Nowy ekspert "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskakuje poglądami. Młynarska ostro odpowiada
Kamil Frątczak
01 września 2022, 19:25·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 września 2022, 19:25
Niedawno produkcja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" przedstawiła nowego psychologa. Jest nim Rafał Olszak. Nowa edycja show TVN-u jeszcze dobrze nie ruszyła, a już pojawiły się pierwsze kontrowersje. Młody ekspert niedawno poczęstował internautów dość zaskakującymi poglądami. One obiły się o uszy Pauliny Młynarskiej. Dziennikarka zlinczowała samego specjalistę, ale także zarządzających stacją.
Rafał Olszak, nowy miłosny ekspert "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie zrobił dobrego wrażenia na Paulinie Młynarskiej
Dziennikarka bez ogródek powiedziała, co sądzi o angażowaniu do telewizyjnych programów ludzi, szerzących takie poglądy
Oberwało się również szefostwu TVN
Mądrości Olszaka. Facet to ma być facet, a nie feministka w spodniach
Ostatnio w social mediach mogliśmy poznać bardzo skrajne wypowiedzi Rafała Olszaka. On sam twierdzi, że jest po prostu szczery, natomiast jego poglądy na temat męskości, feminizmu czy sposobu na życie wywołały w internecie wielkie poruszenie. Psycholog zabrał głos między innymi na temat samotnych matek.
Młody psycholog wypowiedział się również w temacie mężczyzn, a nawet odważył się na stwierdzenie, że faceci zamieniają się w feministki w spodniach.
Dużą burzę wywołała również wypowiedź Olszaka na temat prezerwatyw, które – jak twierdzi psycholog – oddzielają mężczyznę od kobiety, a nawet może czuć dyskomfort.
Ekspert "Ślubu od pierwszego wejrzenia" TVN zlinczowany przez Paulinę Młynarską
Po fali wywodów i tłumaczeniach Olszaka, że "po prostu nie owija w bawełnę" fani programu nie ukrywali żalu w kierunku produkcji show, która zaangażowała psychologa jako eksperta.
Paulina Młynarska również wyraziła swoje rozgoryczenie w kierunku stacji telewizyjnej, odwołując się do "mądrości" psychologa w instagramowym poście. Nie zostawiła na nim suchej nitki.
Dziennikarka zaczęła dość bezwzględnie, nazywając format "debilnym programem". Zaraz po tym rozprawiła się z Olszakiem, nazywając jego poglądy seksistowskimi i "faszolskimi".
Młynarska wyraziła swoje niezadowolenie wobec wysoko postawionych kobiet w stacji takich jak Katarzyna Kieli czy Lidia Kazen. Dziennikarka zauważyła sporą niespójność pomiędzy ideałami niedawnej walki o wolne media a tym, co teraz sobą reprezentują.
"J*RDL Plujecie w twarz wszystkim tym, które i którzy mają #wolnemedia w profilówkach. Wolne media. Hahahaha. Chyba od rozumu" – podsumowała ostro.
Sądząc po reakcjach internautów, zdecydowana większość stoi po stronie dziennikarki, podzielając jej zdanie. Inni są mocno skonsternowani poglądami, jakie reprezentuje ekspert TVN-owskiego formatu. "O f*ck…" – napisała ewidentnie poruszona aktorka, Maja Ostaszewska.
Jeśli jej [samotnej matki] życzeniem było położenie się pod ładnym idiotą, by potem wychowywać dziecko owego idioty, jako dżentelmen nie śmiałbym jej przeszkadzać w realizacji tak skrupulatnie zaplanowanego przedsięwzięcia.
Rafał Olszak
social media
Facet to ma być facet - mobilny, samodzielny, zaradny, a nie gość zasłaniający się równouprawnieniem, gdy panna pyta, czy ma cztery kółka. To straszne, że męskość dziś tak rozwadnia się, rozmiękcza. Faceci przez to zmieniają się w feministki w spodniach. Słabną, robią się podatni na deprechę i jałowe życie.
Rafał Olszak
social media
Mężczyźnie bardzo trudno o autentyczną spontaniczność i doznanie bliskości, kiedy zbliżenia poprzedza zakładaniem prezerwatywy, która w trakcie de facto oddziela go od kobiety, praktycznie ogranicza pewne aktywności. Ponadto mężczyzna niewiele czuje. Może też wręcz czuć dyskomfort. Rozważcie inne formy antykoncepcji (dobrze edukując się na ten temat).
Rafał Olszak
social media
Stacja TVN, czyli Discovery, będzie emitować debilny program "Ślub od pierwszego wejrzenia". Nie pierwszy, nie ostatni taki idiotyzm. Tym razem jednak stacja, w której obronie ludzie protestowali na ulicach, dobiera sobie jako eksperta w tym programie "psychologa" (nazwiska nie linkuję, bo po co mu robić fejm), którego internetowa działalność to stek skrajnie szkodliwych społecznie, seksistowskich, a momentami niemal faszolskich bredni.
