Czarnek: "Złota rada manipulantów z Super Expresu"
Czarnek: "Złota rada manipulantów z Super Expresu" Fot. Paweł Wodzyński / East News

– Ale bez przesady, drożyzna nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej – powiedział dziennikarzom minister Czarnek. Na podstawie tych słów "Super Express" nadał tekstowi tytuł "Przemysław Czarnek edukuje Polaków: Jedzcie mniej, kupujcie taniej". Do sytuacji odniósł się sam szef MEiN, który twierdzi, że to manipulacja.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Na łamach "Super Expressu" pojawił się tekst poświęcony kontrowersyjnej wypowiedzi ministra edukacji i nauki
  • "Przemysław Czarnek edukuje Polaków: Jedzcie mniej, kupujcie taniej" – brzmi tytuł artykułu
  • Szef MEiN twierdzi, że "to złota rada manipulantów"
  • Czarnek: "Złota rada manipulantów z Super Expresu"

    "Przemysław Czarnek edukuje Polaków: Jedzcie mniej, kupujcie taniej" – brzmi tytuł artykułu opublikowanego przez "Super Express". Do sytuacji postanowił odnieść się szef Ministerstwa Edukacji i Nauki, który twierdzi, że to "złota rada manipulantów", a on sam "jak każdy rozsądny człowiek" w związku z drożyzną postanowił kupować "mniej i taniej".

    "'Jedzcie mniej, kupujcie taniej' to złota rada manipulantów z Super Expresu. Ja natomiast potwierdzam, że z uwagi na wojnę, putinflację i drożyznę, jak każdy rozsądny człowiek, kupuję mniej i taniej. Coś w tym złego?" – przekazał za pośrednictwem Twittera minister Czarnek.

    "Można jeść mniej i trochę taniej"

    Artykuł pojawił się na łamach dziennika po rozmowie z Przemysławem Czarnkiem. Minister zapytany o swoje plany na wakacje, pochwalił się, że w podróży spędzi w sumie 10 dni (Polska, Włochy i Austria) więc znaczną część budżetu pochłoną wydatki na paliwo.

    Szef MEiN przyznał, że jego również dotyka drożyzna, ale zna sposób, jak sobie z nią radzić. – Dlatego jadę do znajomych, nie jadę na wypoczynki w hotelach – wyjaśnił Czarnek.

    Następnie ministra zapytano o wyjścia do lokalnych restauracji. – Czasami coś będziemy pichcić, znajomi zaproszą na obiady. Ale bez przesady, drożyzna nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej – oznajmił. Gazeta przypomina, że w ubiegłym roku minister edukacji zarobił ok. 220 tys. zł.

    "Rządowy program walki z otyłością"

    Wśród wielu internautów, którzy żywo komentują kontrowersyjną wypowiedź Przemysława Czarnka, są również politycy opozycji. "Minister Czarnek wprowadza rządowy program walki z otyłością" – podsumował rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.

    "Powiedzieć, że są bezczelni to nic nie powiedzieć"

    "Złote rady PiSowskiej elity: 1. Mniej jeść to będzie taniej (Czarnek) 2. Ocieplijcie swoje domy przed zimą (PMM) 3. Zagryźcie zęby (PAD). Taki jest program PiS na walkę z drożyzną (którą sami wywołali) dla Polaków. Powiedzieć, że są bezczelni to nic nie powiedzieć" – wyliczył poseł PO Sławomir Neumann.

    "Arogancja plus!"

    "Jedzcie mniej, radzi minister Czarnek. I ja, i Przemek mamy co zrzucić, ale seniorzy przymierający głodem mogą mieć problem. Zaciskajcie zęby i jedzcie mniej, to oficjalny program pisowskiej elity? Arogancja plus!" – skomentował poseł Lewicy Tomasz Trela.

    Czytaj także: