Tomasz Raczek zdobył się na szczere wyznanie. Wrócił pamięcią do czasów studenckich, gdy mając blisko 20 lat, usłyszał, że zostanie ojcem. Jego ówczesna partnerka dokonała jednak aborcji. – To dla mnie bardzo ważny temat i właśnie dlatego nie chcę go traktować pobieżnie – mówił w najnowszym wywiadzie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Tomasz Raczek wyjawił, że w przeszłości jego partnerka dokonała aborcji
Krytyk filmowy udzielił ostatnio wywiadu, w którym przedstawił swoje stanowisko dotyczące usuwania płodu przez matki
Tomasz Raczek na studiach mógł zostać ojcem. Jego partnerka usunęła ciążę
Choć Tomasz Raczek rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, to czasem decyduje się uchylić rąbka tajemnicy w kwestii swoich osobistych przeżyć na kanale YouTube, gdzie głównie zamieszcza recenzje filmów czy seriali.
Już kilka lat temu krytyk filmowy dokonał coming outu. Poinformował, że od kilkunastu lat jest życiowym partnerem Marcina Szczygielskiego. Natomiast wcześniej, kiedy był jeszcze na studiach, miał partnerkę. Opowiedział o niej w jednym ze swoich ostatnich odcinków, dodając, że kobieta była w ciąży.
To wszystko działo się ponad 40 lat temu. Aborcji można było dokonać wówczas do 12. tygodnia ciąży. We wspomnianym materiale wideo krytyk jedynie napomniał, że taka sytuacja miała miejsce.
O historię z przeszłości dopytała go ostatnio Paulina Socha-Jakubowska z tygodnika "Wprost".
– W jednym z odcinków swojego programu na YouTube, opowiedział pan fragment przejmującej historii. O studiach, okresie poszukiwań tego, co w życiu ekscytujące. I o tym, że nagle - mając 19 czy 20 lat - usłyszał pan: 'Będziemy mieli dziecko'. 'I to szaleństwo w głowie, histeria, 'ale jak to', co z życiem, z planami... I czy ja chcę pójść tą drogą, czy ja chcę być właśnie z tą osobą resztę życia? Jak to się mogło stać?' – powiedział pan, dodając, że to był moment dramatycznej decyzji i od tamtej pory zadaje pan sobie pytanie, a co by było, gdyby pan wtedy 'wybrał inaczej, gdyby się udało, gdyby to dziecko się urodziło, gdyby miało dzisiaj 40 lat' – zwróciła się do Raczka dziennikarka.
– Powiedziałem wtedy tyle, ile chciałem powiedzieć - odparł i zaznaczył, że"to dla niego bardzo ważny temat i właśnie dlatego nie chce go traktować pobieżnie". Krytyk uściślił, że zapewne historia znajdzie się w jego autobiograficznej książce, do napisania której powoli się przygotowuje.
Raczek o swoim stosunku do aborcji
Pytany o swoje poglądy dotyczące aborcji w ogóle odpowiedział, że nie chce zostać przypisany do lewicy lub prawicy, a gdy w Polsce toczone były dyskusje dotyczące prawa aborcyjnego, nie chciał zabierać głosu.
– Właśnie na tym rzecz polega, że nie jestem przeciwnikiem aborcji, ale jednocześnie to nie oznacza, że nie mam wątpliwości co do jej znaczenia dla ludzkiego życia – i nie mam tu na myśli płodu, tylko niedoszłych rodziców – powiedział.
– Jednak na pewno nie uważam, że aborcji należy zakazywać, bo takie jest przekonanie władzy świeckiej czy kościelnej. To sprawa osobista, a nie państwowa. Jestem zwolennikiem wolności i uważam, że każdy człowiek ma prawo zarządzać swoim życiem według własnych odczuć i własnej moralności – dodał Raczek.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.