Kalendarzowe lato w pełni, a to znak, że czas na początek cyklu Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Już w weekend 22-24 lipca dojdzie do debiutu Thomasa Thurnbichlera w roli trenera Biało-Czerwonych. Szkoleniowiec podał nazwiska zawodników, którzy pojawią się na skoczni w Wiśle.
Thomas Thurnbichler powołał na konkurs LGP w Wiśle 12 skoczków
Dla Austriaka zawody w Polsce będą okazją do debiutu w nowej roli
Wśród powołanych nie zabrakło m.in. Kamila Stocha i Dawida Kubackiego
Kibice skoków narciarskich nie muszą czekać aż do zimy, żeby podziwiać w akcji swoich ulubieńców. Jedna z najbardziej popularnych dyscyplin sportowych w kraju ma również swoją odpowiedniczkę w miesiącach wakacyjnych. Mowa o rywalizacji w cyklu Letniego Grand Prix, w której pierwszy test już w lipcowy weekend 22-24.07. Właśnie wtedy na skoczni w Wiśle zagoszczą zmagania sygnowane przez międzynarodową federację FIS.
Rywalizacja na igielicie będzie okazją do debiutu nowego trenera męskiej reprezentacji Polski. Po zakończonym sezonie 2021/22 Polski Związek Narciarski rozstał się z dotychczasowym selekcjonerem, Michalem Doleżalem. Na jego następcę wybrano Thomasa Thurnbichlera.
Austriak w piątkowe popołudnie oficjalnie przedstawił za pośrednictwem kanałów społecznościowych związku listę powołanych skoczków na turniej w Wiśle. Przy pierwszym rozdaniu, w którym znalazło się 12 zawodników, można mówić o mieszance rutyny z młodością. W kadrze Biało-Czerwonych na pierwszy turniej LGP znaleźli się:
Dawid Kubacki
Aleksander Zniszczoł
Maciej Kot
Kamil Stoch
Paweł Wąsek
Piotr Żyła
Andrzej Stękała
Jakub Wolny
Jan Habdas
Tomasz Pilch
Kacper Juroszek
Jarosław Krzak
Spoglądając na nazwiska, zachowany został trzon kadry, którą znamy chociażby z tegorocznych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Obecność lidera Polaków Kamila Stocha czy medalisty z zawodów w stolicy Chin, Dawida Kubackiego, to potwierdzenie kontynuacji pracy z najlepszymi. Co do swojej przyszłości po igrzyskach nie potrafił się jednoznacznie określić Piotr Żyła, ale jak widać, póki co "Wiewiór" zostaje w gronie kadrowiczów.
O powrocie do kadry A można mówić w przypadku Macieja Kota. Nie zabrakło również naszego najmłodszego olimpijczyka z tego roku, uważanego za następcę Stocha, Pawła Wąska. Swoje miejsce znaleźli też bardziej doświadczeni Jakub Wolny czy mający świetny - ale poprzedni sezon (2020/21) - Andrzej Stękała.
Z szerokiego zestawu kadrowiczów trudno jednak wyciągać poważniejsze wnioski. Trener Thurnbichler póki co chce sprawdzić w warunkach konkursowych swoich podopiecznych. Dobra ku temu okazja to rywalizacja na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle.
Warto przypomnieć, że Austriak dobrał sobie również cały swój sztab, który będzie odpowiedzialny za wyniki Biało-Czerwonych. Asystentami Thurnbichlera zostali Niemiec Marc Noelke, Austriak Mathias Hafele oraz Krzysztof Miętus. Fizjoterapeuci oraz serwismeni to postawienie na kolejnych polskich specjalistów. O regenerację Biało-Czerwonych dbać będzie Łukasz Gębala, natomiast serwis - to bracia Kamil i Kacper Skrobotowie.
Rywalizacja w Wiśle rozpocznie się od piątkowego treningu oraz kwalifikacji. Na sobotę i niedzielę zaplanowano dwa konkursy - oba indywidualne. W kalendarzu LGP znajdują się jeszcze Courchevel, Rasnov, Hinzenbach oraz Klingenthal.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.