Prawo i Sprawiedliwość wciąż zdecydowanie prowadzi w wyborczym wyścigu, jednak sejmowa arytmetyka może okazać się bezlitosna dla Zjednoczonej Prawicy, jeśli założymy, że do Sejmu nie dostanie się Konfederacja. A takie wnioski płyną z nowego sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". I to już kolejne takie badanie, więc sytuacja może wyglądać na stałą tendencję dla konfederatów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Z nowego sondażu wynika, że PiS, choć otrzymuje największe poparcie, raczej nie miałoby szans na większość. Z prostego powodu - do Sejmu nie dostałaby się Konfederacja
W badaniu pokazano wariant ze wspólną listą PSL-Polska 2050. Wnioski dla opozycji są bardzo obiecujące
Prawie 10 proc. respondentów wciąż nie wie, na kogo będzie głosować
Największe poparcie dostałaby Zjednoczona Prawica, w której skład wchodzi Prawo i Sprawiedliwość i Solidarna Polska - wynika z sondażu United Surveys. Na tę listę zagłosowałoby 37,1 proc. badanych. W porównaniu do poprzedniego sondażu to niewielki spadek - o 0,7 pkt proc.
Na drugim miejscu jest główna siła opozycyjna - Koalicja Obywatelska z poparciem 25,5 proc. Tu z kolei rezultat nieznacznie się poprawił - o 0,6 pkt proc. Trzecie miejsce na podium zajmuje Polska 2050 Szymona Hołowni, na którą oddanie głosu deklaruje 10,2 proc. badanych. A to wzrost o 1,3 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego badania.
Czwarta jest Lewica z poparciem 8,3 proc. respondentów. Tu z kolei nastąpił spadek o prawie 2 punkty proc. (1,9 pkt proc.). Do Sejmu z 5-procentowym poparciem dostałaby się jeszcze lista PSL-Koalicja Polska. Natomiast to już kolejne badanie, w którym poza Sejmem znajduje się Konfederacja. Prawicowe ugrupowanie dostało poparcie zaledwie 4,2 proc. ankietowanych.
Sondaż: na ilu listach wystartuje opozycja?
Pracownia United Surveys postanowiła także zbadać, jak wyglądałoby poparcie dla poszczególnych ugrupowań, gdyby wyborcy mogli zagłosować na wspólną listę Polski 2050 i Szymona Hołowni.
W takim wariancie PiS miałby minimalnie niższy wynik - 36,8 proc. Z kolei Koalicja Obywatelska też dostałaby nieco mniej głosów - 25,1 proc. Trzecią siłą z wysokim poparciem byłby wspomniany sojusz Polski 2050 i PSL. Taka lista zgromadziłaby 16,6 proc. Do Sejmu weszłaby jeszcze Lewica, na którą chciałoby głosować 7,7 proc. badanych.
Także w tym wariancie progu wyborczego nie przekroczyłaby Konfederacja, która dostałaby 4 procentowe poparcie. 9,8 proc. badanych nie wie, na kogo głosować.
Również z nowego sondażu dla Radia Zet wynika, że Zjednoczona Prawica traci wyborców, ale wciaż prowadzi. Jednak obóz rządzący nie mógłby liczyć na sejmową większość, gdyż poza parlamentem znalazła się Konfederacja.
Na Zjednoczoną Prawicę chce głosować 35,1 proc. wyborców - wynika z sondażu IBRiS dla Radia Zet. Formacja rządząca traci więc nieznacznie poparcie wyborców. Chodzi o spadek o 0,8 punktu procentowego w porównaniu do badania sprzed miesiąca.
Kluczowy dla obozu rządzącego jest jednak wynik Konfederacji, która po raz kolejny znajduje się pod progiem wyborczym. Na prawicowe ugrupowanie chce głosować 4,1 proc. ankietowanych. Oznacza to spadek o 0,9 pkt proc. w porównaniu do badania z początku maja.