Robert Lewandowski już trenuje z zespołem. Barcelona w szoku, pojawił się spory problem
Krzysztof Gaweł
22 lipca 2022, 09:29·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 lipca 2022, 09:29
Piłkarze FC Barcelona dolecieli w piątek do Las Vegas, gdzie czeka ich wkrótce towarzyskie starcie z Realem Madryt i mają nie lada problem. Na miejscu jest niesamowity upał, który utrudnia drużynie Roberta Lewandowskiego trenowanie i grę w piłkę. Temperatura sięga 44 stopni Celsjusza, a media w Hiszpanii piszą o szoku. Klub szuka rozwiązania, bo upały na razie nie odpuszczą.
Robert Lewandowski ma za sobą pierwszy trening w barwach Barcelony
Hiszpanie informują, że klub ma nie lada problem, czyli potworny upał
Duma Katalonii już w sobotę towarzysko stawi czoła Realowi Madryt
Piłkarze FC Barcelona dolecieli w piątek do Las Vegas, gdzie czeka ich wkrótce towarzyskie starcie z Realem Madryt i mają nie lada problem. Na miejscu jest niezwykle gorąco, a termometry pokazują 44 stopnie Celsjusza. To nie są warunki do spokojnych treningów i gry w piłkę, Upał dokucza drużynie Roberta Lewandowskiego i nie odpuści aż do poniedziałku. A przecież mecz ma się odbyć już w sobotę.
Barca rozpoczęła tournee po USA od wizyty w Miami i potyczki z miejscowym Interem, który rozbiła 6:0 (3:0). Przy okazji zaprezentowano Roberta Lewandowskiego, który już na miejscu podpisał kontrakt i zaczął treningi w nowym klubie. Długo oczekiwano na trenera Xaviego, ten nie mógł wlecieć do Stanów przez problemy z wizą i dołączył do drużyny już po meczu. Jak się okazuje, to nie koniec problemów Dumy Katalonii.
Barcelona przeniosła się do Las Vegas, gdzie w sobotę zagra towarzysko z Realem Madryt. W stanie Nevada panują jednak niemiłosierne upały, a temperatura przekracza 44 st. C. I tak ma być przez kilka kolejnych dni. Piłkarze trenowali z wielkim trudem, rozstawiono kurtyny wodne, ale to było tylko doraźne rozwiązanie. "FC Barcelona w szoku" - piszą dziennikarze "Asa", którzy śledzą zespół w USA.
Klub przesunął wieczorny trening o godzinę, ale to rozwiązanie tymczasowe. Poszukiwany jest obiekt z klimatyzacją, który ułatwiłby piłkarzom pracę. Co ważne dla polskich fanów, z zespołem trenuje jużRobert Lewandowski i zanosi się na jego debiut w starciu z Królewskimi. Mecz ma się odbyć na Allegiant Stadium, który ma zamykany dach i system wentylacji, więc pogoda nie powinna przeszkodzić piłkarzom.
Dziennikarze tymczasem opisują, że upał jest tak dotkliwy, że posłuszeństwa odmawiały ich kamery i telefony komórkowe podczas zajęć. Taka pogoda w Nevadzie ma się utrzymywać do poniedziałku, więc piłkarze nie mają co liczyć na taryfę ulgową. Pojedynek FC Barcelona - Real Madryt odbędzie się o godzinie 20:00 czasu miejscowego (w Polsce będzie 5:00 w niedzielę), hiszpańskie media są przekonane, że zadebiutuje w nim Robert Lewandowski.
"Jestem gotowy, aby być częścią tej drużyny i tworzyć z nią wspaniałą historię, zdobywać tytuły" - powiedział Polak i z pewnością wprawił kibiców w euforię. Nasz snajper jest już po pierwszym treningu z kolegami, teraz pora na pierwszy mecz i bramkę w barwach Blaugrany. Barca w USA zagra jeszcze z Juventusem Turyn (w Dallas) oraz New York Red Bulls (w New Jersey). Na początku sierpnia zespół wraca do Europy.