"The Guardian" opublikował wywiad z byłą liderką rankingu WTA Ashleigh Barty. Australijka opowiedziała o swojej codzienności oraz tym, jak obecnie traktuje tenis. Nie zabrakło również słów odnoszących się do jej następczyni na szczycie, czyli Igi Świątek. Barty wypowiedziała spory miłych słów pod adresem Polki.
Ashleigh Barty zakończyła sportową karierę 23 marca 2022 roku
26-letnia Australijka sięgnęła po trzy tytuły wielkoszlemowe
Iga Świątek przejęła miano liderki rankingu WTA po ustępującej Barty
Ostatnie kilkanaście tygodni było szczególnie udanych dla najlepszej polskiej tenisistki. Iga Świątekwygrywała mecz za meczem, ostatecznie ustanawiając nowy rekord pod względem liczby zwycięstw po 2000 roku. Żadna z zawodniczek nie wygrywała z większą regularnością od 21-letniej Polki. Świątek wymazała z listy rekordzistek jedną z legend, Venus Williams.
Najdłuższe serie zwycięstw po 2000 roku
1. Iga Świątek - 37 meczów (Wimbledon 2022*)
2. Venus Williams - 35 meczów (Linz 2000)
4. Serena Williams - 34 (Wimbledon 2013)
5. Justine Henin - 32 (Australian Open 2008)
5. Serena Williams - 27 (Madryt 2015)
6. Wiktoria Azarenka - 26 (Miami 2012)
7. Serena Williams - 25 (Australian Open 2014)
8. Venus Williams - 24 (Australian Open 2002), Justine Henin - 24 (Roland Garros 2005)
10. Naomi Osaka - 23 (Miami 2021)
* miejsce zakończenia serii zwycięstw
Nieprzypadkowo Polka jest porównywana również do innej wielkiej mistrzyni, Martiny Hingis. Szwajcarka również zaliczyła niesamowitą serię zwycięstw, także kwitując na 37 wygranych z rzędu, tyle tylko, że w 1997 roku. Hingis była też liderką rankingu WTA, nie mając sobie równych na kortach całego świata.
Świątek w 2022 roku wygrała w wielkoszlemowym Roland Garros, a także na turniejach w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie. Pokonana została dopiero podczas rywalizacji na kortach Wimbledonu. W III rundzie lepsza okazała się Francuzka Alize Cornet.
21-latka z Raszyna w dotychczasowej karierze seniorskiej ma problemy z udanymi występami w londyńskim klasyku. Świątek póki co najdalej dotarła w 2021 roku, kiedy Polka osiągnęła IV rundę turnieju. Jak sama jednak wielokrotnie przyznawała, nadal uczy się gry na trawiastych kortach. Co ciekawe, w 2008 roku Polka triumfowała w Londynie w turnieju juniorskim.
Ash Barty "kocha Igę Świątek"
Pierwszy wielkoszlemowy turniej tego roku - tj. Australian Open- wygrała tenisistka gospodarzy zmagań w Melbourne. Ashleigh Barty, bo o niej mowa, w piorunujący sposób zdominowała rywalizację pań w światowym tenisie. Australijka w wieku zaledwie 26 lat postanowiła jednak zakończyć karierę. Niedługo później miano nowej liderki przejęła będąca wówczas drugą rakietą świata Świątek.
Barty udzieliła wywiadu "The Guardian". W rozmowie z Seanem Ingle opowiedziała m.in. o talencie swojej polskiej następczyni. Australijka mocno komplementowała koleżankę z kortu.
- Iga to niesamowity talent, wyjątkowy człowiek i po prostu urocza dziewczyna. Kocham ją i jej cały zespół. Nie mogłabym być bardziej dumna z tego, że przejęła pierwsze miejsce, bo uprawia ten sport we właściwy sposób i ma w sobie mnóstwo energii i charyzmy - oceniła Polkę była królowa światowego tenisa.
Australijka odniosła się też do wielokrotnie kwestionowanej siły żeńskiego tenisa, spoglądając na wyniki osiągane przez zawodniczki w minionych miesiącach.
- Obecna głębia w tenisie kobiet jest świetna. Przeszliśmy zmianę od dominacji jednej czy dwóch zawodniczek do większej nieprzewidywalności. I to nie ze względu na to, że tour jest słaby. Rzeczywistość jest taka, że konkurencja jest coraz mocniejsza. Zawodniczki będące w okolicach miejsc do 40-50 są po prostu bardzo solidne. Z tygodnia na tydzień każda z dziewczyn mogłaby wspiąć się po drabince nawet do pierwszej dziesiątki - przyznała Barty.
Warto przypomnieć, że Świątek zagra już 23 lipca podczas specjalnego wydarzenia w krakowskiej Tauron Arenie. Dwa dni później Polka pojawi się za to w Warszawie. Odbędzie się tam BNP Paribas Opland Open, czyli turniej tenisowy rangi WTA 250. Jedyna taka okazja, żeby zobaczyć tenisistki z touru w kraju liderki światowej listy.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.