Najpóźniej jesienią przyszłego roku odbędą się kolejne wybory parlamentarne. Już dziś Polacy w najnowszym sondażu wskazali, co według nich powinno być głównym tematem kampanii wyborczej. Już nie kwestie światopoglądowe, ale sprawy bardziej "przyziemne".
Wydawać by się mogło, że dopiero co byliśmy przy urnach wyborczych, a już przed nami kolejne wybory. Jesienią 2023 roku wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych. Obecnie nic nie wskazuje na to, że wybory będą przyśpieszone, chociaż jeszcze kilka tygodni temu był to bardzo prawdopodobny scenariusz.
Ponad rok przed wyborami Polacy zostali zapytani, co według nich powinno być głównym tematem kampanii. Sondaż na ten temat przeprowadziła pracownia United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM.
Biorąc pod uwagę stan polskiej gospodarki i ceny produktów, nie dziwi odpowiedź, na którą najczęściej wskazywali Polacy. 47,4 proc. ankietowanych odpowiedziało, że tematem kampanii powinna być "sytuacja gospodarcza i walka z inflacją", a 22,5 proc. badanych uważa, że politycy powinni skupić się na temacie "Poprawy sytuacji finansowej polskich rodzin".
Fakt, że niemal co drugi ankietowany wskazał walkę z inflacją i sytuację gospodarczą, nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że w tym roku wskaźniki inflacji są rekordowe. Na początku lipca Główny Urząd Statystyczny informował, że inflacja w czerwcu wynosiła 15,5 proc. i był to najwyższy wynik od 25 lat. W lipcu wskaźnik utrzymał się na tym samym poziomie (15,5 proc.), ale ekonomiści studzą entuzjazm, bo to wcale nie musi oznaczać, że teraz zaczną się spadki cen towarów i usług.
Trzecią najczęściej wskazywaną odpowiedzią było "bezpieczeństwo energetyczne" – 12,4 proc. W związku z niepewną sytuacją na rynku energii Polacy obawiają się wysokich rachunków za energię czy nawet przerw w dostawach.
7,1 proc. ankietowanych wskazało "bezpieczeństwo państwowe (militarne)". Widzimy na tym przykładzie, jak bardzo zmieniły się nastroje Polaków w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Jeszcze w lutym, gdy pisaliśmy o sondażu na temat obaw Polaków, 65 proc. badanych odpowiedziało, że czuje obawę przed wojną, stwierdzając, że najbardziej niepokoi ich wizja bezpośredniego naruszenia bezpieczeństwa i granic Polski.
Co ciekawe tylko 1,4 proc. Polaków wskazało na "sprawy światopoglądowe", takie jak prawa mniejszości seksualne czy dostęp do aborcji. Te kwestie schodzą na drugi plan, podczas gdy najbardziej interesują nas kwestie ekonomiczne i gospodarcze.
Jest to ważny sygnał dla polityków. Przypominamy, że temat dostępu do aborcji, związki partnerskie czy prawa osób LGBT + były jednym z głównych tematów debaty publicznej, zarówno podczas wyborów parlamentarnych, jak i prezydenckich.