Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Syn Johna Lennona i Cynthii Lennon oryginalnie nazywał się John Charles Julian Lennon, jednak jeszcze przed pandemią postanowił zmienić kolejność swoich imion i teraz nazywa się Julian Charles John Lennon.
"W 2020 roku, tuż przed tym, jak wszyscy zostaliśmy zamknięci, zdecydowałem, że w końcu muszę zalegalizować zmianę mojego imienia" – powiedział Julian Lennon w rozmowie z dziennikiem "Independent".
Syn Lennona przyznał, że na jego decyzję wpłynęły także doświadczenia z liniami lotniczymi. "Gdy podajesz w sytuacji oficjalnej imię i nazwisko, na przykład przy wyrabianiu karty pokładowej, to zostaje użyte tylko pierwsze imię. W moim przypadku byłby to John, John Lennon" – opowiadał. "Zawsze padał jakiś nieśmieszny żart albo ludzie nie wiedzieli, że jestem synem Johna Lennona" – dodał.
"To było też niewygodne, bo zawsze byłem Julianem i gdy słyszałem imię John, nie wiązałem go ze sobą" – kontynuował. Jednocześnie zaznaczył, że nie chciał całkowicie zmieniać nadanych mu przez rodziców imion.
"Zamieniłem tylko miejscami imiona 'John' i 'Julian', więc jestem Julian Charles John Lennon. To takie proste, ale dla mnie ta zmiana przestawia świat, naprawdę. Nie chodzi o wstyd czy brak szacunku dla mojego dziedzictwa" – podkreślił.
Julian Lennon jest jak ojciec muzykiem, jednak aż do kwietnia nie wykonał najbardziej znanej piosenki Johna, jaką jest "Imagine". Julian zdecydował się ją zaśpiewać, by wesprzeć uchodźców z Ukrainy.
"Wojna w Ukrainie to niewyobrażalna tragedia... Jako człowiek i jako artysta czułem się zmuszony odpowiedzieć w najbardziej znaczący sposób, jaki mogłem" – czytamy w opisie nagrania, które muzyk opublikował na YouTube.
"Dzisiaj, pierwszy raz w życiu, publicznie wykonałem piosenkę mojego ojca 'Imagine'" – napisał dalej. "Dlaczego teraz, po tylu latach? Zawsze mówiłem, że jedynym momentem, w którym rozważę śpiewanie 'Imagine', będzie 'koniec świata'" – stwierdził.
Lennon zapelował także do "światowych przywódców i wszystkich, którzy mają sentyment do 'Imagine', żeby stanęli w obronie uchodźców".