nt_logo

COVID-19 storpedował mecz Ligi Narodów. Drugi taki przypadek, wcześniej Polki zagrały

Maciej Piasecki

21 czerwca 2022, 15:16 · 2 minuty czytania
Sześciu zawodników nie byli w stanie wystawić trenerzy reprezentacji Chin na pojedynek z mistrzami olimpijskimi w siatkarskiej Lidze Narodów. Drużynę dotknęła spora liczba przypadków COVID-19. Mecz ostatecznie został anulowany a walkower 3:0 przyznano Francji. To pierwszy taki przypadek w tegorocznej edycji.


COVID-19 storpedował mecz Ligi Narodów. Drugi taki przypadek, wcześniej Polki zagrały

Maciej Piasecki
21 czerwca 2022, 15:16 • 1 minuta czytania
Sześciu zawodników nie byli w stanie wystawić trenerzy reprezentacji Chin na pojedynek z mistrzami olimpijskimi w siatkarskiej Lidze Narodów. Drużynę dotknęła spora liczba przypadków COVID-19. Mecz ostatecznie został anulowany a walkower 3:0 przyznano Francji. To pierwszy taki przypadek w tegorocznej edycji.
Siatkarska reprezentacja Chin musiała oddać walkowerem swój mecz w Lidze Narodów przeciwko Francji. Fot. volleyballworld.com

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Chiny z Francją miały zagrać w środę 22 czerwca w turnieju na Filipinach
  • Siatkarska reprezentacja Chin została zdziesiątkowana przez COVID-19
  • Francuzom ostatecznie przyznano za mecz z Azjatami walkower 3:0

Po kilku miesiącach spokoju, ponownie w siatkarskich rozgrywkach dał o sobie znać COVID-19. Sytuacja dotycząca dużej liczby przypadków koronawirusa dotknęła w ostatnich dniach w szczególności reprezentacje krajów azjatyckich.

Pierwszym poważnie zagrożonym pojedynkiem było spotkanie, w którym udział miały wziąć reprezentantki Polski. Rywalkami Biało-Czerwonych ostatecznie były siatkarki kadry Tajlandii, ale praktycznie do samego meczu nie było pewne, czy rywalki Polek zdołają zebrać drużynę, która będzie mogła przeciwstawić się przeciwniczkom w oficjalnym pojedynku.

Po wykonanych testach okazało się, że aż osiem zawodniczek wśród kadrowiczek Tajlandii miało pozytywny wynik testu. Tajlandzka federacja zwróciła się o przełożenie spotkania, ale FIVB po konsultacji z siedmioma pozostałymi uczestnikami filipińskiego turnieju pozwoliła wymienić siatkarki na zdrowe.

Biało-Czerwone ostatecznie zwyciężyły po tie-breaku, a spotkanie udało się przeprowadzić bez większych problemów. Polki odwróciły losy spotkania z niekorzystnego 0:2 w setach.

Zobacz również: Kapitalny powrót i triumf Biało-Czerwonych. Wielkie zamieszanie z COVID przed meczem

Problem z COVID-19 na Filipinach

Powtórka zdrowotnego zamieszania pojawiła się przy okazji turnieju panów. Co ciekawe, ponownie mowa o rywalizacji zaplanowanej na Filipinach. Tym razem duża liczba przypadków zakażenia COVID-19 dotknęła reprezentację Chin. Chińczycy nie zdołali jednak wymienić swojej drużyny na zawodników, którzy są zdrowi i gotowi do gry. Z tego też względu pierwsze spotkanie chińskiej kadry na filipińskim turnieju zostało anulowane.

Chińczycy mieli zmierzyć się z mistrzami olimpijskimi, reprezentacją Francji.

"Ze względu na okoliczności medyczne związane z COVID-19 reprezentacja Chin nie jest w stanie wystawić sześciu zawodników na mecz, który miał się odbyć 22 czerwca w turnieju na Filipinach. FIVB potwierdza anulowanie tego spotkania i przyznanie zwycięstwa Francji 3:0" - napisano w komunikacie wydanym przez światową federację siatkówki.

Na turnieju w filipińskim Quezon City poza Chinami i Francją są jeszcze: Słowenia, Holandia, Argentyna, Japonia, Niemcy oraz Włochy. Pozostaje mieć nadzieję, że koronawirus nie rozprzestrzeni się na kolejne drużyny, bo to może obrócić do góry nogami terminarz gier.

Warto przypomnieć, że od środy rywalizację w swoim drugim turnieju w tegorocznej Lidze Narodów rozpoczynają Biało-Czerwoni. Zespół prowadzony przez trenera Nikolę Grbicia zagra w Bułgarii, konkretnie w Sofii. Przeciwnikami mistrzów świata będą kolejno: Brazylia, Kanada, Australia i USA.

Czytaj także: https://natemat.pl/420244,mistrzowie-swiata-wracaja-do-skladu-reprezentacji-polski