Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

• Kibice na całym świecie są zbulwersowani udaną próbą wymuszenia rzutu karnego przez Neymara w meczu PSG-Gamba Osaka
• Sędzia dał się nabrać na tanie sztuczki Brazylijczyka, który sam skutecznie wykonał jedenastkę

Paris Saint-Germain przygotowuje się do nowego sezonu w Japonii. W poniedziałek wysoko pokonał tamtejszy zespół Gamba Osaka. Nie to było jednak najważniejsze w tym meczu testowym, a zachowanie Brazylijczyka Neymara, który potwierdził najgorsze stereotypy na swój temat

Przykro, że coś takiego musiało wydarzyć się nawet w meczu sparingowym z japońską drużyną, która i tak nie powinna mieć z naszpikowanymi gwiazdami mistrzami Francji żadnych szans.

Próby nabierania sędziego na rzekome faule stały się u Neymara już legendarne. Są do tego stopnia nieudolne, że denerwują nie tylko arbitrów, ale i kibiców. Prowadzi to niejednokrotnie nawet do tego, że gdy brazylijski gwiazdor rzeczywiście jest faulowany, sędziowie podświadomie szukają jego oszustwa i nie chcę odgwizdywać fauli.

Czytaj także: Gwiazdor pije i w ogóle nie trenuje. Szokujący upadek kolejnego giganta futbolu?

Jak się jednak okazało, na niskich lotów sztuczki Neymara nabrał się arbiter w meczu towarzyskim PSG z Osaką. W 31. minucie meczu Genta Miura chciał odebrać piłkę Neymarowi wślizgiem. Faulu jednak z całą pewnością nie było. Japończyk, co zarejestrowały kamery, zdążył cofnąć nogę przed kontaktem z Brazylijczykiem.

Neymar padł jednak jak rażony piorunem. Sędzia, niestety dla japońskiej drużyny, wskazał na jedenasty metr. Karnego skutecznie wykonał Neymar. Brazylijczyk strzelił jeszcze jedną bramkę, a paryżanie pokonali Gambę 6:2. Bramki dla mistrzów Francji strzelali poza tym Pablo Sarabia, Nuno Mendes, Leo Messi i Kylian Mbappe.

To już ostatni występ PSG podczas przedsezonowego tournee w Japonii. Następny mecz mistrzowie Francji zagrają już o stawkę. Będzie to otwierający sezon bój o Superpuchar Francji z Nantes.

Neymar znany jest nie tylko z wymuszania fauli. W boiskowych prowokacjach i sprzeczkach z zawodnikami rywali oraz sędziami Brazylijczyk czuje się jak ryba w wodzie. Tak było podczas meczu Brazylii z Kolumbią w listopadzie 2021 roku, gdy Canarinhos zapewnili sobie awans do mistrzostw świata w Katarze.

"Od pierwszych minut symulował faule i protestował za każdym razem, gdy odbierano mu piłkę" - tak o zachowaniu Neymara w tym meczu pisał hiszpański "AS". W 8. minucie meczu rzucił się na chilijskiego sędziego, wrzasnął na niego i nie dostał za to żadnego ostrzeżenia. Wydaje się, że Brazylijczyk ma świadomość swojego zachowania na boisku. W 2018 roku, podsumowując swoje niesławne występy na MŚ przyznał, że zdarza mu się w nieprzepisowy sposób wymuszać faule.

"Możecie mówić, że przesadzałem. I rzeczywiście - czasami przesadzałem i wyolbrzymiałem. Ale prawda jest taka, że cierpiałem na boisku" - przyznał po tym, jak stał się z powodu swojego zachowania obiektem kpin kibiców na całym świecie.

"Neymar myślał, że jest zamknięty w beczce i stacza się z Mount Everest" - żartobliwie napisano w jednym z tweetów, w którym komentowano bardzo nietypowe zachowanie Brazylijczyka.