Król Karol III wygłosił orędzie. Wielokrotnie zwrócił się w nim do zmarłej matki, królowej Elżbiety II, składając jej podziękowania. Zwracając się do narodu, jasno dał do zrozumienia, że nie planuje przekazać tronu od razu swojemu synowi i zarazem królewskiemu następcy, Williamowi.
Reklama.
Reklama.
Pierwsze orędzie nowego króla Wielkiej Brytanii zostało wygłoszone podczas nabożeństwa modlitewnego, w katedrze św. Pawła
Karol III wielokrotnie mówił o żalu, jaki wywołała śmierć jego matki
Król odniósł się do poszczególnych członków rodziny, w tym do dzieci oraz swojej żony
Nowy monarcha wielokrotnie mówił o smutku, żałobie i pustce, którą wywołała śmierć Elżbiety II. Przy tej okazji następca tronu powiedział o królowej jako "inspiracji i przykładzie" dla niego i całej rodziny Windsorów. Odniósł się także do ojca, z którym królowa "rozpoczyna ostatnią wielką podróż".
Jasna rola Karola i ważne stanowisko Williama
Choć nie brakowało sugestii, że po automatycznym objęciu tronu przez Karola, zdecyduje się on od razu abdykować, nie wskazuje na to treść orędzia Karola III.
Nowy król zapewnił poddanych, że "z niezachwianym oddaniem", tak samo jak robiła to jego matka, uroczyście przysięga, że "przez pozostały czas, który mu daje Bóg, będzie przestrzegać zasad konstytucyjnych w sercu narodu". To może oznaczać, że Karol nie zamierza ustąpić z tronu przed śmiercią.
Karol nie pominął jednak kluczowej roli Williama i Kate. Jego syn ma prowadzić politykę dyplomatyczną. Nowy król powiedział również, że on sam nie będzie w stanie prowadzić już tak zaawansowanej działalności charytatywnej jak dotąd, ale "wie, że ta ważna praca będzie kontynuowana w zaufanych rękach innych”.
Choć nie powiedział tego wprost, Karol mógł mieć na myśli żonę Williama, księżną Kate.
W orędziu znalazło się miejsce dla Camilli
Król Karol III nie pominął w orędziu swojej małżonki, Camilli. Choć ta nie cieszyła się popularnością poddanych, zważywszy na to, że Karol zdradzał z nią "Księżniczkę Ludu", Dianę, o roli Camilli po przejęciu władzy przez Karola powiedziała już w lutym sama Elżbieta II.
– Kiedy nadejdzie czas i mój syn Karol zostanie królem, wiem, że okażecie mu oraz jego małżonce Camilli to samo wsparcie, które okazaliście mnie. Jest to moje szczere życzenie, aby Camilla otrzymała tytuł Królowej Małżonki w czasie jej służby – powiedziała Jej Królewska Mość.
Karol otwarty na Harry’ego i Meghan
O "wyciągnięciu gałązki oliwnej" do młodszego syna Karola i jego żony pisze "Daily Mail". Jak sugeruje gazeta, zawarcie w orędziu sformułowania o "wyrazach miłości króla do Harry'ego i Meghan", wyrażając tym wsparcie w układaniu życia za granicą kraju, było wyciągnięciem ręki i wyrazem chęci poprawy stosunków, które ucierpiały w ostatnich latach.
Wyprowadzce Harry’ego i Meghan z Wielkiej Brytanii towarzyszył skandal związany z "rozwodem" z rodziną królewską i programem Opry Winfrey. W wywiadzie para zdecydowała się powiedzieć, co było prawdziwą przyczyną ich wyprowadzki i rezygnacji z przywilejów królewskich.
Przy łożu królowej Elżbiety II nie było również jego małżonki oraz księżnej Kate, która została z dziećmi.
Elżbieta II zmarła 8 września. Miała 96 lat. Zasiadała na tronie 70 lat. Była najdłużej panującą monarchinią Wielkiej Brytanii i drugą najdłużej panującą królową na świecie.