W ostatnim czasie dużo się mówi o możliwym członkostwie w Unii Europejskiej Ukrainy. Jednak nie tylko ten kraj ma takie aspiracje. Podobnie jest także z Macedonią Północną.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Do Unii Europejskiej bardzo chce przystąpić Ukraina. Od początku wojny niezwykle zależy na tym władzom w Kijowie
Jednak jest jeszcze jeden kraj w Europie, który ma takie aspiracje i także chciałby być członkiem Wspólnoty
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen wygłosiła w czwartek przemówienie w parlamencie Macedonii Północnej. Poruszony został tam temat możliwego członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej.
– Wielu z Was odczuwa frustrację spowodowaną tym, że Macedonia Północna nie rozpoczęła jeszcze negocjacji akcesyjnych. Ja również. Musimy wykorzystać okazję do rozpoczęcia negocjacji już teraz. Jesteśmy przekonani, że ma to historyczne znaczenie. Jednak decyzja należy tylko do Was – mówiła zebranym Ursula von der Leyen.
Szefowa KE zapewniła Macedonię Północną o swoim wsparciu
– Zapewniłam prezydenta i premiera, że mają moje pełne wsparcie dla postępów na drodze do uczynienia Macedonii Północnej państwem członkowskim UE – podkreśliła polityczka. Dodała również, że Komisja Europejska uważa, że obecna propozycja otwarcia negocjacji jest wyważona, uwzględnia obawy i interesy Macedonii Północnej.
– Cel jest jasny. Należy zorganizować pierwszą konferencję międzyrządową i zrobić postępy w procesie akcesyjnym – oznajmiła w podsumowaniu. Przypomnijmy, że Macedonia Północna jest państwem w Europie Południowej na Półwyspie Bałkańskim.
Kraj powstał w wyniku rozpadu Jugosławii. Do 2019 nazwa państwa brzmiała Macedonia, a od 2020 Macedonia Północna. Kraj jest już członkiem NATO od 2020 roku. Co jednak z perspektywą przystąpienia Ukrainy do UE, która jest jednak obecnie bardziej realna niż członkostwo Macedonii Północnej?
Ukraina również zabiega o członkostwo w UE
Przypomnijmy, że już w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji Wołodymyr Zełenski zażądał zachodnich przywódców natychmiastowego członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. – Podpisałem wniosek o członkostwo. Jestem pewien, że to realne – oświadczył prezydent Ukrainy 28 lutego.
O perspektywie Ukrainy w UE mówił niedawno Clément Beaune, francuski minister ds. europejskich. – Musimy być szczerzy. Jeżeli mówimy, że Ukraina wejdzie do UE za sześć miesięcy, rok czy dwa lata, to kłamiemy. To nieprawda. To zajmie prawdopodobnie 15 albo 20 lat. To bardzo długo – stwierdził w Radiu J.
– Tymczasem jesteśmy winni Ukraińcom projekt polityczny, w który mogą wejść – kontynuował francuski polityk, przypominając pomysł prezydenta Francji zaprezentowany 9 maja. Emmanuel Macron zaproponował stworzenie "nowej wspólnoty europejskiej". Miałaby być ona "otwarta" na Ukrainę, ale także kraje bałkańskie oraz Wielką Brytanię.
– Taka nowa organizacja pozwoliłaby demokratycznym narodom znaleźć przestrzeń współpracy w zakresie bezpieczeństwa, energii, transportu, inwestycji, infrastruktury oraz przepływu osób – wyjaśnił wówczas na konferencji prasowej w Berlinie Emmanuel Macron.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.