
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że nie zamierza dłużej tolerować niekompetencji Bartosza Arłukowicza. Stwierdził, że minister nie pozostawił mi wyboru i musi złożyć wniosek o wotum nieufności. Prezes PiS poruszył też temat prokuratury, która jego zdaniem "sprzyja akomodacji przestępców do życia publicznego".
REKLAMA
Jarosław Kaczyński po raz kolejny ostro skrytykował służbę zdrowia. Jego zdaniem minister Bartosz Arłukowicz jest osobą wysoce niekompetentną. – Został wybrany najwyraźniej z powodów czysto wizerunkowych. Dlatego złożymy wniosek o wotum nieufności wobec ministra zdrowia – zapowiedział prezes PiS. Dodał, że odpowiednie dokumenty zostaną złożone "w najbliższym czasie".
Wtórował mu Bolesław Piecha, poseł PiS i były wiceminister zdrowia przekonując, że sytuacja pacjentów w Polsce jest dramatyczna. – Wszystkie działania ministra zdrowia są spóźnione. Nie widać dokumentów, wizji, reakcji Bartosza Arłukowicza na aktualne problemy. Jedynym plusem jest jego wiarygodność w mijaniu się z prawdą – mówił. Dodał, też, że nie można przymusowo komercjalizować służby zdrowia. W odróżnieniu od prezesa zasugerował, że wniosek o wotum nieufności zostanie złożony jeszcze dziś.
Prezes PiS skrytykował też prokuraturę. – Mam zdanie - generalnie jest do wymiany. W tej chwili obserwujemy proces akomodacji przestępców do życia publicznego. Przestępcom już jest w Polsce dobrze, a ma być jeszcze lepiej – oświadczył Jarosław Kaczyński.
Premier Donald Tusk odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego. Tłumaczył, że prezesowi nie zależy na leczeniu dzieci, tylko politycznej grze. – Gdyby tego typu konferencje czy wota nieufności mogłyby pomóc choć jednemu dziecku, sam zacząłbym w ten sposób działać – mówił premier. Dodał, że w wykorzystywaniu trudnej sytuacji ludzi chorych do politycznej walki, nie powinno się przekraczać pewnej granicy.
– Sytuacja w szpitalach bywa dramatyczna, ale nie ma to związku z sytuacją pacjentów, lecz z negocjacjami o finansowanie z NFZ. Mamy tyle pieniędzy, by służba zdrowia funkcjonowała. Rozumiem, że nie każdego to satysfakcjonuje – mówił Donald Tusk.