Ukraiński prezydent przemówił przed Radą Bezpieczeństwa ONZ z okazji Dnia Niepodległości. Zanim do tego doszło, Rosja chciała zablokować jego wystąpienia, ale tak się nie stało. Kiedy Zełenski już przemawiał, doszło do ostrzału rakietowego stacji kolejowej w Czaplinie w obwodzie dniepropietrowskim. Jest wielu rannych i zabitych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Prezydent Ukrainy przemówił przed RB ONZ. W tym czasie Rosja zaatakowała cel w Ukrainie. Fot. AP/Associated Press/East News
Reklama.
Ukraińcy świętują 24 sierpnia Dzień Niepodległości. Z tej okazji ich przywódca przemawiał tego dnia przez RB ONZ
W czasie jego wystąpienia okazało się, że Rosjanie zaatakowali stację kolejową w Ukrainie. Jest wielu zabitych i rannych
Rosja od początku sprzeciwiała się wystąpieniu Wołodymyra Zełenskiego przed Radą. Nalegała na jego osobisty udział i poprosiła o głosowanie proceduralne. Ta propozycja została jednak odrzucona - 13 członków głosowało za udziałem online prezydenta Ukrainy. Rosja głosowała oczywiście przeciw, a Chiny wstrzymały się od głosu.
Prezydent Ukrainy wystąpił przed RB ONZ mimu sprzeciwu Rosji
"Sprzeciw Rosji wobec jego udziału odrzucony przez członków Rady" - informował Krzysztof Szczerski, stały Przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku.
Podczas przemówienia Zełenski mówił o kolejnym ataku, który miał miejsce w Ukrainie. – Otrzymałem informację, że Rosja przeprowadziła atak rakietowy na stację kolejową w obwodzie dniepropietrowskim i pociągi na tej stacji – poinformował RB ONZ prezydent Ukrainy. Już wtedy ukraiński przywódca mówił, że są ofiary śmiertelne tego ataku.
Podczas przemówienia Zełenskiego Rosjanie zaatakowali kolejny cywilny cel
Potem uszczególniono dane w kwestii ofiar. – Co najmniej 15 osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału rakietowego stacji kolejowej w Czaplinie w obwodzie dniepropietrowskim – przekazał nieco później Zełenski.
Podczas wystąpienia przed Radą Bezpieczeństwa polityk stwierdził, że to jest "codzienne życie" Ukraińców. – W ten sposób Rosja przygotowywała się do tej sesji ONZ – zaznaczył.
W Moskwie znów wybuchł "dziwny" pożar
Co ciekawe, w czasie kiedy doszło do ataków w Ukrainie, w stolicy Rosji wybuchł kolejny pożar. Rosyjskie media informowały, że jedna osoba zginęła, a kilka innych zostało rannych w pożarze, który wybuchł w dużym magazynie na północy Moskwy. Do jego gaszenia wysłano aż 150 osób i 42 pojazdy straży pożarnej. Już wcześniej było wiele takich sytuacji, kiedy ogień trawił ważne dla Rosji cele, jak m.in. magazyny czy składy broni.
Dodajmy jeszcze w kwestii przemówienie Zełenskiego przed RB ONZ, że mówił tam o atakach Rosjan na elektrownię atomową w Zaporożu. – To, co dzieje się teraz z Rosją, postawiło świat na krawędzi katastrofy radiacyjnej – przekonywał prezydent. – Faktem jest, że rosyjskie wojsko zamieniło terytorium największej elektrowni jądrowej w Europie w strefę wojny – przypomniał.
Ukraiński polityk wezwał przy tym Międzynarodową Agencję Energii Atomowej do wprowadzenia stałej obecności ekspertów w zaporoskiej elektrowni atomowej do czasu odzyskania przez Ukrainę kontroli nad obiektem.
Rosja przejęła kontrolę nad obiektem 4 marca, dwa tygodnie po rozpoczęciu ofensywy przeciwko Ukrainie. Największa w Europie elektrownia atomowa była kilkakrotnie ostrzeliwana, co budzi obawy o katastrofę nuklearną.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.
