Prawie skończyłem na lawecie, ale ten SUV ma też zalety. Przejechałem CHIŃSKIM elektrykiem cały kraj
Piotr Rodzik
07 lipca 2022, 11:14
·
6 minut czytania
Skywell ET5. Mówi wam to coś? Jeśli nic, to… w sumie żadne zaskoczenie, bo ja sam jeszcze kilka miesięcy temu nie miałem świadomości o istnieniu takiej marki. A jednak znalazł się importer i w ten sposób każdy z nas może sobie kupić dużego i wygodnego elektrycznego SUV-a prosto z Chin. Brzmi egzotycznie? Tak – i Skywell ET5 momentami jest bardzo egzotyczny. Sprawdziłem, czy stanowi więc alternatywę dla zachodnich konstrukcji. Chociaż zaczęło się od falstartu i otarłem się o... lawetę.