
Informacja o nagłym odejściu Krzysztofa Pachuckiego - uczestnika programu "Rolnik szuka żony" wstrząsnęła opinią publiczną. Tymczasem w mediach pojawiły się nowe doniesienia na temat okoliczności śmierci rolnika. Podobno jego ciało znalazła żona Bogusia, którą poznał na planie show TVP. Kobieta mocno przeżyła samobójczą śmierć ukochanego. Podano, co się teraz z nią dzieje.
Ujawniono okoliczności śmierci bohatera "Rolnik szuka żony". Fot. Instagram/@rolnikszukazonytvp

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • W poniedziałek (6 czerwca) media obiegła przykra wiadomość o śmierci Krzysztofa Pachuckiego, który brał udział w produkcji "Rolnik szuka żony". Przed kamerami poznał Bogusię, która kilka miesięcy temu została jego żoną
  • Z informacji, do których dotarł "Super Express" wynika, że rolnik chorował na depresję
  • Tabolid ustalił też, że 56-latek najpierw zaginął, po czym powiesił się na terenie swojego gospodarstwa w Olecku. Świadkiem tragicznego finału poszukiwań miała być jego żona. Sąsiedzi zdradzili "Super Expressowi", co obecnie dzieje się z kobietą

Krzysztof Pachucki w programie "Rolnik szuka żony"

Przypomnijmy, że Krzysztof Pachucki startował w 8. edycji "Rolnik szuka żony". W odcinku zerowym, gdy prezentowane są tzw. wizytówki, opowiadał o swoim gospodarstwie na Mazurach, gdzie prowadził także działalność agroturystyczną. Był rozwodnikiem. Z pierwszą żoną doczekał się trójki dzieci.

W dalszym etapie programu rolnik przeczytał nadesłane listy i z kilkoma kandydatkami odbył krótkie spotkania. Potem wybrał trzy kobiety, które zrobiły na nim najlepsze wrażenie i zaprosił je do swojego domu.

Wśród nich była Bogusia, z którą szybko nawiązał bliską relację. Zaledwie 5 dni później doszło do pamiętnych zaręczyn na pomoście. Niedługo potem kobieta przeprowadziła się do Krzysztofa.

Już wtedy przed kamerami wspominali, że w ich nowej rzeczywistości bywają trudne chwile. - Jesteśmy w takim wieku, że mamy swoje nawyki, upodobania, do czegoś jesteśmy przyzwyczajeni. Są miłe chwile, ale są też i doły… straszliwe doły. Ogromne nerwy, stres, przeżycia. Boimy się tego, co będzie dalej - mówiła tajemniczo Bogusia.

- Miałem trudne dni, nie było chęci do zabawy, do wspólnych spacerów. Wspieramy się wspólnie, ale nie zawsze wszystko wychodzi. Nie ma ludzi idealnych. Były starcia między nami. (…) Ja bym tego nie zdzierżył, co Bogusia zdzierżyła do tej pory. To było dla niej ciężkie. Dzięki bogu, że wytrwała ze mną. Myślę, że dalej też będzie fajnie. To są wielkie zmiany w moim życiu, ale pozytywne. Warto dla Bogusi dużo zmienić w swoim życiu - opowiadał z kolei rolnik.

Wszystko wskazywało jednak na to, że udało im się wyjść na prostą. 27 listopada odbył się ich ślub, na którym bawili się niektórzy uczestnicy "Rolnika" wraz z Martą Manowską.

Zmarł Krzysztof Pachucki - uczestnik programu "Rolnik szuka żony"

Na początku tego tygodnia do mediów dotarła smutna informacja o samobójczej śmierci Krzysztofa Pachuckiego. "Super Express" - powołując się na relacje sąsiadów - przekazał, że rolnik od lat zmagał się z depresją.

"Mężczyzna w tajemniczych okolicznościach wyszedł z domu, a kilka dni później popełnił samobójstwo. Krzysztof z 'Rolnik szuka żony' powiesił się w swoim gospodarstwie" - podano. 4 czerwca odbył się jego pogrzeb.

"To Bogusia znalazła ciało Krzysztofa"

Na łamach dziennika sąsiedzi Krzysztofa Pachuckiego opowiedzieli, jak przebiegały poszukiwania zaginionego 56-latka. "Poszukiwały go trzy radiowozy i straż pożarna. Funkcjonariusze przeczesywali całą okolicę" - czytamy.

Z doniesień gazety dowiadujemy się też, że "ostatecznie to Bogusia znalazła ciało Krzysztofa, który powiesił się w oborze". "Jeden z sąsiadów odciął sznur, na którym wisiał Krzysztof" - ujawniono.

"Bogusia jest zrozpaczona śmiercią Krzysztofa. Wciąż przebywa w jego gospodarstwie, rzadko wychodzi z domu. Towarzyszy jej syn Krzysztofa, który specjalnie przyjechał z Poznania, gdzie mieszka na co dzień" - mieli przekazać tabloidowi znajomi zmarłego rolnika.

Czytaj także: https://natemat.pl/417517,krzysztof-pachucki-z-rolnik-szuka-zony-nie-zyje