Kiedyś Polacy musieli wyrabiać wizę turystyczną do Turcji

Jeszcze rok temu, Polacy chcący jechać do Turcji w celach turystycznych, musieli wyrobić wizę. Do wniosku wizowego trzeba było dołączyć skan paszportu, wniosek wizowy i zdjęcie biometryczne. Dokument można było uzyskać online – była to tzw. e-wiza.

Maksymalny czas pobytu na terytorium Turcji na wizie turystycznej wynosił 90 dni. Wiza była ważna przez 180 dni od daty wpisanej we wniosku wizowym. Na jej mocy można było przekraczać granicę kilkukrotnie.

Na początku 2022 roku przepisy zmieniły się z korzyścią dla Polaków, którzy, by wjechać na teren Turcji, nie muszą już wyrabiać wizy, ani posiadać paszportu. W zamian za udogodnienia Turcy liczą, że tłumnie odwiedzimy ich kraj w sezonie letnim.

Zniesienie wiz do Turcji na pobyt do 90 dni

20 lutego 2022 roku na stronie tureckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych pojawiła się informacja, która ucieszyła wielu Polaków. Władze Turcji obwieściły, że znoszą wizy dla obywateli sześciu krajów europejskich, w tym Polski.

Nowe przepisy miały wejść w życia 2 marca 2022 roku, ale finalnie sfinalizowano je miesiąc później - 19 kwietnia 2022 roku. Od tamtej pory Polacy podróżujący do Turcji w celach tranzytowych lub turystycznych, jeśli nie planują pobytu w Turcji dłuższego niż 90 dni, nie muszą posiadać wizy.

„Od 19 kwietnia 2022 r. obywatele polscy mogą podróżować do lub tranzytem z Turcji tylko na podstawie dowodu osobistego. Nie muszą już mieć przy sobie paszportów podczas wyjazdów turystycznych trwających maksymalnie 90 dni" - czytamy na stronie tureckiej ambasady.

Dla Polaków zniesiono też obowiązek paszportowy. Co ciekawe, jest to rozporządzenie jednostronne, co oznacza, że Turcy przyjeżdżający do Polski muszą posiadać zarówno wizę, jak i paszport.

Lepiej nie przekraczać dozwolonego okresu pobytu

Przekroczenie dozwolonego okresu pobytu na wizie turystycznej (do 90 dni) może wiązać się z zakazem ponownego wjazdu na terytorium Turcji, wysoką grzywną, a w niektórych przypadkach z deportacją na koszt deportowanego.

Osoby, które chcą przedłużyć pobyt w Turcji na dłużej niż 90 dni, powinny złożyć wniosek o pozwolenie na pobyt (tzw. ikamet) w tureckim urzędzie ds. cudzoziemców (Göç İdaresi). Ważne jest to, żeby zrobić to zanim wiza straci ważność.

W przypadku osób, które chcą podjąć pracę zarobkową na terenie Turcji, nadal konieczne jest posiadanie wizy. Dotyczy to np. montażystów, kierowców ciężarówek, lekarzy. Brak dokumentu może wiązać się z poważnymi konsekwencjami.

Turcja liczy na polskich turystów

Przyczyny zniesienia wiz turystycznych dla Polaków podróżujących do Turcji nie zostały upublicznione. Można podejrzewać, że za zniesieniem obowiązku wizowego stały naciski nie tylko ze strony polskich dyplomatów, ale również tureckich organizacji turystycznych.

Polscy turyści są w Turcji mile widziani. Przypomnijmy, że w 2019 roku Turcję odwiedziło 880 tysięcy Polaków. W trakcie pandemii ta liczba drastycznie spadła. W 2021 roku na wakacjach w Turcji wypoczywało „tylko” 580 tysięcy turystów znad Wisły. Mieszkańcy Turcji na pewno chcieliby, by sytuacja wróciła do normy.

Turyści z Polski mają dla Turcji ogromne znaczenie z jeszcze jednego powodu. Chodzi o wybuch wojny w Ukrainie. Każdego roku tureckie kurorty odwiedzały nawet 2 miliony Ukraińców. W tym roku lokalni biznesmeni nie mogą liczyć na ich obecność.

Turecka gospodarka została mocno poturbowana przez pandemię koronawirusa, która ograniczyła ruch turystyczny praktycznie do zera. Tym samym rząd Turcji chwyta się wszelkich możliwości, by zażegnać kryzys w kraju, w którym inflacja sięgnęła już 70 proc.

Jednym z nich jest kontrowersyjny brak sankcji dla Rosji, a także gotowość na przyjęcie rosyjskich turystów. Wielu Polaków, właśnie z tych powodów, rezygnuje z wakacyjnego wyjazdu do Turcji, a zamiast tego wybiera na urlop inne kraje, np. Albanię lub Grecję.