Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, minister edukacji Przemysław Czarnek zdradził dziennikarzom "Super Expressu" swoje wakacyjne plany. Padły też pytania o wysokie ceny w sklepach.
Minister pochwalił się, że 10 dni spędzi w podróży (Polska, Włochy i Austria) i sporo jego wakacyjnego budżetu pochłoną wydatki na paliwo. Przyznał ponadto, że i jemu drożyzna daje się we znaki, ale wie, jak sobie z tym poradzić.
Czytaj także: Duda zaleca Polakom "zaciśnięcie zębów" ws. drożyzny. Mocny komentarz Tuska
– Dlatego (przez wysokie ceny – red.) jadę do znajomych, nie jadę na wypoczynki w hotelach – wyjaśnił minister. Czy to oznacza, że nie będzie wyskoków do lokalnych knajp? – Czasami coś będziemy pichcić, znajomi zaproszą na obiady. Ale bez przesady, drożyzna nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej – dodał Czarnek.
Gazeta przypomina, że w ubiegłym roku minister edukacji zarobił ok. 220 tys. zł. Teraz Czarnek wydaje się być niezadowolony z tej publikacji, która nosi tytuł "Minister Czarnek radzi Polakom: Jedzcie mniej!".
Czytaj także: Odwiedziłem cztery bazary i złapałem się za głowę. Inni kupujący też. "Jak my do jutra wyżyjemy?"
Na Twitterze przekazał, iż chce sprostowania w związku z tym tytułem. "Wezwanie do niezwłocznego sprostowania nieprawdziwych treści zawartych w artykule autorstwa DEA, opublikowanym w gazecie Super Express 14 lipca 2022 r." – czytamy we wpisie, do którego dołączone jest zdjęcie dokumentu.
Jest ono skierowane do Grzegorza Zasępy, czyli redaktora naczelnego Grupy Super Express.
"Szanowny Panie Redaktorze, na podstawie art. 31 a ustawy Prawo Prasowe (Dz.U.2018.1914) wnoszę o sprostowanie nieprawdziwych treści zawartych w tytule "Minister Czarnek radzi Polakom: Jedzcie mniej!", autorstwa DEA, opublikowanym w Gazecie Super Express 14 lipca 2022 r. Tytuł został zmanipulowany przez dziennikarza Super Expressu" – takie słowa polityk skierował do naczelnego gazety.
Czarnek chce publikacji bardzo konkretnego oświadczenia: