nt_logo

Piękna akcja bramkowa Biało-Czerwonych. Zobacz jak Lewandowski trafił do siatki

Maciej Piasecki

08 czerwca 2022, 21:44 · 2 minuty czytania
Polacy bez respektu podeszli do rywalizacji z drugą drużyną rankingu FIFA. Biało-Czerwoni do przerwy remisują w Brukseli 1:1, a gola otwierającego wynik zdobył Robert Lewandowski. Kapitan polskiej kadry popisał się ekwilibrystycznym wykończeniem, kwitując bardzo ładną akcję zespołu Michniewicza.


Piękna akcja bramkowa Biało-Czerwonych. Zobacz jak Lewandowski trafił do siatki

Maciej Piasecki
08 czerwca 2022, 21:44 • 1 minuta czytania
Polacy bez respektu podeszli do rywalizacji z drugą drużyną rankingu FIFA. Biało-Czerwoni do przerwy remisują w Brukseli 1:1, a gola otwierającego wynik zdobył Robert Lewandowski. Kapitan polskiej kadry popisał się ekwilibrystycznym wykończeniem, kwitując bardzo ładną akcję zespołu Michniewicza.
Robert Lewandowski zdobył w pierwszej połowie meczu z Belgią swojego 76 gola dla reprezentacji Polski. Fot. KENZO TRIBOUILLARD/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Trzeba przyznać, że pierwsze minuty nie były dla Polaków najłatwiejsze. Najpierw skończyło się na obiciu słupka i fatalnym pudle gracza Edena Hazarda. Przy poprawce gracza Realu Madryt, szukającego asysty, piłka wpadła do siatki Bartłomieja Drągowskiego. Arbiter boczny dostrzegł jednak minimalną pozycję spaloną, na której był Michy Batshuayi.


Polacy oddali pierwszy strzał w światło bramki w 28 minucie i od razu była to akcja otwierająca wynik spotkania. Najpierw Robert Lewandowski powalczył przy bocznej linii, ogrywając dwóch-trzech rywali i wywalczając aut. Ten szybko wykonany spowodował, że piłka trafiła do Zielińskiego. Pomocnik SSC Napoli złamał akcję do środka, dogrywając do Sebastiana Szymańskiego. Filigranowy skrzydłowy idealnie zagrał w tempo do Lewandowskiego, a kapitan Polaków w ekwilibrystyczny sposób zdobył swojego 76 gola w kadrze

Jeszcze w pierwszej części polska drużyna dała się jednak zaskoczyć. Wyrównującego gola w 42 minucie zdobył Axel Witsel. Belg uderzył celnie zza pola karnego, choć wcześniej skuteczną interwencją po strzale Kevin De Bruyne popisał się Drągowski.

Warto również dodać, że na trybunach stadionu w Brukseli jest bardzo duża grupa polskich kibiców. Mateusz Borek komentujący mecz dla TVP Sport mówił nawet o 10 tysiącach Polaków na brukselskim obiekcie.

- Czasami brakuje nam spokoju. Przerzutu z jednej na drugą stronę, przytrzymania piłki, poklepania, stworzenia sobie przestrzeni. Poruszanie się bez piłki i z nią - na pewno tu mamy jeszcze nad czym pracować. Pamiętajmy, że lepiej mądrze stać, niż głupio biegać, niezależnie przeciwko komu gramy. Przy poprawie prostych spraw, detali, możemy grać jeszcze lepiej - mówił "Lewy" po zwycięstwie Polaków we Wrocławiu nad Walią (2:1).

Jak pokazuje pierwsze 45 minut, Biało-Czerwoni rzeczywiście - nawet z mocnym rywalem - potrafią pokazać kawałek fajnej jakości.

Gol Lewandowskiego dodaje również dodatkowego smaku, mając na uwadze sytuację, jaka obecnie panuje wokół polskiej gwiazdy - w kontekście jego chęci odejścia z Bayernu Monachium.

- Osiągnęliśmy wspólnie z Bayernem naprawdę wiele. Po tylu latach można znaleźć rozwiązanie dla obu stron, a nie szukać jednostronnej decyzji. Rozumiem gdybym grał w Bayernie kilka lat. Ale po takim czasie lojalność i szacunek są ważniejsze. Coś we mnie zgasło w środku i nawet jeśli jesteś profesjonalny, to nie możesz tego naprawić - nie ukrywał rozgoryczenia sytuacją polski napastnik.

Zobacz także: Lewandowski usłyszał od Bayernu mocną ripostę. Koniec marzeń Polaka o Hiszpanii?

Spoglądając na formę kapitana Biało-Czerwonych, mistrzowie Niemiec mogą pluć sobie w brodę, że ich najlepszy piłkarz może tego lata wyfrunąć do FC Barcelony.

Czytaj także: https://natemat.pl/418183,belgia-polska-w-2-kolejce-ligi-narodow-relacja-na-zywo