nt_logo

Czym jest cookie jarring? Nawet nie wiesz, kiedy stajesz się dla kogoś partnerem zapasowym

Agnieszka Miastowska

30 czerwca 2022, 10:52 · 4 minuty czytania
Sięgałaś kiedyś po słoik z ciasteczkami, żeby wyjąć z niego coś na przegryzienie? Jako dziecko, zamiast zjeść porządny obiad, skradałaś się po jedno ciastko na teraz? Niektórzy robią tak z innego rodzaju "ciasteczkiem". Cookie jarring to trend randkowy polegający na trzymaniu obok siebie osoby, która jest tylko czymś na "przegryzienie". Szukając w międzyczasie związku, w który naprawdę będziemy chcieli się zaangażować.


Czym jest cookie jarring? Nawet nie wiesz, kiedy stajesz się dla kogoś partnerem zapasowym

Agnieszka Miastowska
30 czerwca 2022, 10:52 • 1 minuta czytania
Sięgałaś kiedyś po słoik z ciasteczkami, żeby wyjąć z niego coś na przegryzienie? Jako dziecko, zamiast zjeść porządny obiad, skradałaś się po jedno ciastko na teraz? Niektórzy robią tak z innego rodzaju "ciasteczkiem". Cookie jarring to trend randkowy polegający na trzymaniu obok siebie osoby, która jest tylko czymś na "przegryzienie". Szukając w międzyczasie związku, w który naprawdę będziemy chcieli się zaangażować.
  • Cookie jarring to trend randkowy, a raczej okrutna manipulacja, która polega na trzymaniu przy sobie osoby, która będzie dla nas emocjonalnym spadochronem, jeśli nie wyjdzie nam w oficjalnym związku, który właśnie planujemy/prowadzimy lub kończymy i obawiamy się samotności.
  • Osoba zamknięta przez nas w słoiku nie ma szansy na znalezienie kogoś, kto traktowałby ją jako pierwszą opcję.
  • Ludzie stosują cookie jarring, bo obawiają się samotności, często to także ich reakcja na zdradę, której doświadczyli w poprzednim związku.

Czym jest cookie jarring?

Cookie jarring to wyrażenie z języka angielskiego, ale wydaje mi się, że jego polskim odpowiednikiem byłaby "zakładka". Potraktować kogoś jak słoikowe ciasteczko oznacza mieć go przy sobie, mimo że rozglądamy się za kimś innym.

Doktor psychologii dr Catalina Lawsin posługuje się tym pojęciem i wyjaśnia, że cookie jarring stosują osoby, które: "spotykają się już z kimś, z kim nawiązują długotrwały związek, lub są na początku obiecującego związku”. Potrzebują jednak przy sobie osoby, która spełni funkcję opcji zapasowej w momencie, w którym ich "główny" związek z różnych powodów nie zadziała.

"Złodziej ciasteczek" może też sięgać do słoika po swoją opcję zapasową, gdy jest zakochany i zaangażowany w osobę, która z pewnych względów jest dla niego niedostępna. Odrzuciła go, jest w innym związku, którego nie chce zakończyć lub zwyczajnie nie chce z nim być. Wtedy sięga po swoje "ciasteczko" i w okrutny sposób wykorzystuje czyjeś uczucia.

Dlaczego ludzie stosują cookie jarring?

Najprostsza odpowiedź jest najbardziej prawdziwa, a brzmi ona: samotność. Wszyscy boją się samotności, ale niektórzy bardziej niż inni nie umieją poradzić sobie z wizją tego, że w ich życiu może nastąpić okres, w którym będą pozostawieni sami sobie. Osoby stosujące cookie jarring traktują więc osobę, którą do siebie przyciągają, jak koło ratunkowe.

Są jej pewni, bo wiedzą, że jest w nich zaangażowana. Żywią do niej pewnego rodzaju sympatię, bo uważają ją za dobrą alternatywę. Jednak uczucia w stosunku do niej nie są tak silne, by wybrać ją jako "pierwszą opcję".

