Maffashion i Sebastian Fabijański nie są już razem. Do sprawy postanowiła się odnieść influencerka. - Rozstałam się z Sebastianem trzy tygodnie temu (...) Nie mam zamiaru prać brudów - przekazała.
Przypomnijmy, że Sebastian Fabijański i Maffashion ujawnili, że są parą w styczniu 2020 roku. W tym samym roku wyszło też na jaw, że zostaną rodzicami. Niebawem urodził się im syn Bastian.
Wszystko wskazuje na to, że ostatnie tygodnie nie były dla nich najłatwiejsze. W sieci pojawiało się coraz więcej głosów, że blogerka i aktor nie są już razem. W dodatku aktor kilka dni temu opublikował na InstaStory oświadczenie dotyczące szantażu przez Rafalalę. Nawiązał tam też do relacji z matką swojego dziecka.
"Przepraszam wszystkich swoich bliskich za to, że muszą być częścią tego, co się dzieje i w wielu wypadkach dostawać za to rykoszetem. Nie zasłużyli na to. Proszę też wszystkich o zaprzestanie pisania tych szyderczych i obrzydliwych komentarzy pod adresem Julii Kuczyńskiej. Ona z tym nie ma nic wspólnego, a o sytuacji między nami też w swoim czasie osobno poinformujemy" – dodał na koniec komunikatu.
Pierwsze informacje o tym, że Maffashion i Sebastian Fabijański rozstali się pojawiły się na Pudelku. "Związek Julii i Sebastiana nie układał się od długich miesięcy. Próbowali terapii, ale nie przyniosło to skutku" – mówił informator.
Po narodzinach ich synka Bastiana kryzys w ich związku miał się tylko pogłębić. "Julka zaczęła się od niego dystansować zaraz po narodzinach dziecka. Fabijański poczuł się odtrącony i miał świadomość, że zupełnie do siebie nie pasują" - przekazało źródło portalu. Aktor miał coraz częściej uczęszczać na imprezy, by w ten sposób odreagować rozstanie.
"Sebastian próbował odreagować trudną sytuację imprezowaniem. Efektem była sytuacja z Rafalalą, u której Sebastian wylądował po imprezie. Podobno stało się to pod wpływem środków odurzających" – czytamy.
- To jest ten moment, w którym nagram to story, bo to ciekawi wiele osób. Czekałam na moment, w którym będę bardziej gotowa psychicznie, będę stabilniejsza, bo nie jest łatwo. I nie wiem, czy gotowa jestem, ale skoro już pojawili się jacyś rzekomi informatorzy - mam swoje podejrzenia - którzy tak wszystko wiedzą - a nie wiedzą, bo to, co jest pisane nie jest zgodne z prawdą, jeśli chodzi o umiejscowienie w czasie. Jest dużo tam przekłamań - powiedziała na InstaStory Julia Kuczyńska.
- Rozstałam się z Sebastianem trzy tygodnie temu - około. Potwierdzam. W planie było powiedzenie tego wspólnie, wydanie oświadczenia. Nie mam zamiaru komentować, wywlekać jakiś rzeczy, prać brudów - zaznaczyła. - Mogę tylko dodać, bo to tylko mnie boli - nie dystansowałam się od nikogo, wręcz to był moment, w którym potrzebowałam, żeby ktoś był - dodała, powstrzymując łzy.