Reklama.
Mężczyzna, który zaatakował w niedzielę obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, nie żałuje tego, co zrobił. Przekonuje, że chciał zaprotestować przeciwko czczeniu obrazów, a nie Boga. Atak zorganizował sam, przygotowywał się do niego przez cztery lata studiując Ewangelię.
Niech się wstydzą ci, co fałszują Ewangelię. CZYTAJ WIĘCEJ