Zbadano, w jakim miesiącu najchętniej zdradzamy. Te wyniki mogą wiele wyjaśniać

Illicit Encounters to dość specyficzny serwis randkowy. Zrzesza osoby, które są w związkach, ale szukają... okazji do zdrady. Serwis ma zapewnić dyskrecję, a to, że obie strony wiedzą, jakiej relacji szukają, ma być gwarantem udanego romansu. Ankiety przeprowadzane przez serwis wśród jego użytkowników odpowiadają więc często na pytania, na które normalnie trudno byłoby uzyskać szczere odpowiedzi.

Tym razem osobom, które decydują się nawiązać intymną relacją poza związkiem, zadano pytanie, kiedy to zrobiły. Nie chodziło jednak o moment w ich związku, a o czas w roku. Illicit Encounters przeprowadziło badanie na próbie 2 tysięcy osób - okazało się, że miesiącem zdrad był najczęściej wrzesień. Tyle mówi się o wakacyjnych romansach, ale to początek jesieni okazał się szczególnie gorącym czasem w roku. Dlaczego akurat we wrześniu?

32 proc. ankietowanych kobiet i 34 proc. zapytanych o to mężczyzn stwierdziło, że podstawowym powodem, który skłania ich do zdrady we wrześniu, jest napięcie w ich związku po okresie letnio-wakacyjnym.

Faktem jest, że wakacje z partnerem bywają koszmarem i to niezależnie od tego, czy wyjeżdżamy w daleką podróż, czy spędzamy urlop w domu. W tym drugim przypadku trudno spędzić ze sobą czas, gdy mamy inne priorytety i urlop w niepokrywającym się terminie.

Natomiast wycieczka tylko we dwoje może doprowadzić do eskalacji wszelkich konfliktów i nieporozumień, które były w naszej relacji już wcześniej. Dlatego paradoksalnie z urlopu z drugą połówką często wracamy bardziej zniechęceni i zmęczeni sobą niż wcześniej.

I wtedy niektórzy z partnerów dopuszczają się zdrady. Znudzenie partnerem także może powodować spadek atrakcyjności, więc wspólnie spędzony czas niekoniecznie przekłada się na mocniejszą więź.

Jednak to nie jedyny powód. We wrześniu wracamy do pracy z nową energią... do romansu. To właśnie we wrześniu wielu pracowników korporacji wróciło do biur po pandemii koronawirusa. Co więcej, wtedy często mamy do czynienia z rotacją pracowników, poczucie nowego początku popycha nas do zawiązywania kolejnych znajomości.

W ankiecie przeprowadzonej przez Illicit Encounters 21 proc. mężczyzn i 19 proc. kobiet stwierdziło, że są bardziej skłonni do zdrady po powrocie do biura. Wpływ na to ma właśnie bezpośredni kontakt z innymi pracownikami. Dzięki badaniu wyszczególniono, które miesiące są dalej w kolejności, jeśli chodzi o rosnące ryzyko zdrady. Po wrześniu był styczeń, który był czasem nowego roku, a więc odwagi do zmian w swoim życiu. Dalej pojawiły się: lipiec, czerwiec i sierpień, czyli miesiące wskazujące na wakacyjny romans.

Dalej był maj, październik, marzec, listopad, kwiecień i luty. Ostatnie miejsce zajął grudzień, który jest zdecydowanie miesiącem wierności partnerskiej. Brytyjska firma eventowa Chillisauce przepytała 10 tys. osób pod kątem tego, kiedy jest najlepszy okres na oświadczyny. Okazało się, że najwięcej związków zaręcza się między 24 grudnia a 1 stycznia. Z kolei jak podaje Independent — z danych Facebooka wynika, że w okresie świątecznym status na zaręczony zmieniło 2,6 mln użytkowników.

Co ciekawe, ten sam portal postanowił zbadać, jakie uroczystości są szczególnie "zdradliwe". Okazuje się, że próba na brytyjskich użytkownikach portalu wykazała, że partnerzy najczęściej zdradzają na weselach, jeśli idą na nie sami. Wtedy mężczyźni na swój cel często wybierają druhny, które są singielkami.

Jakich imprez szczególnie obawiają się partnerzy? Panie zapytane o to, w jakich okolicznościach ich partnerzy najczęściej mogliby okazać się niewierni, wymieniły przede wszystkim firmową Gwiazdkę (37 proc.), wieczór kawalerski (35 proc.) i zjazd absolwentów (17 proc.). Zdaniem tylko 11 proc. pytanych kobiet wesele jest wydarzeniem największego ryzyka, jeśli chodzi o zdradę.