Nie żyje ukraińska aktorka i prezenterka telewizyjna Rusłana Pysanka. Polskim widzom znana z roli Horpyny w "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana. Artystka odeszła mając zaledwie 56 lat.
Rusłana Pysanka zmarła w nocy z poniedziałku na wtorek (19 lipca). O jej śmierci pierwszy poinformował serwis tsn.ua. Według podanych informacji aktorka po rosyjskiej inwazji na Ukrainę wyjechała do Niemiec.
Tam zdiagnozowano u niej ciężką chorobę, która okazała się śmiertelna. Nie sprecyzowano jednak, o jakie konkretnie schorzenie chodzi.
Rusłana Pysanka pochodziła z Kijowa. Członkowie jej rodziny także działali w branży artystycznej. Jej ojciec to Ihor Pisanko, operator filmowy, współtwórca m.in. filmu "Radziecka Ukraina" z 1973 roku.
W młodości ukończyła reżyserię na Kijowskim Uniwersytecie Teatru, Kina, Telewizji. Przed kamerą zadebiutowała w 1991 roku. Na swoim koncie miała występy w takich produkcjach, jak: "Niemało historii miłosnych", "Moskal Czarodziej", " Księżniczka na ziarnku grochu", "Czarna rada", "Ostatni smok świata".
Jej talent aktorski można zobaczyć także w filmie "Rżewski kontra Napoleon", gdzie pojawiła u boku obecnego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jedną z ostatnich ról Pysanki była Zoya w serialu "F.I.L.I.N" z 2020 roku. Przed śmiercią zagrała też jeszcze w powstającym filmie "Demons".
W 1999 roku aktorka wcieliła się w postać Horpyny w filmie i serialu "Ogniem i mieczem" - głośnej adaptacji powieści Henryka Sienkiewicza w reżyserii Jerzego Hoffmana. Oprócz występów w swoim rodzinnym kraju i w Polsce Pysanka wystąpiła również w filmach produkcji rosyjskiej i holenderskiej.
Rozwijała także swoją karierę w telewizji. Była pogodynką na kanale Inter. Przed laty wzięła udział w reality-show "Kobiecy Klub" razem z Radmiłą Szczogoliewą.
Na swoim konice miała też nagrody m.in. medal imienia Aleksandra Dowżenki za rolę w filmie "Moskal - czarodziej". Prywatnie Rusłana była żoną Igora Isakowa.