Od czasu "megxitu" — czyli medialnego "rozwodu" z rodziną królewską księcia Harry'ego i Meghan Markle — o "eksroyalsach" nie było tak głośno, jak teraz. W ekskluzywnym wywiadzie udzielonym Oprah Winfrey na antenie amerykańskiej stacji CBS młodzi małżonkowie zdradzili najbardziej pikantne szczegóły z czasów, gdy korzystali z królewskich przywilejów brytyjskiej monarchii.
Meghan Markle wywołała medialne trzęsienie ziemi po wywiadzie, jaki wraz z mężem udzieliła Oprah Winfrey.
Po tym, jak Meghan Markle oskarżyła rodzinę królewską o... rasizm i odebranie tytułów szlacheckich jej synowi ze względu na kolor skóry Oprah zaniemówiła z wrażenia.
Meghan Markle i książę Harry wyznali, że ich prawdziwy ślub odbył się 3 dni wcześniej przed oficjalną ceremonią.
Amerykanka wyznała, że nie spodziewała się, jak bardzo ograniczona będzie jej wolność w rodzinie królewskiej. Dlaczego odebrano jej paszport, klucze i inne dokumenty?
Prawdziwe przyczyny konfliktu pomiędzy Kate Middleton a Meghan Markle. Aktorka prostuje fake newsy.
Książę Harry przerywa milczenie na temat trudnych relacji z rodziną królewską.
— To najlepsza rozmowa, jaką kiedykolwiek przeprowadziłam — zarzekała się 67-letnia Oprah Winfrey po spotkaniu na terenie posiadłości przyjaciół Harry'ego i Meghan w Santa Barbara w Kalifornii. Jedna z najsławniejszych dziennikarek w USA najpierw porozmawiała na osobności z samą księżną Sussexu, do której w dalszej części wywiadu dołączył jej małżonek.
1. POTAJEMNY ŚLUB 3 DNI PRZED "ROYAL WEDDING"
Meghan i Harry wyznali coś, o czym do tej pory nie wiedział absolutnie nikt poza ich najbliższymi. Okazuje się, że prawdziwy ślub młodej pary odbył się na terenie Pałacu Kensington 3 dni przed oficjalną ceremonią transmitowaną na cały świat. Sakramentu udzielił im arcybiskup Canterbury na świeżym powietrzu, na dziedzińcu przed wejściem do posiadłości arystokratów.
2. UBEZWŁASNOWOLNIENIE? ŻYCIE BEZ PASZPORTU, KLUCZY I PRAWA JAZDY
Dla Amerykanki wychowanej w Los Angeles nie do przyjęcia było to, że jako członek rodziny królewskiej nie miała prawa do podstawowych wolności, z których mogła korzystać w USA jako osoba prywatna. Aktorka ujawniła, że podczas pełnienia "obowiązków służbowych" związanych z reprezentowaniem monarchii, czuła się uwięziona.
Na co dzień stale towarzyszyli jej ludzie z otoczenia brytyjskiego dworu, którzy nie odstępowali jej na krok. Meghan wyjawiła, że nie mogła funkcjonować tak jak normalny człowiek, a odkąd trafiła pod dach "royalsów" nie miała dostępu ani do swoich dokumentów, ani do prawa jazdy czy kluczyków do samochodu. Nie mogła nawet samodzielnie wezwać taksówki. Nie kryła, że taka zależność od innych była dla niej nie do zniesienia.
3. MEGHAN MARKLE CHCIAŁA POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO?
— Po prostu nie widziałam innego rozwiązania — wyznała Meghan przyznając, że miała myśli samobójcze, do których wstydziła się przyznać nawet własnemu mężowi. Kiedy kolejny raz była w tak krytycznym stanie psychicznym, że Harry zapowiedział jej, że sam weźmie udział w jednym z oficjalnych spotkań, by mogła odpocząć w domu, Meghan zalewając się płaczem powiedziała mu, że boi się, że mogłaby sobie coś zrobić.
