Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Reprezentacja Polski siatkarzy wygrała 10 z 12 meczów w fazie interkontynentalnej Ligi Narodów i finiszowała na drugim miejscu w tabeli pierwszej części rozgrywek. Teraz Biało-Czerwonych czeka wyjazd do Włoch i turniej finałowy VNL w Bolonii (20-24 lipca 2022). W ćwierćfinale zagramy z Iranem, a później możemy trafić na Brazylię lub USA. Oczywiście jeśli ogramy Persów i awansujemy do strefy medalowej.
Polacy mogli wygrać pierwszą fazę rozgrywek, ale zabrakło im do szczęścia... jednego seta. Kluczowy okazał się ten ostatni mecz ze Słowenią i urwany naszej drużynie przez ekipę z Bałkanów trzeci set. Gdyby Polacy ograli wicemistrzów Europy 3:0, zajęlibyśmy pierwsze miejsce, tuż przed Włochami. Wygraliśmy 3:1 (25:14, 25:23, 23:25, 25:17), mamy drugie i nic to nie zmienia. Dlaczego? Bo Azzurri zapewnili sobie rozstawienie z numerem jeden jako gospodarz finałów Ligi Narodów.
Tabela Ligi Narodów po fazie interkontynentalnej:
Turniej finałowy Ligi Narodów (20-24 lipca) po raz pierwszy odbędzie się w formacie z udziałem ośmiu drużyn. Finaliści najpierw zagrają pojedynki ćwierćfinałowe, potem czekają nas półfinały i mecze o medale. Z numerem pierwszym rozstawieni będą Włosi, najlepsza ekipa fazy interkontynentalnej. Reprezentacja Polski do rywalizacji przystąpi z dwójką i będzie jednym z faworytów zmagań.
Z kim nasz zespół zagra w ćwierćfinale Ligi Narodów? Polaków czeka starcie z Iranem, a jeśli uda się nam zrewanżować Azjatom za porażkę z Gdańska, zagramy ze zwycięzcą szlagieru USA – Brazylia. Azzurri w razie wygranej z Holandią w ćwierćfinale zagrają o finał z lepszym w meczu Francja – Japonia. Rywalizacja zapowiada się bardzo ciekawie, bo poza Iranem i Holandią wszystkie drużyny prezentowały bardzo wyrównany poziom.
Dla nas starcie z Iranem będzie okazją, by wziąć rewanż za thriller rozegrany w Ergo Arenie na początku turnieju. Nasi siatkarze prowadzili, odrabiali straty, by ostatecznie przegrać po bardzo nieudanym secie piątym. Dla Persów triumf 3:2 (21:25, 25:23, 25:22, 25:27, 15:7) oznaczał przełom w walce o awans do finałów rozgrywek. Teraz obie drużyny spotkają się ponownie, a Polacy są już na pewno mądrzejsi o ten pojedynek.
Jakie plany ma nasza drużyna narodowa? Dwa dni wolnego, w środę spotkanie w Spale i przygotowania do finałów. Nikola Grbić musi wybrać 14-osobowy skład i skreślić trzech siatkarzy przed wylotem do Bolonii. Czeka go ciężka decyzja, ale na pewno turniej w Gdańsku, a wcześniej wyloty do Ottawy i Sofii dały wiele odpowiedzi na pytania o przydatność do składu Biało-Czerwonych. "To będzie trudny wybór" - uważa Serb.
Czytaj także: https://natemat.pl/423925,polscy-siatkarze-walcza-o-pierwsze-miejsce-w-lidze-narodow-i-nie-beda-1