Po wczorajszej konwencji PiS w Białymstoku wiele osób komentuje wpadki w przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego. Prezes partii rządzącej stwierdził m.in., że Białystok jeszcze niedawno był wsią. Jednak jeszcze bardziej zadziwiająca jest jego wypowiedź o wartości euro.
W sobotę odbyła się konwencja PiS w Białymstoku, na której swoje przemówienie wygłosił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS porównywał płace w Polsce z tymi na Zachodzie i stwierdził, że korzystniejszy dla Polaków jest powrót do ojczyzny.
Polityk stwierdził, że w naszym kraju euro jest więcej warte niż w Niemczech.
Wartość euro według Kaczyńskiego
Jak informowaliśmy w naTemat w sobotę 2 lipca odbyła się konwencja PiS w Białymstoku. O tym wydarzeniu huczy w internecie, ale nie z powodu, który mógłby ucieszyć partię rządzącą. Na konwencji prezes Jarosław Kaczyński popełniał bowiem wpadkę za wpadką.
Polityk poruszył kwestię ochrony zdrowia. - Idziemy w stronę zapewnienia naszemu społeczeństwu takiej ochrony zdrowia, jaka jest na Zachodzie. Zwiększyliśmy ilość szkół medycznych, jest więcej studentów medycyny.
Przyznał, że w Polsce obecnie brakuje lekarzy, ponieważ kilkadziesiąt tysięcy z nich wyjechało na Zachód. - Ale będą wracać, bo już dzisiaj nie przyjmują propozycji w Niemczech, bo tam się mniej płaci niż tu – stwierdził lider Zjednoczonej Prawicy.
- Nawet jeśli przyjąć tę - niemającą nic wspólnego z rzeczywistą wartością - ten sposób przeliczania euro na złotówki. Przecież euro w Niemczech nie jest warte więcej niż trzy złote, nawet jest mniej warte, a nie 4,50 czy prawie pięć – stwierdził prezes PiS.
Wcześniej prezes PiS wspominał swoją pierwszą wizytę w mieście, do której miało dojść w 1962 roku. — Nie będę opowiadać, jak to miasto wyglądało. To była wielka wieś, a teraz to metropolia. To jest zasługaPrawa i Sprawiedliwości, pana marszałka, pana premiera i naszych posłów — mówił zebranym.
Jednak Białystok na materiałach archiwalnych z tego okresu nie wygląda wcale jak wieś. W 1962 roku w tym mieście mieszkało już prawie 130 tys. osób. Już nie mówiąc o tym, że rozwój miasta wcale nie jest zasługą partii rządzącej. Szczególnie że prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski to polityk Platformy Obywatelskiej.
"Już lepiej, jak się Prezes geografią zajmował"
Komentarz w sprawie wypowiedzi prezesa o euro zamieścił m.in. ekonomista i były premier Marek Belka. "No teraz to mi Jarosław Kaczyński zaimponował. Żebym dobrze zrozumiał… u nas euro za 4,70 PLN, a u Niemców tylko za 3,00 PLN?" – dopytywał.
"I dlatego oni mają gorzej niż my? Już lepiej, jak się Prezes geografią zajmował" - skwitował prof. Belka, nawiązując do poprzednich wpadek prezesa z tej dziedziny.
Przypomnijmy, że oprócz wpadki dotyczącej Białegostoku w latach 60., Jarosławowi Kaczyńskiemu nie poszczęściło się także podczas wystąpienia w Inowrocławiu, który ostatnio nazwał w pewnym momencie Włocławkiem. Natomiast zaledwie parę słów wcześniej twierdził, że miastem rządzi... Mejza.