Wieść o tym, że Edward Miszczak odchodzi ze stacji TVN po 25 latach, poniosła się szerokim echem. Informację potwierdził sam zainteresowany, jednak nie zdradził, czy to oznacza, że przechodzi na emeryturę. W sieci pojawiły się pierwsze nieoficjalne informacje na temat jego dalszych planów zawodowych. Wynika z nich, że Miszczak szykuje się na transfer do głównego konkurenta TVN.
67-letni dziś Edward Miszczak rozpoczął pracę w Grupie TVN w 1997 roku, a rok później został dyrektorem programowym stacji TVN. W 2012 roku wraz z czterema innymi dyrektorami stał się członkiem jej zarządu. W latach 2004-2009 oraz 2018-2020 był wiceprezesem TVN.
Podczas lat pracy wylansował takie nazwiska jak m.in. Małgorzata Rozenek-Majdan, Magda Gessler, Marcin Prokop, Szymon Majewski czy Hubert Urbański. We wtorek (7 czerwca) o jego odejściu z TVN zawiadomił "Presserwis". Prezeska Warner Bros. Discovery w Polsce Katarzyna Kieli w mailu przekazała decyzję pracownikom.
"Rozmawialiśmy z Edwardem od pewnego czasu na temat zmiany w naszej organizacji, jesteśmy więc do niego bardzo dobrze przygotowani. (...) Będziemy mieli jeszcze czas, by się z nim pożegnać" - oznajmiła, dodając, że w okresie przejściowym Miszczak będzie pełnił funkcję dyrektora pionu programmingu.
Wieści potwierdził sam 67-latek. "W życiu każdego przychodzi taki moment, że mimo sukcesów odczuwa się potrzebę zmiany. Dlatego podjąłem decyzję o odejściu, ale ludzie i to wyjątkowe miejsce zawsze będą w moim sercu" - wyznał. W sieci zawrzało i pojawiły się głosy o tym, że sprawa odejścia może mieć tzw. drugie dno.
Chociażby Agnieszka Woźniak-Starak, prowadząca "Dzień dobry TVN" zasugerowała, jaki mógł być powód decyzji wieloletniego dyrektora programowego stacji. Dziennikarka weszła w wymianę zdań z internautami pod wspólnym zdjęciem z Miszczakiem, które wrzuciła.
"Emerytura każdemu się należy" - stwierdził jeden z nich. "Oooj, w emeryturę to ja nie wierzę" - zareagowała wymownie Woźniak-Starak. "Ciekawe, kto przyłożył do tego rękę. Bo nie wierzę, że to emeryturka" - oceniła inna użytkowniczka. "A może to zmiana pracy?" - odparła prezenterka.
Pożegnalny post ze wspólnym zdjęciem wrzuciła także Małgorzata Ohme. "Zawdzięczam Ci tak wiele, wiele jak wiele osób, może znacznie więcej, bo myśl, ze jesteś dodawała mi odwagi i siły od wielu lat" – podkreśliła prowadząca "Dzień Dobry TVN".
"Jesteś najważniejsza osoba na mojej zawodowej drodze, bardzo ważna w moim życiu w ogóle. Jesteś autorytetem dla wieku z nas i tak pozostanie. Dziękuję Ci za wszystko i wierzę, że to nie koniec. Mam nadzieje, że pożegnają Cię tak, jak na to zasłużyłeś" – podsumowała wymownie.
Odejście Edwarda Miszczaka z TVN to aktualnie temat numer jeden w rodzimych mediach. Wszyscy są ciekawi, co dalej - emerytura czy może jednak zmiana pracy? O tej drugiej możliwości przekonuje m.in. portal Plotek, według którego szykuje się transfer Miszczaka do głównego konkurenta TVN, czyli Telewizji Polsat.
Podobną wersję przedstawił Pudelek, donosząc, że ma rozpocząć tam pracę na początku przyszłego roku. Spekuluje się, że Miszczak miałby zastąpić dotychczasową dyrektorkę programową Ninę Terentiew (piastuje to stanowisko od 2007 r.).
"Nina Terentiew myślała już o odejściu w grudniu tamtego roku, co akurat pokrywałoby się z 30-leciem jej pracy w mediach na stanowiskach dyrektorskich. Dokładnie w 1991 roku po raz pierwszy została dyrektorem do spraw artystycznych w TVP. Stwierdziła jednak, że chce pracować dalej" – powiedziało źródło serwisu. Miszczak i Terentiew póki co wstrzymują się od komentarza w tej sprawie.