nt_logo

Ze zdrowiem Moniki Miller jest coraz gorzej. "Zaczęły się problemy z oddychaniem i wymiotowaniem"

Weronika Tomaszewska

25 czerwca 2022, 12:42 · 2 minuty czytania
Monika Miller z poważnymi problemami zdrowotnymi mierzy się od wielu miesięcy. Okazuje się, że zdiagnozowana fibromialgia pociągnęła za sobą kolejne przykre konsekwencje. – Zaczęły się problemy z oddychaniem i wymiotowaniem – wyznała celebrytka.


Ze zdrowiem Moniki Miller jest coraz gorzej. "Zaczęły się problemy z oddychaniem i wymiotowaniem"

Weronika Tomaszewska
25 czerwca 2022, 12:42 • 1 minuta czytania
Monika Miller z poważnymi problemami zdrowotnymi mierzy się od wielu miesięcy. Okazuje się, że zdiagnozowana fibromialgia pociągnęła za sobą kolejne przykre konsekwencje. – Zaczęły się problemy z oddychaniem i wymiotowaniem – wyznała celebrytka.
Monika Miller wyznała, że z jej zdrowiem jest coraz gorzej. Fot. Instagram/@monika.milller

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Monika Miller to influencerka, piosenkarka, aktorka i wnuczka byłego premiera Leszka Millera, która cieszy się sporą popularnością. W "Tańcu z gwiazdami" zajęła 5. miejsce, a od 2020 roku gra w serialu "Gliniarze". Na Instagramie, na którym Miller szczerze opowiada o swoim życiu, obserwuje ją ponad 135 tysięcy osób.


Problemy zdrowotne Moniki Miller

W połowie 2021 roku okazało się, że z jej stanem zdrowia nie jest najlepiej. Mierzyła się z gorączkami, zapaleniem przełyku, wrzodami żołądka, bólami ciała oraz samoistnie tworzącymi się siniakami.

Po serii badań zdiagnozowano u niej fibromialgię. Nie pomagało leczenie sterydami ani antybiotykami. Gwiazda w lutym tego roku wyjawiła, że zaczyna łysieć. – Zauważyłam, że moje włosy wypadają, ale w ich miejsce nie rosną nowe – powiedziała w jednym z wywiadów. Jak dodała, lekarze wykluczyli, by do łysienia doprowadziło doczepianie włosów.

Poza fibromialgią Miller ma też Hashimoto – jest to choroba zapalna, która sprawia, że układ odpornościowy atakuje tarczycę wywołując szereg dolegliwości.

Mimo kłopotów zdrowotnych aktorka postanowiła włączyć się w akcję charytatywną. Wzięła udział w wyjątkowej sesji zdjęciowej zorganizowanej przez Przyjaciół Fundacji Ronalda McDonalda.

Dochód z licytacji zdjęć wesprze ukraińskie rodziny, które zmuszone były do ucieczki z kraju. Kilka dni temu odbył się wernisaż wystawy Łukasza Urbańskiego "Lepsze jutro dla Ukrainy". Miller pojawiła się na tym evencie i udzieliła kilku wywiadów.

Monika Miller o pogarszającym się stanie zdrowia

W rozmowie z Pudelkiem gwiazda opowiedziała, co obecnie dzieje się z jej zdrowiem zarówno tym psychicznym, jak i fizycznym. Wyznała, że przez ostatnie dziewięć miesięcy przeszła serię licznych badań, które zdiagnozowały u niej kolejną chorobę.

– Czasem jest moment w naszym życiu, w którym musimy się zatrzymać i skupić się na tym, co jest ważne. Cierpię na fibromialgię i niestety okazało się, że to poszło jak domek z kart. Przez swoją chorobę dostałam jeszcze jedną – mówiła.

Ujawniła, że fibromialgia spowodowała kaskadę kolejnych poważnych dolegliwości. – Mam zaburzenia przełyku. Zaczęły się problemy z oddychaniem i wymiotowaniem. Potrafiłam wyjść na spacer i zwymiotować na siebie pięć razy po prostu – przyznała.

Miller nie wymieniła nazwy choroby, ale dodała, że jest ona nieuleczalna i można jedynie łagodzić jej objawy.

Zobacz także: