Viki Gabor na najnowszym zdjęciu opublikowanym w social mediach znów pojawiła się odmieniona. Tym razem wierni fani zauważyli u młodej artystki zmianę fryzury. Na jej dłoni widać też okazały tatuaż.
Viki Gabor to zaledwie 15-letnia wokalistka, której ogromną popularność przyniosło zwycięstwo w 17. edycji Eurowizji Junior. Dziewczyna podbiła serca widzów i jurorów. Po tym sukcesie jej kariera nabrała tempa.
Dziś ma na swoim koncie wiele hitów. Ostatnio była też uczestniczką show "Twoja twarz brzmi znajomo", w którym wcieliła się w sławy takie jak Ariana Grande, Rihanna, Mariah Carey, Whitney Houston czy Michael Jackson. Młoda gwiazda bez wątpienia świetnie radzi sobie w branży rozrywkowej.
Nie da się ukryć, że wygląd 15-latki budzi skrajne emocje. Internauci już wcześniej zarzucali jej, że stylizuje się "na wyżytą czterdziestkę". Niejednokrotnie pojawiały się krytyczne komentarze dotyczące jej dojrzałego wyglądu, odważnych strojów czy mocnego makijażu.
- Na scenie powinien być założony makijaż, bo scena tego wymaga. Na co dzień jednak nie chodzę w takim makijażu. Jeśli komuś przeszkadza, że na scenie jestem umalowana, to jego problem. Ja wiem, jak jest naprawdę - wyjaśniała Viki w jednym z wywiadów.
Niektórzy zarzucali jej nawet, że poddała się zabiegowi powiększania ust. Sama zainteresowana odniosła się jednak do tych sugestii. - Dla mnie to mega śmieszne. Dużo osób pisze, że powiększyłam usta. Dla mnie to jest bardzo śmieszne, bo nie wiem, który lekarz i którzy rodzice pozwoliliby... To są naturalne usta - mówiła w rozmowie z "Super Expressem".
Viki ostatnio pochwaliła się kolczykiem w nosie. W komentarzach nie obyło się bez krytyki. Dziewczynie ciągle wytykają, że za szybko chce być "dorosła" i specjalnie się postarza. "Nie za długie te paznokcie?", "Boże, ja bym jej dała jakieś 23 lata. Po makijażu jakieś 30", "Ona jest w moim wieku? Wygląda na 25" - czytamy.
Jest też jednak liczne grono jej wiernych fanów, którzy stoją po stronie swojej idolki i wspierają ją także, kiedy musi mierzyć się z negatywnymi ocenami. "Viki nie przejmuj się i rób swoje. Chcieli cię, to niech to znoszą", "Mnie jedynie przykro, że nie miałaś dzieciństwa. Wyglądasz ślicznie, dziewczyny ci po prostu zazdroszczą" – pisali.
W niedzielę Viki Gbor pokazała kolejną serię selfie. Widać, że skupiła się na stylizacji włosów. Nastolatka postawiła na objętość i luźne fale. Nie da się też nie zauważyć tatuażu na dłoni.
Ciekawi internauci szybko zaczęli dopytywać dziewczynę o nową ozdobę. Okazało się, że jest on zrobiony z henny, a zatem utrzyma się na skórze do kilku tygodni. W komentarzach jak zwykle zdania były podzielone. Jedni zachwycają się urodą Viki, a inni zarzucają jej, że dodaje sobie lat.