
Robert Lewandowski nie tylko przeniósł się właśnie do Barcelony i po ośmiu latach opuścił Bayern Monachium, ale też został najdroższym polskim piłkarzem w dziejach. Hiszpanie zapłacili za niego 50 milionów euro. Snajper mógł ten tytuł dzierżyć od lat, ale w 2014 roku opuścił Borussię Dortmund za darmo. Dopiero teraz klub, w którym nasz snajper rozpoczął wielką karierę, dostanie wynagrodzenie za jego grę. Niewielkie, ale jednak konkretną sumę.
"Lewy" zdystansował lidera, którym był przez lata Krzysztof Piątek. Na liście najdroższych polskich transferów zdecydowanie wyprzedził kolegę z kadry, ze którego w styczniu 2019 roku AC Milan wyłożył okrągłe 35 milionów euro. Trzy mniej kosztował Arkadiusz Milik, który z Holandii trafił do Serie A latem 2016 roku. Na czele mamy zatem trzech snajperów, a cała dziesiątka zdominowana jest przez obecnych reprezentantów.
Znajdziemy w niej i Grzegorza Krychowiaka, który próbował swoich sił w Paris Saint-Germain, i Wojciecha Szczęsnego, naszego najdroższego w dziejach golkipera. Nie mogło zabraknąć Piotra Zielińskiego, którego wartość wzrosła i być może jeszcze tego lata pomocnik poprawi swój wynik i zmieni klub. Jest też filar defensywy Kamil Glik, który przed laty trafił do AS Monaco. Stawkę zamyka Jakub Kamiński, kilka miesięcy temu sprzedany do Wolfsburga.
Lista dziesięciu najdroższych polskich piłkarzy w historii:
Dzięki tzw. Solidarity Contribution na procent od transferu załapią się w przypadku "Lewego" zarówno ci mniejsi, ale też więksi gracze futbolowego świata. Droga Polaka była następująca: Varsovia Warszawa, Delta Warszawa, Legia Warszawa, Znicz Pruszków, Lech Poznań, Borussia Dortmund. Nawet w przypadku stołecznej Legii, która nie postawiła na młodego Lewandowskiego, pieniądze po prostu się należą. Ile pieniędzy otrzymają byłe kluby Polaka?