
Spotkanie Rafalali i Sebastiana wywołało niemały skandal. Tymczasem kontrowersyjna celebrytka opowiedziała swoją wersję wydarzeń. Zdradziła też, że ponownie umówiła się z aktorem. Co mają robić?
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Spotkanie Rafalali i Sebastiana Fabijańskiego
Przypomnijmy, że w połowie marca Rafalala (Nina Kukawska - transpłciowa artystka, performerka) opublikowała wymowne nagranie i nie chciała wprost powiedzieć, jaki "sławny aktor" gościł u niej w mieszkaniu późną porą. Był też filmik ze wspólnej przejażdżki autem. Szybko wyszło na jaw, że to Sebastian Fabijański.
Aktor sam zamieścił ich wspólne wideo u siebie, tłumacząc, że spotkanie było promocją filmu "Inni ludzie". Sprawa na jakiś czas ucichła. Aż w lipcu gwiazdor opublikował mocne oświadczenie, w którym przyznał, że to nie miało nic wspólnego z artystycznym przedsięwzięciem.
Potem w wywiadzie dla Pudelka wyjaśnił, że niczego nie pamięta z tamtego czasu i nie wie, jak znalazł się w mieszkaniu celebrytki.
Rafalala o tym, jak wspomina schadzkę z Fabijańskim
Teraz Rafalala udzieliła swojego komentarza w tym temacie portalowi przeambitni.pl. - Mam duże problemy z ustaleniem, co się wydarzyło, z przypomnieniem sobie tego. Nie pamiętam w sumie nic. Nie wiem dlaczego. Może to przez ciśnienie w Warszawie - stwierdziła.
Na pytanie, czy tak jak Fabijański brała w tamtym czasie narkotyki, odpowiedziała: - Nie, absolutnie. Stronię od narkotyków, a alkohol piję okazjonalnie. (...) Może to wstrząs emocjonalny.
Celebrytka wspomniała, że spotkała się później z aktorem, żeby pokazać mu, jakie nagrania ma jeszcze w swoim telefonie. - Udostępniłam telefon, jadłam pączka z adwokatem. Oglądał te materiały. (...) Być może coś skasował. Ja nie wracałam już do tego momentu w telefonie. Mam tak dużo zdjęć i filmików, że musiałabym się przez nie przekopać - mówiła.
Reakcję gwiazdora na to, co zobaczył w jej galerii, porównała do reakcji swojego pupila, gdy widzi piłkę. - Mój piesek się wtedy cieszy (...) Sebastian przypominał mi mojego pieska - dodała.
Rafalala planuje ponowne spotkanie z Fabijańskim
Choć Fabijański przekazał w komunikacie, że był szantażowany przez Rafalalę i sprawę przekazał w ręce prawników, to teraz sama zainteresowana twierdzi, iż są oni umówieni na ponowne spotkanie.- Umówiliśmy się na kolejny tydzień, na lunch - powiedziała.
Artystka zwierzyła się, że znajduje się w "niewygodnej sytuacji". - Ci ludzie też próbują się dogadać, co nie zawsze im wychodzi, po czym dostaję rykoszetem, bo coś powiedziałam lub czegoś nie zrobiłam - wyznała.
Przypomnijmy, że ostatnio Fabijański rozstał się ze swoją partnerką Julią Kuczyńską. Kulisy rozpadu ich związku okazały się jednak bardzo zawiłe. Zarówno Maffashion, jak i ojciec jej dziecka, mieli ponoć dopuszczać się zdrad.
- Nie odpowiadam za tę sytuację, która wytworzyła się - myślę - przez kilka miesięcy - zaznaczyła Rafalala. - A ja pojawiłam się w pewnym momencie i być może było to ostatnie ziarnko, które przeważyło. Ale tych ziarnek były tysiące - podsumowała.
