W życiu prywatnym Magdaleny Lamparskiej idą niemałe zmiany. Aktorka ostatnio wrzuciła zdjęcie, sugerujące, że wraz z ukochanym kupili i urządzają dom. W środowy poranek (22 czerwca) ogłosiła zaś, że zostanie mamą. To oznacza, że ona i jej mąż Bartosz Osumek oczekują przyjścia na świat drugiej pociechy. Gwiazda pochwaliła się efektami sesji ciążowej.
Magdalena Lamparska ukończyła II Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Słupsku. Jest absolwentką Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Początkowo grała drugoplanowe, epizodyczne role tak, jak miało to miejsce w serialu "39 i pół" z Tomaszem Karolakiem. Około 2013 roku media rozpisywały się o tym, że mieli romans.
Dopiero w 2015 roku, po tym jak zagrała Magdę w "Listy do M. 2", zaczęło spływać do niej więcej propozycji. Zagrała m.in. w komedii "Porady na zdrady". Ostatnie produkcje, w których się pojawiła, są prawdziwymi hitami na Netflixie.
Lamparska zagrała bowiem w pierwszej i drugiej części filmów z serii "365 dni" i "365 dni: Ten dzień". Wcieliła się w najlepszą przyjaciółkę pierwszoplanowej bohaterki, ukochanej Massimo, czyli Laury (Anna-Maria Sieklucka).
"Magdalena Lamparska, która skradła show w pierwszej części, znowu jest najjaśniejszym punktem filmu, czego niestety nie można powiedzieć o jej bohaterce. Olga jest przedstawiona przez scenarzystów jako typowy comic relief, czyli komiczna wstawka. Jest głośna, zabawna, nieokrzesana i spontaniczna, co mogłoby być urocze, ale przyprawia o ciarki żenady" – tak o aktorce w recenzji drugiej części erotyku pisała Aleksandra Gersz w naTemat.
Drugim hitem z udziałem Lamparskiej, o którym było głośno w maju, jest "Poskromienie złośnicy", gdzie u jej boku pojawili się m.in. Mikołaj Roznerski, Piotr Cyrwus i Tomasz Sapryk. Wokół produkcji, która cieszyła się szaloną oglądalnością nie tylko w Polsce, zrobiło się małe zamiesznie, ponieważ mieszkańcy Tatr i Podhala byli średnio zadowoleni z tego, jak w produkcji przedstawiono górali.
Lamparska nie jest zbyt wylewna, jeśli chodzi o jej sprawy prywatne. Strzeże życia rodzinnego i niechętnie opowiada w wywiadach chociażby o swoim małżeństwie. Wiadomo tyle, że od lat jest związana z Bartoszem Osumkiem, który jest blogerem, podróżnikiem i dziennikarzem.
W 2017 roku urodził się ich pierwszy syn, Tymoteusz. Dopiero dwa lata później para zdecydowała się zalegalizować związek. Pobrali się w Watykanie. Na ich instagramowych profilach pojawiają się wspólne ujęcia, jednak nie widać na nich nigdy twarzy chłopca.
W środę (22 czerwca) aktorka zaanonsowała drugą ciążę. Wrzuciła serię dwóch zdjęć: jedno czarno-białe, gdzie w zmysłowej pozie pozuje z ciążowym brzuszkiem, a drugie, gdzie przytula się wraz z mężem.
"Bardzo cieszymy się, że możemy podzielić się z Wami tą wspaniałą wiadomością osobiście. To zawsze dla mnie ważny czas. Pełen cierpliwości, pokory, spokoju, oczekiwania... na nowe życie" – podkreśliła.
"'Stan błogosławiony' nie zawsze jest łaskawy, pod wieloma względami: fizycznym i emocjonalnym. Nie jesteśmy w stanie go zaplanować. Do tego głowa pełna zmartwień i nadziei, żeby wszystko będzie dobrze, prawda moje Drogie Panie?" – dodała.
Lamparska nie kryje ekscytacji na myśl o tym, że niebawem powita na świecie drugą pociechę. "Czujemy się bardzo dobrze i to jest najważniejsze. Zdrowie nam dopisuje. W radości czekamy na spotkanie" – podsumowała.
W mgnieniu oka na post z nowiną zareagowali fani aktorki oraz jej koledzy i koleżanki z branży. "Fiu fiu" –napisał Mikołaj Roznerski. "Gratulacje" – skomentował Qczaj. "Wow ale cudowna wiadomość" – dodała Paulina Krupińska. "Wielkie gratulacje" – wturowała Joanna Koroniewska i wielu innych.