Portal DoRzeczy.pl opublikował najnowszy sondaż przeprowadzony przez pracownię Estymator. Z badania wynika, że Prawo i Sprawiedliwość wzmocniło wynik, a opozycja zaliczyła straty. Przedstawiono również korzystniejszy podział na mandaty niż w innych ostatnich sondażach.
Sondaż dla DoRzeczy.pl pokazuje, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość (Zjednoczona Prawica). Na koalicję rządzącą wskazało 37 proc. respondentów. Oznacza to wzrost o 1 p.p. w porównaniu do poprzedniego badania. Na drugim miejscu politycznego podium znalazła się Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, .Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni), która uzyskała 26,1 proc. głosów. Jest to spadek o 2 p.p. w porównaniu do wyników z zeszłego miesiąca.
Z kolei na trzecim miejscu znalazła się Polska 2050. Tę partię popiera 11,8 proc. wyborców. Jak podkreśla prawicowy portal, ten wynik jest największym wzrostem w stawce wobec sierpnia – o 1,7 p.p.
Zaraz po ugrupowaniu Szymona Hołowni uplasowała się Lewica, z wynikiem 9,9 proc. oraz spadkiem poparcia o 0,7 p.p. Do Sejmu dostałoby się jeszcze Polskie Stronnictwo Ludowe - Koalicja Polska z wynikiem 6,7 proc. (spadek o 0,2 p.p.) oraz Konfederacja Wolność i Niepodległość (KORWiN, Ruch Narodowy, Korona Polska) – 6,6 proc. (wzrost o 0,3 p.p). Poniżej progu wyborczego znalazło się ugrupowanie Kukiz'15, na które wskazało jedynie 1,6 proc. uczestników badania. Jest to 0,2 p.p. mniej niż w sierpniowym Estymatorze. Odpowiedź "inne ugrupowania" wybrało 0,3 proc. respondentów (wzrost o 0,1 p.p.). Deklarowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 55 proc.
Sondaż przeprowadzono w dniach 8-9 września 2022 roku na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1 031 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły, na jaką partię w wyborach do Sejmu oddadzą głos.
W sondażu przedstawiono również, jak wyglądałby podział na mandaty. Prawo i Sprawiedliwość miałoby ich 205 (30 mniej niż w wyborach parlamentarnych w Polsce w 2019 roku). Natomiast Konfederacja mogłaby liczyć na 12 miejsc w Sejmie.
Zjednoczona opozycja mogłaby z kolei liczyć na 242 mandaty. W rozbiciu na poszczególne ugrupowania wygląda to następująco: KO – 134 posłanki i posłów, Polska 2050 – 53, Lewica – 37, PSL – 18. To już kolejny sondaż, który pokazuje, że PiS może mieć problem z samodzielnym sformułowaniem rządu. Jest to również dobrze widoczne w ostatnim badaniu Ipsos oraz sondażu Pollster dla "Super Expressu". Partia Jarosława Kaczyńskiego co prawda góruje nad innymi ugrupowaniami, ale w żadnej konfiguracji nie doprowadzi do sytuacji, że to ona ponownie będzie formowała rząd.
PiS ma w planach kilka pokazowych imprez, jak otwarcie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną czy uruchomienie Baltic Pipe, które ma zamiar wpleść w kampanię wyborczą. Partia rządząca musi się jednak dwoić i troić, bo drożyzna, inflacja oraz wszystkie afery w obozie władzy sytuacji nie poprawiają.