
Kobieta wypadła z okna
Do tragicznej sytuacji doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w Poznaniu. Portal wtk.pl podaje, że 88-letnia pacjentka oddziału kardiologicznego, znajdującego się w Centrum Medycznym HCP im. świętego Jana Pawła II wypadła przez okno. Kobieta nie przeżyła upadku z wysokości piątego piętra.
Wypadek został potwierdzony przez poznańską policję. – Potwierdzam, otrzymaliśmy zgłoszenie ok. godz. 2. w nocy. Kobieta upadła tam ze znacznej wysokości Była to pacjentka szpitala, która leczyła się na jednym z oddziałów – mówi mł. asp. Marta Mróz, cytowana przez portal. Kobieta zginęła na miejscu. Okoliczności zdarzenia się wyjaśniane.
88-latka bardzo się cieszyła z powrotu do domu
– Jesteśmy bardzo zaskoczeni, ponieważ pacjentka nie zgłaszała żadnych problemów psychiatrycznych. Nie brała żadnych leków psychiatrycznych i zachowywała się bez żadnych zastrzeżeń. Co więcej, pacjentka dziś miała opuścić szpital. Z powrotu do domu bardzo się cieszyła – stwierdza dyrektor szpitala HCP Lesław Lenartowicz.
Zobacz też: 8-latka zginęła w wypadku na jeziorze Tałty. Ujawniono ustalenia prokuratury ws. sternika
– To jest tragedia także dla nas, choć oczywiście najbardziej cierpi rodzina tej pacjentki. Nie wymagała żadnej pomocy psychiatrycznej. Gdyby zaszła taka konieczność, na pewno byśmy zareagowali, mamy w szpitalu psychiatrę czy konsultacje psychologów – podkreśla w rozmowie z portalem wtk.pl.
"Nie zmagała się z depresją"
Dyrektor szpitala w rozmowie z epoznan.pl przyznaje, że czasami pacjenci zachowują się w sposób, który sugeruje depresję. Natomiast w tym przypadku nic takiego nie zaobserwowano.
Może Cię zainteresować: Tragedia w Lubelskiem. 53-latek przejechał autem 2-letniego syna
– Absolutnie nic nie wskazywało na to, by miała jakiekolwiek problemy natury psychicznej czy psychiatrycznej. Nie zmagała się z depresją, pomimo zaawansowanego wieku, była bardzo dobrze funkcjonująca mentalnie – mówi Lenartowicz.
88-letnia kobieta przebywała na jednej sali z inną pacjentką, która jest osobą leżącą. Jednak w momencie, w którym doszło do tragedii, współlokatorka spała.