Aleksandra Żebrowska jest w ciąży. W rozmowie z Pudelkiem zaufany informator zdradził, czy parze urodzi się chłopiec, czy dziewczynka. Dodajmy, że małżeństwo Żebrowskich ma już trzech synów.
Według informacji udzielonych przez anonimowego informatora portalowi Pudelek, Aleksandra i Michał Żebrowscy spodziewają się kolejnego synka. Zdaniem zaufanej osoby para nie zamierza kończyć na czwartym dziecku.
"Ola pochodzi z dużej rodziny i taką również chce mieć" – stwierdził, podkreślając, że małżeństwo celebrytów chciałoby w przyszłości doczekać się córki.
Przypomnijmy, że we wcześniejszym wywiadzie z "Wysokimi Obcasami" Aleksandra Żebrowska wyznała, że to nie jest jej czwarta ciąża, a ósma. – Michał odbierał w poczekalni gratulacje od jednego z przyszłych ojców: "Panie Michale, szacun za 'Wiedźmina'", podczas gdy ja z czerwonymi oczami starałam się uśmiechać, żeby nikt się nie domyślił, co się stało. Pamiętam, że jakaś pielęgniarka się nad nami wtedy zlitowała i wzięła nas do oddzielnego pokoju – mówiła.
W wywiadzie z redakcją naTemat w 2020 roku Żebrowska opowiedziała szczerze o poronieniach. – Problemy z zajściem w ciążę są bardzo powszechne, ale tak rzadko się o nich mówi, że ludzie kompletnie nie biorą ich pod uwagę. Gdybyśmy wszyscy byli ich bardziej świadomi, może nie dawalibyśmy z taką łatwością rad, że "nie warto czekać", że "dzieci to piękna sprawa". Ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego jak takie niewinne komentarze potrafią być okrutne. To dotyczy tematu macierzyństwa w ogóle, nie tylko poronień – podkreśliła.
Może Cię zainteresować: "Miałam ochotę się popłakać". Aleksandra Żebrowska o długich staraniach o trzecie dziecko
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Aleksandra Żebrowska pojawiła się ostatnio na okładce "Vivy!", której udzieliła wywiadu między innymi o małżeństwie, macierzyństwie i seksie. Żona aktora opowiedziała o rozmowie, którą odbyła z jednym ze swoich synów.
- Kiedyś jeden z naszych chłopców spontanicznie podszedł do mnie i rozczulonym głosem powiedział, że chciał mi podziękować. Za to, że 'robiłam seks z tatą', bo on wie, że dzięki temu jest się na świecie - mówiła.
W wypowiedzi syna Żebrowską zaskoczyło to, że podziękowanie wybrzmiało, jakby to było "wielkie poświęcenie z jej strony". - I poświęcenie nie dotyczyło porodu, tylko właśnie seksu - dodała.
Wyjaśniła więc dziecku, że w jej przypadku "seks jest przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem". - Co wywołało kolejne pytanie: 'No wiem, pewnie robisz to co roku…? Częściej?! Boże, mamo, ile razy to robiłaś?!'. Był tą wizją przerażony. Ja na to: 'Niektórzy robią to raz na rok, inni raz na tydzień, a jeszcze inni codziennie. Musisz pamiętać, że seks to coś przyjemnego…'. Nie wydawał się przekonany: 'Mamo, nie obchodzą mnie inni. Pytam się, ile razy ty to robiłaś!' - wspominała.