Co ciekawe, sam język daje nam wiele wyrażeń, które są dowodem na to, że zjawisko tak egzotycznie brzmiące jak "cookie jarring", zapisało się w naszej świadomości. "Alternatywa, ławka rezerwowych, druga opcja, plasterek na złamane serce czy zakładka" to słowa, którymi określamy właśnie osobę, która zostaje wykorzystana w relacji przez kogoś, kto czuje się samotny, potrzebuje kilku opcji do wyboru lub... kiedyś sam został skrzywdzony.

Plasterek na złamane serce

Psychologowie wskazują, że powodem, dla którego ludzie posuwają się do takiego typu manipulacji, jak cookie jarring może być także fakt, że sami zostali skrzywdzeni w poprzednim związku. Jak wskazuje Darcie Czajkowski: bezpośrednim powodem stosowania cookie jarringu może być doświadczenie zdrady, a nawet obserwowanie rozpadu małżeństwa rodziców z historią niewierności w tle.

Wszystkie te przeszłe doświadczenia mogą kształtować przekonania danej osoby na swój temat, na przykład przekonanie: „nie jestem wystarczająco dobry” lub „nie jestem godzien”, które tworzą niepewność co do tego, co dana osoba wnosi do związku". To z kolei prowadzi do strachu przed "wykryciem ”, co może wyjaśniać, dlaczego trzymamy przy sobie kogoś jako alternatywę. Osoba ma leczyć nasze kompleksy i zagłuszać poczucie bycia niewystarczająco dobrym.Darcie Czajkowski

Poza tym stosowaniu cookie jarringu pomaga fakt, że w XXI wieku, wieku luźnych obyczajów i aplikacji randkowych cierpimy na nadmiar wyboru. Z jednej strony za jednym kliknięciem możemy umówić się na kilka randek, co jest ogromną pokusą, by nie trzymać się monogamicznych zasad randkowania. Z drugiej strony wiemy, jak trudno znaleźć kogoś wartościowego "na stałe", więc zaczynamy kierować się zasadą: "ilość nie jakość" i otaczać się potencjalnymi partnerami, by nawet w razie wpadki nie zostać samemu.

Znaki, że ktoś zamknął cię w słoiku na ciasteczka

Osoba stosująca cookie jarring oczywiście robi wszystko, byś nie poznał, że zamknęła cię w swoim słoiku na ciasteczka. Musisz szukać wszelkich sygnałów jej manipulującego zachowania. Spójrz na nie.

Osoba, z którą się spotykasz, nie znosi robienia planów — chce mieć możliwość zaproszenia cię do siebie/wproszenia się do ciebie w piątek wieczorem i to robi. Nie zaplanujecie jednak wcześniej kolacji czy weekendowego wyjazdu. Dlaczego? Bo być może uda jej się to zaplanować z jej "pierwszą opcją". Jeśli się nie uda, zdejmie cię z ławki rezerwowych.

Osoba, z którą się spotykasz, nie chce definiować waszej relacji. Nie nazwie jej wprost związkiem, nie przedstawi cię rodzinie czy znajomym jako oficjalnego partnera. Tym zamknęłaby sobie opcje robienia castingu.

Ostatecznie twoja intuicja podpowiada ci, że z tym kimś nie czujesz się pewnie i bezpiecznie. Nie czujesz, że jesteś dla niej priorytetem. Ale spotykacie się, bo tobie zależy bardziej. A osoba stosująca cookie jarring nigdy nie potraktuje cię fair, bo od początku nie myślała o twoich uczuciach.

Ostatecznie cookie jarring nie służy nikomu. Osoba krzywdzona nie ma szansy na poszukanie partnera, który będzie traktował ją jako "pierwszą opcję". Osoba go stosująca sama wpędza się w kłopoty, tworząc ryzyko, że jej "oficjalny/docelowy partner" dowie się o ciasteczku na boku. Wszyscy boimy się samotności i bycia niekochanym. Jednak zamknięcie kogoś w słoiku to najgorsza próba ratunku.

Czytaj także: https://natemat.pl/421366,przychodza-na-randke-zeby-najesc-sie-za-darmo-sneating-stosuja-obie-plcie