Syn Jarosława Jakimowicza i Joanny Sarapaty ma już 22 lata. Choć ludzie często zwracają uwagę na to, że młody mężczyzna jest wizualnie podobny do ojca, to ich poglądy znacznie się różnią. Jovan wyjechał do liceum do Wielkiej Brytanii, by potem podjąć wymarzone studia. Co robi teraz? Na Instagramie pojawiły się jego nowe zdjęcia. Już nie wygląda jak nastolatek, lecz jak dojrzały, pewien siebie facet.
Jarosław Jakimowicz i Joanna Sarapata poznali się w 1998 r. i już po dwóch miesiącach wzięli ślub, a dwa lata później powitali na świecie syna, Jovana
Przystojny chłopak ma już 22 lata. Jak wygląda aktualnie? Do sieci trafiły nowe zdjęcia Jovana
Jaką drogę obrał syn Jakimowicza? Ich poglądy diametralnie się różnią
Syn Jarosława Jakimowicz ma już 22 lata. Czym zajmuje się przystojny Jovan?
Jovan Jakimowicz przyszedł na świat w lutym w 2000 roku. Jego rodzicami są malarka, Joanna Sarapata oraz Jarosław Jakimowicz.
"Wymyśliliśmy takie imię, ale nie umiem powiedzieć dlaczego. Poszedłem zarejestrować to imię, przy komputerze siedziała smutna pani. I gdy usłyszała Jovan, kazała mi inne wymyślić. Zapytała jeszcze od czego to pochodzi, a ja fantazjowałem, że od Jowisza. Problemem była też litera V, ale w końcu udało mi się ją przekonać" – tak Jakimowicz tłumaczył po latach genezę wyboru imienia dla pierworodnego.
Kiedy Jovan miał roczek, poleciał wraz z mamą i starszym bratem (dziecko Sarapaty) do Barcelony na niemal dekadę. Jego rodzice rozwiedli się w 2010 roku.
"Po powrocie z Hiszpanii tu w szkole nie akceptowano, że mam długie włosy. Od razu były wyzwiska typu 'pedał' i 'gej'. A ja tego nie rozumiałem, bo 9 lat mieszkałem w Barcelonie, gdzie to, że ludzie chodzą w spodniach-rurkach i na kolorowo to coś normalnego" – wspominał 18-letni już Jovan w rozmowie z Piotrem Wojtasikiem.
Wtedy też zaczął wspierać mamę na poważnie w jej biznesie. "Pomagam mamie w galerii, gdzie promujemy sztukę mamy oraz artystów międzynarodowych. Prowadzę tam profile w mediach społecznościowych" – mówił w 2018 roku.
Początkowo Jovan rozmyślał o pójściu w ślady ojca. Szybko zweryfikował swoje zawodowe plany. "Przed wyjazdem do liceum do Wielkiej Brytanii miałem plan na aktorstwo. Zacząłem jednak oglądać program 'Uwaga' na TVN i posłuchałem tych różnych historii, które zostały mi w głowie" – podkreślił w rozmowie z Łukaszem Grzegorczykiem w naTemat pod koniec 2020 roku.
Jovan zdecydował się na kierunek związany z polityką. "Pomyślałem, że niedopuszczalne jest, że rząd nie zajmuje się osobami, które potrzebują pomocy. Zmieniłem kierunek i wybrałem to, co mnie naprawdę interesuje. Wkręciło mnie to bardzo jak wiele innych spostrzeżeń, by zajmować się polityką" – wyznał. Na jego instagramowym profilu można dowiedzieć się, że studiuje stosunki międzynarodowe w Wielkiej Brytanii.
Już wywiadzie z naTemat Jovan mówił o tym, że ma inne poglądy niż ojciec, ale starają się o to nie spierać. Warto nadmienić, że Jarosław Jakimowicz ma na swoim koncie niejedną skandaliczną wypowiedź. Pod koniec maja komisja oficjalnie potępiła słowa prezentera. Uznała, że Jakimowicz naruszył zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w TVP. Poza tym Jakimowicz nagminnie wyraża postawy skrajnie homofobiczne.
"Z kolei o poglądach mojego taty dowiedziałem się tak naprawdę z mediów, kiedy założył Facebooka czy Instagrama. Wcześniej nie miałem pojęcia, że ma takie poglądy. O moich wiedział, bo ja angażuję się politycznie i interesuję się tym od dawna. Na początku było mi z tym trudno, bo bliska mi osoba ma zdanie zupełnie inne niż ja. Nie wiedziałem, jak sobie z tym poradzić. Po rozmowach z innymi doszedłem do wniosku, że kluczową kwestią jest rozmowa" – mówił Jovan niespełna 2 lata temu.
Jak wygląda aktualnie Jovan Jakimowicz? Poniżej możemy zobaczyć jego zdjęcie z 22. urodzin. Świętował je w Londynie. Nie da się ukryć, że wyrósł na bardzo przystojnego mężczyznę. Internauci często zwracają uwagę, że wizualnie przypomina swojego ojca z młodzieńczych lat. Inni widzą w nim podobieństwo do mamy.
Najświeższe zdjęcia Jovana Jakimowicza można jednak zobaczyć na instagramowym profilu byłego gwiazdora programu "Jaka to melodia?", Roberta Janowskiego. Na początku lipca 22-latek wraz z mamą i jej przyjaciółmi ruszyli w samochodową wyprawę po Europie.
"Joanna, Monika, Bea, Jovan i ja pozdrawiamy jeszcze z ziemi francuskiej, ale już za 3 godzinki VIVA ESPAÑA" – tak Janowski podpisał jedno z wakacyjnych ujęć.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.