Choć zwróciła się o możliwość udzielenia jej profesjonalnej pomocy, by nie targnęła się na własne życie, grzecznie odmówiono jej wsparcia ze względu na to, że nie była osobą, która oficjalnie reprezentowała wówczas rodzinę królewską.
4. RASISTOWSKIE UWAGI NA TEMAT SYNA MEGHAN I HARRY'EGO
Meghan bardzo zabolało to, że kiedy była w ciąży z pierwszym dzieckiem Windsorowie (nie ujawniła którzy konkretnie) dyskutowali o kolorze karnacji syna Sussexów, a kwestia tego, jak ciemna może być skóra kolejnego pretendenta do brytyjskiego tronu, była dla nich dosyć problematyczna (co później potwierdził jej sam Harry, z którym rozmawiano w cztery oczy bez żony).
Choć jak sama przyznaje, nigdy nie przywiązywała wagi do tytułów, to jednak zdobyła się na wyjaśnienie, które z powielanych przez media na całym świecie informacji to... fake news.
Okazuje się, że wbrew pozorom ani Meghan, ani Harry wcale nie chcieli rezygnować z nadawania tytułów szlacheckich ich pierwszemu dziecku. Mimo że żona księcia Sussex początkowo nie nalegała, by jej potomstwo miało korzystać z monarszych przywilejów, to zmieniła zdanie, gdy dowiedziała się, że miałoby to wpłynąć na zwiększenie bezpieczeństwa jej dziecka.
Kiedy Meghan próbowała ustalić, dlaczego w przypadku jej syna miano by zerwać z dotychczasową tradycją, a jej dziecko z niewyjaśnionych powodów nie miałoby zostać księciem, Harry wyjawił jej, że według Windsorów to kolor skóry ewentualnego następcy tronu miałby być prawdziwą przeszkodą w tej kwestii.
5. PŁEĆ DRUGIEGO DZIECKA i PORONIENIE
Latem 2021 roku Meghan i Harry spodziewają się przyjścia na świat ich drugiego dziecka. Ich synek Archie Harrison Mountbatten-Windsor w maju skończy 2 latka, a niedługo potem urodzi się jego maleńka siostrzyczka.
— Będzie nas czworo i nasze dwa psy — podsumował książę Harry.
Kilka miesięcy temu, w listopadzie 2020 roku Meghan Markle na łamach "The New York Times" ujawniła, że w lipcu ubiegłego lata poroniła. Ciąży nie udało się uratować, a po serii ostrych skurczów musiała trafić do szpitala. Przez pewien czas para nie ujawniała publicznie tego faktu, ale ostatecznie zdecydowała się nagłośnić sprawę, by pomóc poradzić sobie z tym innym ludziom, którzy przeżywają ogromne cierpienie z powodu straty dziecka.
6. KTO PRZEZ KOGO PŁAKAŁ? TRUDNE RELACJE Z KATE MIDDLETON
Według Meghan Markle brat i bratowa męża od początku nie byli zachwyceni tempem, w jakim rozwijał się jej związek z Harrym, a książę William miał nawet osobiście prosić młodszego brata o to, by tak szybko się nie zaręczał z "tą dziewczyną".
Z Kate do sprzeczki zakończonej płaczem doszło na tydzień przed ślubem Meghan i Harry'ego. Choć media pisały, że to Amerykanka doprowadziła do łez księżną Cambridge, to według aktorki to kolejny fake news, bo było zupełnie na odwrót. Panie miały posprzeczać się podczas przymiarek, a powodem kłótni miała być... długość sukienek dziewczynek sypiących kwiatki w kondukcie weselnym.
Sprawę miała załagodzić sama Kate, która po wszystkim przysłała Meghan kwiaty oraz list, w którym przeprosiła ją za niepotrzebne zamieszanie.
