
W środę na stronie internetowej hiszpańskiego dziennika "ABC" zamieszczono artykuł, w którym stwierdzono, że Polska jest jednym z państw, do których tego lata nie powinno się podróżować ze względów bezpieczeństwa. Określenie Polski mianem "niebezpiecznego kraju" oburzyło naszą ambasadę w Madrycie. Po jej interwencji kolejnego dnia sporny fragment tekstu zniknął z portalu.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Hiszpański dziennik "ABC" w środę opublikował w swoim serwisie internetowym artykuł zatytułowany "Niebezpieczne kraje Europy, do których nie powinieneś podróżować". Na liście autorki tekstu – która utrzymywała, że opierała się na informacjach podanych w Internecie przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Hiszpanii – znalazła się m.in. Polska.
Hiszpański dziennik ujął Polskę na liście "niebezpiecznych krajów"
Dziennikarka przedstawiła mapę, na której jako najniebezpieczniejszy obecnie kraj w Europie (z powodu inwazji Rosji) oznaczyła czarnym kolorem Ukrainę. Podkreślała, by tam pod żadnym pozorem nie wyjeżdżać.
Czerwonym kolorem opatrzono Rosję, Białoruś i Armenię, ponieważ uznano, że występuje tam co prawda niższy, ale nadal dość wysoki poziom zagrożenia i zdecydowanie odradza się tam jechać, jeśli nie występuje taka potrzeba.
Wśród "pomarańczowych" krajów, które objęte są ryzykiem, znalazły się natomiast Mołdawia, Serbia, Gruzja, Azerbejdżan i właśnie Polska. W przypadku naszego kraju miało być to uzasadnione "pomocą Warszawy dla Kijowa". Jednak dziennikarka nie wskazała jedynie na tereny przy granicy z Ukrainą, ale zaznaczała, iż "problem dla obywateli Hiszpanii może stanowić szczególnie podróżowanie na tereny przygraniczne z Białorusią".
Interwencja polskiej ambasady po artykule "ABC"
Artykuł nie przeszedł bez echa. Oburzenie wywołał on w polskiej ambasadzie w Madrycie, która postanowiła zainterweniować i otrzymała odpowiedź od redakcji dziennika ABC. Ta miała przyznać, że doszło do nieporozumienia i niedopatrzenia nie samego MSZ, ale ze strony ich dziennikarki.
"Zgodnie z aktualną klasyfikacją MSZ w Hiszpanii umieszczenie przez dziennik 'ABC' naszego kraju w kategorii niższej pod względem bezpieczeństwa wynikało z błędu ze strony autorki i redakcji, a treść artykułu zostanie niezwłocznie poprawiona" – przekazała PAP ambasada RP.
Na stronie resortu dyplomacji można przeczytać, że "w Polsce panuje stabilna sytuacja pod kątem bezpieczeństwa i w istocie nie ma zagrożeń dla integralności fizycznej i psychicznej osób. Polskie siły bezpieczeństwa skutecznie walczą z przestępczością, a poruszając się po Polsce, można się czuć bezpiecznie, choć wskazane jest omijanie pewnych dzielnic (…)".
Natomiast w czwartek kontrowersyjny fragment nt. Polski jako "kraju niebezpiecznego do podróżowania" zniknął z artykułu "ABC". Teraz nasze państwo jest oznaczone na niebiesko jako "bezpieczne i bez szczególnych ograniczeń dot. podróżowania". Obecnie widnieje więc obok: Wielkiej Brytanii, Holandii, Belgii, Portugalii, Niemiec, Węgier, Rumunii, Finlandii czy Estonii.
