Książę Harry nie pożegnał się z Elżbietą II. Do rezydencji w Balmoral dotarł godzinę po czasie
Michał Koprowski
09 września 2022, 09:07·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 września 2022, 09:07
Po pierwszych doniesieniach o stanie zdrowia Elżbiety II większość członków rodziny królewskiej udała się do zamku w Balmoral. Wiadomo było, że na łożu śmierci przy monarchini zabrakło księżnej Kate i Meghan Markle. Okazuje się jednak, że książę Harry również nie pożegnał królowej.
Reklama.
Reklama.
8 września po południu w szkockim Balmoral zmarła królowa Elżbieta II
"Odeszła w spokoju" - podały w komunikacie służby prasowe rodziny królewskiej
Książę Harry nie zdążył pożegnać monarchini. Dotarł do rezydencji ok. 1,5 godz. po przekazaniu tragicznej informacji
Książę Harry nie pożegnał królowej Elżbiety II
W związku z doniesieniami o pogarszającym się stanie zdrowia królowej Wielkiej Brytanii, w czwartek Książę Harry odwołał wszystkie zaplanowane spotkania i przerwał swój pobyt w Niemczech, aby pośpieszyć na spotkanie z Elżbietą II.
Do rezydencji w szkockim Balmoral udał się sam. Jego żona – Meghan Markle została w Londynie. Niestety Harry'emu nie udało się dotrzeć na czas. Jak podają brytyjskie media, samolot, którym podróżował, wylądował na płycie lotniska Aberdeen już po ogłoszeniu informacji o śmierci monarchini.
W sieci pojawiły się fotografie, przedstawiające księcia Harry'ego w drodze do posiadłości królowej. Na miejscu pojawił się ok. 1,5 godz. po oświadczeniu pałacu Buckingham, w którym poinformowano, że Elżbieta II nie żyje.
Na zdjęciach wykonanych przed rezydencją w Szkocjiznaleźli się m.in. książę William i książę Andrzej. William dotarł bez żony i dzieci. Księżna Kate została z dziećmi w Windsorze, ponieważ dla Charlotte, George'a i Louisa był to pierwszy dzień w nowej szkole. Przy królowej nie pojawiła się również Meghan Markle.
Poruszające reakcje ze świata po śmierci Elżbiety II
Przywódcy z całego świata wyrażają smutek i składają kondolencje w związku z odejściem Elżbiety II. Głos zabrali m.in. Joe Biden, Emmanuel Macron oraz Justin Trudeau. – Urzekała nas swoim dowcipem, wzruszała swoją dobrocią i hojnie dzieliła się z nami swoją mądrością – przyznał prezydent USA Joe Biden w reakcji na śmierć Elżbiety II.
Amerykański przywódca przypomniał, że "królowa solidaryzowała się ze Stanami Zjednoczonymi podczas naszych najczarniejszych dni po 11 września, kiedy przejmująco przypomniała, że 'smutek jest ceną, jaką płacimy za miłość'".
Emmanuel Macron nazwał Elżbietę II "przyjaciółką Francji". – Jej Wysokość Królowa Elżbieta II ucieleśniała ciągłość i jedność narodu brytyjskiego przez ponad 70 lat. Pamiętam ją jako przyjaciółkę Francji, życzliwą królową, która wywarła trwałe wrażenie na swoim kraju w całym stuleciu – podkreślał prezydent Francji.
Premier Kanady Justin Trudeau powiedział, że królowa Elżbieta była "jedną z jego ulubionych osób na świecie". – Była stale obecna w naszym życiu. Jej służba dla Kanadyjczyków na zawsze pozostanie ważną częścią historii naszego kraju. Będę za nią tęsknić – stwierdził.