Ale to nie koniec problemów Meghan z Kate, a właściwie z wizerunkiem, jaki nadały jej brytyjskie media.
7. MEDIA FAWORYZOWAŁY ŻONĘ WILLIAMA? MEGHAN CZUŁA SIĘ NIESPRAWIEDLIWIE TRAKTOWANA
Aktorka przyznała Oprah, że według niej gazety traktowały ją podczas ciąży zupełnie inaczej niż księżną Cambridge, a zdjęcia w tych samych pozach z ręką gładzącą brzuszek były komentowane zupełnie inaczej. Meghan zasugerowała, że kiedy z Kate robiono "idealną matkę", ją oskarżano wyłącznie o próżność.
8. JAK RODZINA KRÓLEWSKA PRÓBOWAŁA "UCISZAĆ" MEGHAN?
Meghan, która w tym roku będzie obchodzić 40. urodziny, jest absolwentką Northwestern University, gdzie studiowała wiedzę o teatrze oraz stosunki międzynarodowe. Od lat przedstawiała się nie tylko jako aktorka, ale także aktywistka społeczna.
W rozmowie z Oprah przyznała, że choć sama zawsze starała się wspierać kobiety do tego, by zabierały głos i walczyły o swoje prawa, to w momencie, gdy stała się członkiem rodziny królewskiej, paradoksalnie sama milczała na temat tego, jak ją traktowano.
— Milczałaś, czy byłaś uciszana — zapytała Oprah.
— To drugie — odparła po chwili milczenia Meghan.
9. JAK KRÓLOWA ELŻBIETA II TRAKTOWAŁA MEGHAN?
— Królowa była zawsze dla mnie wspaniała — podkreślała żona księcia Harry'ego. Meghan twierdzi, że brytyjska monarchini była dla niej bardzo opiekuńcza. Podczas jednego ze wspólnych przejazdów podczas oficjalnych ceremonii zadbała o to, by wybranka serca jej wnuka nie zmarzła i samodzielnie okryła ją kocem, który zawsze wozi ze sobą w samochodzie.
Aktorka wyraźnie zaznaczyła jednak, że poszczególni członkowie rodziny królewskiej znacząco różnią się od "osób prowadzących firmę" — zasugerowała, że to właśnie postronni pracownicy od lat służący na brytyjskim dworze najbardziej wpłynęli na napiętą atmosferę, z jaką musiała się zmierzyć Meghan.
10. O CO HARRY MA ŻAL DO RODZINY KRÓLEWSKIEJ?
Harry, który podczas 90-minutowej rozmowy z Oprah, długo milczał, wyznał, że to z babcią, a nie z ojcem rozmawiał częściej o wyjeździe do Kanady. Okazuje się, że królowa Elżbieta odbyła w sumie 3 rozmowy telefoniczne na ten temat z wnukiem, a książę Karol tylko dwie (podczas ostatniej przekazał synowi, że ma wysłać mail z planem odejścia od rodziny królewskiej).
Choć teraz książę Karol odbiera już telefony od młodszego syna, to jednak wcześniej długo milczał i wcale nie chciał pogodzić się z jego decyzją o wyprowadzce z Wielkiej Brytanii.
Mimo że Harry zapewnił, że bardzo kocha ojca i będzie się starał naprawić rodzinną relację, to jednak trudno mu zrozumieć, dlaczego go tak potraktował, zwłaszcza że w przeszłości też miał sporo prywatnych problemów.
— Musiałem to zrobić dla własnej rodziny. To nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Smutne, że to zaszło tak daleko, ale musiałem to zrobić dla zdrowia psychicznego mojej żony, Archiego i mojego, bo widziałem, dokąd to wszystko zmierza — wyjaśnił 36-letni Harry ucinając spekulacje na temat przyczyn odejścia z rodziny królewskiej.
Cały wywiad Oprah Winfrey dla CBS 8 marca o godz. 20:30 nada stacja TVN24.